Co to jest spirometria?
Jest to badanie czynnościowe układu oddechowego, które mierzy ilość powietrza, które wydobywa się z układu oddechowego w porównaniu do czasu, w jakim pacjent jest w stanie tę objętość wypuścić. Powstaje krzywa przepływu i objętości powietrza. Na podstawie tych danych jesteśmy w stanie powiedzieć, że czy pacjent ma prawidłową pojemność płuc i czy powietrze przepływa przez układ oddechowy w sposób prawidłowy. Badanie wykonuje się spirometrem – aparatem zakończonym ustnikiem.
Co możemy zdiagnozować za pomocą tego badania?
Możemy zdiagnozować zjawisko obturacji, czyli skurczu oskrzeli, niezależnie od przyczyny, oraz pojemność płuc. Chorobami obturacyjnymi, które możemy zdiagnozować za pomocą spirometrii, są astma i POChP. Chociaż w przypadku chorych na astmę aż 50 proc. z nich ma dobrą spirometrię. Natomiast wszyscy chorzy na POChP mają obturację. Jeśli zatem pacjent nie ma obturacji, to nie ma POChP.
Jak długo się robi spirometrię?
Takie badanie trwa od 5 do 10 minut. Pacjent od razu dostaje wydruk z wynikiem. Jeżeli tam jest obturacja, to podejrzewamy u niego choroby obturacyjne – POChP, astmę lub nowotwór płuca.
Czy przy nowotworze płuc spirometria jest zawsze niedobra?
Różnie to bywa. Tak jak nie zawsze raka płuc potwierdza zdjęcie rentgenowskie. Nie mamy jednego badania, które nam odpowie, czy płuca są w porządku, czy też są tam jakieś zmiany. Spirometria jest badaniem, które tylko nam pomaga w rozpoznaniu.
Czy wszędzie można robić spirometrię i być pewnym, że jest dobrze wykonana?
Na pewno prawidłowo wykonają to badanie w gabinecie pulmonologa lub alergologa. My, lekarze tej specjalności, przechodzimy w tym zakresie szkolenia. W trakcie specjalizacji sami wykonujemy te badania, musimy umieć też analizować wyniki. Ale też wielu lekarzy POZ, którzy są zainteresowani tym tematem, potrafi wykonać prawidłowo spirometrię.
Polecam stronę internetową Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP, gdzie są adresy przychodni, w których można wykonać badania spirometryczne, to około tysiąca placówek POZ. Są tam pielęgniarki, które w ramach projektu „Patron”, przeszły szkolenie w zakresie spirometrii i potrafią prawidłowo ją wykonać.
Moim zdaniem nie ma problemu z dostępnością tego badania w Polsce. Jest wystarczająca ilość aparatów i odpowiedniego personelu, ale problem polega na tym, że ci najbardziej zagrożeni, czyli palacze, nie chcą się zgłosić, bo się obawiają, że będą musieli rzucić palenie.
Wywiad przeprowadziła Barbara Jagas.
Ekspert: dr n. med. Piotr Dąbrowiecki, prezes Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP, kierownik Oddziału Ratunkowego Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!