Kobiety często postrzegają urologa jako eksperta od tzw. "męskich spraw". Takie myślenie jest niewłaściwe, ponieważ misją lekarza tej specjalności jest pomoc każdej osobie cierpiącej na dolegliwości związane z funkcjonowaniem układu moczowego – wyjaśnia doc. Piotr Radziszewski z Katedry i Kliniki Urologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, koordynator kampanii "CoreWellness – wewnętrzna siła".
Nie bagatelizuj
Jeśli zaobserwujesz u siebie niepokojące objawy świadczące o zaburzeniu pracy pęcherza (popuszczanie moczu, zaleganie moczu, parcia naglące, wstawanie w nocy), powinnaś jak najszybciej skonsultować się z urologiem. Odwlekanie decyzji o rozmowie może przyczynić się do rozwinięcia infekcji, a co za tym idzie do powstania stanu zapalnego. Częste oddawanie moczu, uczucie bólu lub pieczenia przy oddawaniu moczu, zmiana koloru czy nietrzymanie moczu to tylko niektóre z objawów, które powinny Cię skłonić do natychmiastowej wizyty u urologa. Zaniedbanie tej kwestii może doprowadzić do znaczącego obniżenia jakości Twojego życia, w tym także seksualnego.
O co zapyta urolog?
Na początku każdej wizyty lekarz musi przeprowadzić szczegółowy wywiad. Pytania, choć wstydliwe, pozwolą specjaliście na postawienie prawidłowej diagnozy, a tym samym pomogą uchronić Cię przed ewentualnymi powikłaniami. Lekarz zapyta m.in. o to, jak często chodzisz do toalety, czy odczuwasz ból podczas oddawania moczu, czy zdarzyło Ci się popuścić mocz, a jeśli tak, to kiedy i w jakich okolicznościach.
To żaden wstyd
Sytuacja, w której lekarz zadaje intymne dla Ciebie pytania, w pierwszej chwili może się wydać krępująca. Pamiętaj jednak, że dla urologa, który z pacjentami spotyka się na co dzień, taka rozmowa jest czymś zupełnie normalnym. Jeżeli więc masz jakiekolwiek wątpliwości lub coś Cię niepokoi, otwarcie możesz, a wręcz powinnaś powiedzieć o tym urologowi. Tylko wtedy będzie on mógł zaproponować właściwy sposób leczenia i pomóc w najbardziej odpowiedni dla Ciebie sposób.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu to niekontrolowany wyciek moczu w trakcie czynności związanych z napinaniem mięśni brzucha (kaszel, kichanie, taniec, ćwiczenia fizyczne). Jedną z jego przyczyn może być osłabienie mięśni dna miednicy. Problem ten w znacznym stopniu dotyka kobiety w okresie menopauzy oraz po przebytym porodzie.
W Polsce na nietrzymanie moczu cierpi ok. 3 mln osób.
Celem kampanii "CoreWellness – wewnętrzna siła" jest edukowanie społeczeństwa na temat możliwości prowadzenia aktywnego trybu życia przez osoby dotknięte problemem nietrzymania moczu, obalenie mitów na temat nietrzymania moczu jako dolegliwości osób starszych i schorowanych oraz zachęcenie kobiet do poruszania tego tematu podczas rozmowy ze swoim lekarzem. Więcej informacji: www.corewellness.pl
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!