Zez dziecka to zezowate szczęście

oczy, zez, dziecko, dziecko ma zeza, zezuje, zezowate szczęście
Jeśli twój maluszek patrzy inaczej jednym okiem iż drugim, może to oznaczać, że ma zeza. Ale nie wpadaj w panikę. Ta wada jest uleczalna.
/ 16.02.2009 13:26
oczy, zez, dziecko, dziecko ma zeza, zezuje, zezowate szczęście
Uciekające od czasu do czasu oczko albo widoczny zez nie powinny cię niepokoić, jeśli masz noworodka. Około 3. miesiąca życia objawy te powinny jednak samoczynnie ustąpić. Jeżeli tak się nie stanie, czym prędzej zabierz dziecko do okulisty. Zeza najłatwiej leczy się bowiem do 7–8. roku życia.

Trening wzmocni mięśnie oka
Zez najczęściej objawia się u dzieci, których rodzice mają wadę wzroku, u wcześniaków lub dzieci z tzw. trudnych porodów. Jest on spowodowany niejednakowym rozwojem mięśni oczu. Na skutek tego osie widzenia obojga oczu nie są względem siebie równoległe. Oko zezujące daje zniekształcony obraz rzeczywistości (dziecko widzi "jak za mgłą"). Jeśli nie podejmiesz żadnych działań, po pewnym czasie mózg zacznie pomijać informacje wysyłane przez słabsze oko, które ignorowane przestaje pracować, przez co widzenie w nim jeszcze bardziej się pogarsza. Właśnie dlatego tak ważna jest wczesna terapia.
To, jak będzie przebiegała, zależy od wieku dziecka, rodzaju i zaawansowania wady. Zazwyczaj polega ona na regularnym wykonywaniu specjalnie dobranych przez lekarza tzw. ćwiczeń ortoptycznych. Trening oczu jest wówczas idealnie dostosowany do rodzaju wady (inny bywa konieczny przy zezie zbieżnym, a inny, gdy oko patrzy w bok). Lekarz może równocześnie zalecić także noszenie specjalnych okularów korekcyjnych. By dodatkowo usprawnić leczenie, często zakłada się na szkło okularowe osłonki – tak by ograniczyć pracę oka widzącego poprawnie i zmusić do pracy oczko "leniwe". Podobny efekt można też osiągnąć przez wkraplanie do zdrowego oka leków z atropiną (atropina osłabia widzenie, co zmusza do pracy oko słabsze). Leczenie trwa od kilku miesięcy do kilku lat.

Decyzja o zabiegu chirurgicznym
Jeśli metody te nie skutkują albo zez jest wyjątkowo silny, konieczna bywa operacja. Nie powinnaś się jej bać, bo jest niegroźna. Polega na zmianie miejsca przyczepienia mięśni kierujących gałkami ocznymi – tak by mocniej napiąć te, które sterują okiem zezującym i nieco poluźnić mięśnie oka prowadzącego. Nie wymaga to ingerencji we wnętrze gałki ocznej, czego perspektywa przeraża rodziców. Zabieg, choć niebolesny, wykonuje się w znieczuleniu ogólnym. Trwa mniej więcej godzinę. Najlepiej zaplanować go, kiedy dziecko ma około czterech lat. Jest wówczas dostatecznie duże, by współpracować z lekarzem w czasie badań, a jednocześnie dość małe, by efekty operacji były zadowalające. Po zabiegu nie zasłania się oka, maluch powinien nim poruszać, by nie doszło do zrostów. Przez 1–2 tygodnie po operacji należy wykonywać ćwiczenia zalecone przez lekarza.

Warto wiedzieć: Jeśli zaniedbasz leczenie zeza u dziecka, może on być w przyszłości źródłem jego kompleksów, ale przede wszystkim utrudni mu widzenie. Efektem będzie osłabienie wzroku, a nawet jego utrata w zezującym oku.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA