Jak sprawdzić czy grozi Ci zawał serca?
Jeśli chcesz sprawdzić ryzyko choroby, trzeba wykonać badania:
- Poziomu cholesterolu – ogólny nie może przekraczać 200 mg/dl, zły (LDL) – nie więcej niż 130 mg/dl, dobry (HDL) – co najmniej 45 mg/dl.
- Ciśnienie krwi – maksymalne wynik to 139/89 mm/Hg.
- Poziom trójglicerydów do 150 mg/dl.
1. Jedz mniej i spaceruj
To nie będą rewolucyjne zmiany – wcale nie musisz przewracać swojego planu dnia do góry nogami! Co powinnaś zrobić?
- Zmień dietę. Podziel talerz na 4 części: jedną poświęć na danie białkowe (np. rybę lub chude mięso), jedną na ziemniaki, ryż lub makaron, a dwie pozostałe na warzywa. Tak powinny wyglądać twoje 3 posiłki w ciągu dnia. W czasie dwóch pozostałych jedz owoce lub warzywa. To menu pomoże ci zrzucić parę kilo i odciążyć serce.
- Wpisz aktywność fizyczną do kalendarza. Zacznij od codziennych półgodzinnych spacerów, potem stopniowo wydłużaj czas i tempo chodzenia. Nie forsuj się, bo zakwasy mogą cię zniechęcić. Po tygodniu poszukaj jeszcze jednego rodzaju aktywności (możesz np. dodatkowo raz w tygodniu chodzić na basen lub jeździć na rowerze). Ruch pomaga dotlenić organizm i wzmocnić serce.
2. Dorzuć do menu eliksiry zdrowia
Ich działanie jest porównywalne do leków nasercowych! Co możesz jeść (i pić), żeby wspomóc serce?
- Pij wino. Niewielka ilość alkoholu (do 20 g dziennie, czyli np. ok. 2 lampki wina) obniża ryzyko zawału o połowę. I nie zależy to od rodzaju alkoholu. Równie korzystnie działa wino, jak piwo czy napoje wysokoprocentowe.
- Sięgaj po czosnek. Zawiera on allicynę, która skutecznie obniża poziom cholesterolu.
- Odkryj sterole roślinne. To substancje zawarte w olejach i dodawane do niektórych margaryn (np. Flora pro Activ, Benecol) i napojów mlecznych (np. Danacol), które są naturalnymi wrogami cholesterolu. Ok. 1–3 g steroli dziennie pomoże ci obniżyć cholesterol nawet o 15 proc w ciągu 30 dni! Jedna buteleczka Danacolu zawiera 1,6 g, łyżeczka margaryny – 0,5 g.
- Zjadaj codziennie otręby. Zawierają błonnik, który reguluje poziom cukru oraz cholesterolu
3. Dodaj życiu przyjemności
Naszemu sercu bardzo szkodzi stres. Powoduje zwiększone wydzielanie adrenaliny i kortyzolu – hormonów, które podnoszą ciśnienie. Na szczęście jednak są inne hormony (endorfiny), które równoważą ich działanie. Gdy jesteś rozluźniona i wypoczęta, masz ich pod dostatkiem. Co zrobić, żeby wspomóc organizm?
- Wysypiaj się. Potrzebne ci jest 7–8 godzin snu na dobę. To nie tylko pozwala sercu odpocząć, ale zmniejsza również ciśnienie krwi.
- Rozładuj stres. Codziennie spinasz się, by podołać kolejnym zadaniom. W ten sposób kumulujesz w sobie napięcie. A badania potwierdzają, że najbardziej nam szkodzi stres, który nie jest rozładowywany. Na pozbycie się go jest kilka metod. Niektórym pomaga intensywny wysiłek fizyczny, innym – rozmowa z przyjaciółką, a jeszcze innym np. seks.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!