Zespół policystycznych jajników – utrapienie młodych kobiet
Zespół policystycznych jajników, inaczej: zespół wielotorbielowatych jajników (PCOS, z ang. polycystic ovary syndrome), to zaburzenie hormonalne, które dotyka coraz więcej kobiet w okresie rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną niepłodności. Zespół policystycznych jajników jest przyczyną ponad 70% niepłodności i braku owulacji oraz 85% wczesnych poronień.
Zespół policystycznych jajników - skąd się bierze
Jakie są przyczyny PCOS do końca nie wiadomo. Lekarze podejrzewają, że pojawienie się choroby może mieć podłoże genetyczne. Coraz częściej specjaliści zwracają uwagę, że w zachorowaniu ważną rolę odgrywa insulinooporność, a więc zaburzenia metabolizmu cukrów. Podwyższony poziom insuliny powoduje zaburzenia hormonalne zwiększoną produkcję męskich hormonów, androgenów przez jajniki. One z kolei zaburzają owulację: dojrzewające jajeczko może być słabsze (gdy dojdzie do zapłodnienia istnieje ryzyko poronienia). Do owulacji może też nie dochodzić wcale.
Zespół policystycznych jajników - czy to mój problem?
Objawy zespołu policystycznych jajników nie od razu są kojarzone z tym schorzeniem.
Najbardziej charakterystyczne objawy PCOS:
- otyłość (dotyczy 50-70% kobiet z diagnozą PCOS) i problemy ze schudnięciem oraz utrzymaniem prawidłowej wagi
- rzadkie, skąpe miesiączki lub ich brak
- problemy z zajściem w ciążę z uwagi na zaburzenia owulacji (pojawia się w różnych momentach cyklu, nie ok. 15 dnia cykl ale po 20. dniu lub później).
- niekorzystne zmiany w wyglądzie: nadmierne owłosienie typu męskiego (jest to tzw. hirsutyzm), trądzik, nasilony łojotok, a nawet łysienie typu męskiego.
Warto wiedzieć! Nadmierne owłosienie oznacza sztywne, długie, ciemne włoski, a nie meszek. Pojedyncze włosy wokół brodawki sutkowej i pod pępkiem nie świadczą jeszcze o zaburzeniach. Zaniepokoić powinno pojawienie się włosów na klatce piersiowej, plecach i ramionach (nie przedramionach!).
Zespół policystycznych jajników - diagnoza tylko u specjalisty
Większość kobiet starających się o dziecko dopiero u lekarza dowiaduje się, że winny problemów jest zespół policystycznych jajników, a ciąża i macierzyństwo muszą poczekać. Podejrzewasz, że to zespół policystycznych jajników? Wybierz się do lekarza. Ginekolog (najlepiej by był to także endokrynolog) przeprowadzi odpowiednie badania. Najważniejsze jest USG jajników. Przy tym zaburzeniu jajniki mają pogrubioną osłonkę, a na obwodzie jajnika widać 8 lub więcej małych pęcherzyków podobnej wielkości (od 2 do 8 mm).
Dla pewności lekarz zleca też dodatkowe badanie krwi m.in.:
- poziom hormonów męskich i żeńskich,
- poziom insuliny we krwi (czy nie ma insulinooporności),
- poziom cholesterolu i lipidów,
- sprawdzane są też hormony tarczycy, gdyż objawy przypisywane PCOS są skutkiem właśnie niedoczynności tarczycy.
Leczenie PCOS - trzeba uzbroić się w cierpliwość
Warto wiedzieć, że odpowiednie leczenie PCOS jest możliwe tylko pod okiem specjalisty. Leczenie zespołu policystycznych jajników na kilku płaszczyznach, a terapia zależy od wyników badań.
- Jeśli nadwaga jest duża, lekarz zaleca zwykle zrzucenie nadmiaru kilogramów. Często to wystarczy, by ustąpiła insulinooporność, metabolizm wtedy przyspiesza, a układ hormonalny wraca do równowagi.
- Gdy problemem jest niedoczynność tarczycy, konieczne jest dalsze leczenie u endokrynologa.
- W przypadku niepłodności stosuje się najczęściej leki przywracające prawidłowe cykle miesiączkowe i wywołujące owulację. Niekiedy pomocne jest wykonanie zabiegu laparoskopii.
Zespół policystycznych jajników - dieta wiele może!
Chociaż zrzucenie choćby kilku kilogramów może pomóc w leczeniu zespołu policystycznych jajników, to gwałtowne odchudzanie nie jest wskazane. Może bowiem jeszcze bardziej rozregulować pracę układu hormonalnego. Postaw na produkty o niskim indeksie glikemicznym, najlepiej nieprzetworzone, domowe. Ogranicz cukry proste i tłuszcze nasycone. Takie menu poprawia wrażliwość tkanek na insulinę, dzięki czemu poprawia się metabolizm cukrów – zostaną one szybciej zużyte jako źródło energii, zamiast przekształcić się w zapasową tkankę tłuszczową.
To ci służy:
- pieczywo żytnie razowe,
- ryż brązowy,
- grube kasze, zwłaszcza gryczana,
- nasiona roślin strączkowych,
- warzywa surowe lub tylko zblanszowane (nierozgotowane),
- kiszonki,
- orzechy, migdały, pestki dyni, słonecznika.
To ci szkodzi :
- białe pieczywo i makaron z mąki pszennej,
- biały ryż,
- kasza manna,
- ziemniaki, marchew i buraki (mocno rozgotowane),
- miód i dżemy,
- słodycze oraz słodzone napoje.
- alkohol (głównie bogate w cukier piwo).
7 objawów, przy których warto zbadać hormony
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!