Natalia Nykiel: „Cały czas uczę się swojego ciała i akceptacji wszystkich jego części. To normalne, że dotykam swoich piersi”

avon fot. Materiały prasowe
Nastolatki dobrze znają swoje włosy i cerę, wiedzą, jak je pielęgnować i jak o nie dbać. Ale czy tak samo dobrze znają swoje piersi? To pytanie zadała marka Avon, która postanowiła stworzyć ogólnopolską kampanią edukacyjną dla nastolatek „Normalne, że ich dotykam”. Do współpracy zaprosiła Natalię Nykiel, która wystąpiła w spocie kampanii i nagrała specjalny utwór zachęcający do samoakceptacji i poznawania swojego ciała. My zapytałyśmy Natalię o to, jak postrzega siebie i swoje ciało, jak dba o nie i dlaczego zdecydowała się na udział w kampanii edukacyjnej Avon.
Redaktorki Polki.pl / 16.10.2022 15:19
avon fot. Materiały prasowe

„Ja sama ze sobą najmocniejszą mam więź” – śpiewasz w utworze „O sobie”, który powstał na potrzeby nowej kampanii Avon „Normalne, że ich dotykam”, której jesteś ambasadorką. Dlaczego ważne jest to, żeby znać swoje ciało?

To absolutna podstawa dla naszego zdrowia. Jeśli dobrze znamy swoje ciało, kiedy jest w pełni witalności i sił, to bardzo szybko będziemy mogli zareagować, jeśli pojawią się jakieś niepokojące sygnały dotyczące naszego zdrowia. Poznanie i zaakceptowanie swojego ciała, to też kwestia zdrowia psychicznego. Od wielu lat wkłada nam się do głowy, że w zdrowym ciele zdrowy duch i ma to sens. Idąc za tym dalej, żaden temat związany z naszym ciałem, w którym w końcu mieszka nasza dusza, nie

Twój wygląd ze względu na Twoją popularność jest często oceniany i komentowany, czy czujesz na sobie presję idealnego wyglądu, jak radzisz sobie z ewentualną krytyką?

Zdecydowanie tak, ale pracuję nad tym, żeby nie brać tego do siebie, bo oczekiwania ludzi są często nieracjonalne. Niestety dotyczy to w 99% samego Internetu. Mam wrażenie, że social media bardzo budują nasz wymagany „idealny body look” oraz dają przyzwolenie na komentowanie go u innych, co jest szalenie szkodliwe. Tak naprawdę nigdy nikt wprost nie skomentował mojego wyglądu w jakiś krzywdzący sposób. To mocno internetowy proceder, zazwyczaj wychodzący od ludzi, którzy sami zmagają się z ogromnymi kompleksami i problemami. Dlatego staram się trzymać dystans od social mediów.

Motywem przewodnim spotu, który promuje kampanię, jest lustro – symbol samooceny. Czy Ty zawsze akceptowałaś siebie i swoje cało?

Kiedyś w ogóle się nad tym nie zastanawiałam. Gdy miałam 18-25 lat miałam superszczupłą sylwetkę, co z jednej strony mi bardzo odpowiadało, z drugiej nie czułam się „kobieco”. Uważałam, że mam za mocno wystające kości biodrowe, żeby nosić spódnice i za duży rozmiar stopy do niektórych butów. Niedawno moje ciało zupełnie się zmieniło. Szala przeważyła na tę stronę "kobiecą" i jest mi z tym dobrze. Cały czas uczę się tego "nowego" ciała i akceptacji wszystkich jego części. Dużo się mówi o ciałopozytywności, ale tak naprawdę czasem bardzo ciężko jest w 100% to ciało pokochać. Ja też mam dni, kiedy patrzę w lustro i widzę siebie jako bardzo nieatrakcyjną, a czasem zupełnie odwrotnie. To co sprawia, że jestem z moim ciałem w superrelacji, to sport. Czuję, że uprawiając różne dyscypliny, będąc w naturze dbam o swoje ciało, a ono w zamian wspaniale mi służy, nosi mnie po całym świecie.

Natalia Nykiel
fot. materiały prasowe

 

Kampania „Normalne, że ich dotykam” to odpowiedź marki Avon na problem braku odpowiedniej edukacji w szkołach na temat poznawania swojego ciała. Czy Ty mając 16 lat, wiedziałaś o tym, że już wtedy powinnaś poznać swoje ciało bliżej?

Zupełnie nie. Na temat tego, jak jako kobieta powinnam dbać o swoje ciało i co się z nim dzieje dowiadywałam się z instagramowych kont innych dziewczyn edukatorek, mając już ponad 20 lat. Dlatego, jeśli miałabym sama cofnąć się do wieku 16 lat, to chciałabym to wszystko wiedzieć już wtedy. Wiele kampanii na ten temat, które kojarzę zwracały się do kobiet w wieku naszych mam, więc bardzo się cieszę, że w końcu powstała kampania „Normalne, że ich dotykam”, która zwraca się do nastolatek. Jej celem jest przełamanie tematu tabu dotyczącego piersi i zachęcenie młodych dziewczyn do ich poznawania. Raz w miesiącu każda z nas powinna przyjrzeć się im bliżej  – obejrzeć je i dotknąć, poznać i zaakceptować. Co istotne, znając swoje piersi, ich strukturę, wielkość, kolor, można szybko zauważyć zmiany. Wierzę, że dzięki niej mocno poszerzymy świadomość nastolatek w zakresie poznawania swojego ciała A przy okazji przypominam wszystkim dziewczynom, że jeszcze do 16. października mogą wziąć jeszcze udział w konkursie na Tik Toku i zatańczyć do mojego nowego singla! Do wygrania są warsztaty makijażu z czołowym polskim make-up artist Adrianem Świderskim, który jest Ambasadorem Avon. Ja też tam będę i już nie mogę się doczekać spotkania ze zwyciężczyniami. Szczegóły są na stronie www.avon.pl/normalnezeichdotykam

Co powiedziałabyś młodym dziewczynom, które dopiero zaczynają rozumieć, co to znaczy mieć więź same ze sobą? Co mogą zrobić, żeby zadbać o swoje zdrowie?

Po pierwsze nie bać się rozmawiać o zmianach zachodzących w ciele z rodzicami, czy bliskimi koleżankami. Potrzeba nam złamania tabu kobiecego ciała - badanie swoich piersi, robienie regularnej cytologii etc. to coś zupełnie normalnego. Po drugie zawsze będę polecała wszystkim sport jako coś, co daje dużo frajdy, czyści głowę i sprawia, że czujemy się bliżej naszego ciała. Po trzecie żyć w realu, a nie na social mediach, zdystansować się delikatnie od wszystkich idealnych ciał, wakacji, domów itp. które tam widzimy. Rozwijać swoje hobby, pasje i na tym budować swoją pewność siebie. Na koniec chyba dodałabym jeszcze komunikację. Rozmawiajcie z najbliższymi o tym, co Was trapi, co Was niepokoi, ale też co Was cieszy i bawi. Tak dużo zależy od naszych relacji np. z rodzicami, dbajmy, żeby były zdrowe. Oni też mogą się od Was dużo nauczyć!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA