Walka z przeziębieniem - profilaktyka i leczenie

Przeziębiona kobieta fot. Adobe Stock
Im szybciej zaczniesz działać, tym większe szanse, że zatrzymasz infekcję zanim się rozwinie. Jakie leki ci pomogą, a na które powinnaś uważać? Czy wierzyć w domowe sposoby na przeziębienie? Na wszystkie nasze pytania odpowiada lek. med. Aneta Chwalińska.
/ 19.11.2018 12:42
Przeziębiona kobieta fot. Adobe Stock

Dorota Mirska: Przy pierwszych objawach infekcji od razu iść do lekarza czy leczyć się domowymi metodami?

Lek. med. Aneta Chwalińska: To zależy od stanu zdrowia. Jeśli ktoś jest silny i zdrowy, można próbować zatrzymać dalszy rozwój choroby na własną rękę. Natomiast osoba, która cierpi na jakąś chorobę przewlekłą, np. nadciśnienie, cukrzycę czy astmę, nawet zwykłego przeziębienia nie powinna leczyć sama.

Leki, które przyjmuje na stałe, mogą wejść bowiem w interakcje z preparatami łagodzącymi objawy infekcji (również ziołowymi) i dać skutki uboczne. Przy pierwszych sygnałach złego samopoczucia powinny iść do lekarza również osoby starsze, kobiety w ciąży lub karmiące piersią.

Jakie lekarstwa warto stosować na początku choroby?

Sposób leczenia trzeba dostosować do objawów. Jeśli ktoś ma katar i ciężko mu oddychać, polecam leki łagodzące objawy przeziębienia - te, które zawierają pseudoefedrynę. Zwęża ona naczynia krwionośne, dzięki czemu obrzęknięte błony śluzowe nosa się obkurczają, a nam łatwiej jest oddychać i wydmuchać wydzielinę.

Uwaga! W aptekach jest co najmniej kilka przeciwgrypowych preparatów złożonych zawierających pseudoefedrynę. Mają odmienne nazwy i wydaje się, że to leki innego rodzaju. Łatwo więc przedawkować ten składnik (co może prowadzić do nadmiernego pobudzenia, przyspieszenia akcji serca, a nawet arytmii).

Podobnie zresztą można przyjąć zbyt dużą dawkę paracetamolu lub ibuprofenu, ponieważ są sprzedawane pod różnymi nazwami. Kupując leki na przeziębienie dostępne w aptece bez recepty, koniecznie uważnie czytajmy ulotki i sprawdzajmy, co zawierają w swoim składzie.

Przegląd leków na przeziębienie i grypę

Czy biorąc leki z pseudoefedryną, można jednocześnie stosować krople do nosa?

Można, ale pamiętajmy, że kropli do nosa (np. zawierających ksylometazolin) nie wolno stosować przez długi czas. Jeśli wkraplamy je trzy razy dziennie, trzeba je odstawić po trzech dniach. Jeśli raz dziennie, np. przed snem – po tygodniu. Dłuższe ratowanie się kroplami obkurczającymi śluzówkę nosa przyniesie odwrotny efekt – wysuszają nadmiernie błony śluzowe i mogą doprowadzić do tzw. zespołu zatkanego nosa. Pacjent pomimo stosowania kropli ciągle czuje, że ma trudności z oddychaniem.

Zamiast kropli leczniczych, lepiej udrażniać nos przy pomocy inhalacji z wody morskiej albo soli fizjologicznej. Można też skorzystać ze sprayów do nosa, zawierających wodę z solami mineralnymi i mikroelementami.

Pamiętajmy też, że podczas przeziębienia trzeba pić ok. 3 litrów napojów dziennie (w tym zupy) – dzięki temu najlepiej nawilża się śluzówki i rozrzedza wydzielinę.

6 mitów na temat przeziębienia

Katar często pojawia się wraz z kaszlem i bólem gardła. Lepiej ssać tabletki na gardło czy pić syropy przeciwkaszlowe?

Tabletki do ssania (albo spraye do gardła) łagodzą ból i odkażają, ale działają miejscowo i nie pomogą przy kaszlu. Dlatego trzeba jeszcze zaaplikować sobie coś przeciwkaszlowego. Odradzam preparaty hamujące odruch kaszlowy. O wiele skuteczniejsze są te działające wykrztuśnie i rozrzedzające wydzielinę.

Pomagają nawet przy suchym kaszlu. Dzięki nim szybciej i łatwiej oczyszczają się drogi oddechowe. Łagodząco na podrażnione gardło działają też syropy ziołowe zawierające, np. wyciągi z liści babki lancetowatej lub sosny.

Objawy choroby łagodzi się też lekami zawierającymi paracetamol, kwas acetylosalicylowy czy ibuprofen. Które z nich są bardziej skuteczne?

Paracetamol pomoże, kiedy jedynym objawem przeziębienia jest gorączka i ból głowy. Natomiast jeśli do podwyższonej temperatury dołączają inne symptomy choroby: katar czy kaszel, lepiej poskutkują leki, które działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie.

Uwaga! Leków z kwasem acetylosalicylowym nie powinny stosować osoby, które mają problemy z żołądkiem ani dzieci do lat 12 (a według niektórych badań nawet do 16 r. ż.) – po przyjęciu tego leku grożą im niebezpieczne powikłania.

Przy pierwszych objawach infekcji często stosuje się preparaty z roślin wzmacniających odporność, np. wyciąg z jeżówki purpurowej lub aloesu. Jak długo należy je brać?

Powinno się je przyjmować profilaktycznie, jeszcze zanim wystąpiły objawy choroby (czyli najlepiej przed sezonem grypowym), a nie wówczas, gdy organizm walczy z infekcją. Wówczas układ immunologiczny i tak jest maksymalnie zmobilizowany, nie ma sensu bardziej go stymulować.

Takie preparaty stosuje się również po wyzdrowieniu, aby zapobiec kolejnym infekcjom. Preparatów wzmacniających odporność jest mnóstwo. Każdy przyjmuje się inaczej.

Do niedawna mówiło się wiele o leczniczym i profilaktycznym działaniu witaminy C. Najnowsze badania nie potwierdzają jednak tego, że pomaga ona podczas przeziębienia. Łykać ją więc czy zawierzyć naukowym doniesieniom?

Naukowcy co jakiś czas publikują wyniki swoich badań (niektóre sprzeczne z doniesieniami innych specjalistów). Polegajmy więc na zdrowym rozsądku. Witamina C wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne, a to przyda się w trakcie przeziębienia. Poza tym zakwasza drogi moczowe. Warto ją więc przyjmować (500 – 1000 mg dziennie z dużą ilością płynów) choćby dlatego, że możemy się uchronić przed stanem zapalnym dróg moczowych, który często pojawia się podczas spadku odporności i po infekcjach.

Pamiętajmy, że organizm łatwiej przyswaja witaminy i inne ważne mikroelementy z naturalnych źródeł. Kiedy więc dopada nas przeziębienie, nie biegnijmy od razu do apteki, ale na targ. Porcja owoców i warzyw pięć razy dziennie to niezastąpione lekarstwo.

A domowe sposoby, np. picie rosołu czy moczenie nóg w gorącej wodzie?

Naturalne metody rozgrzewające organizm czy wzmacniające odporność są naprawdę skuteczne i nie dają skutków ubocznych, więc warto je stosować. Podczas przeziębienia dobrze jest się rozgrzać. Świetnie działa gorąca kąpiel z dodatkiem olejku sosnowego i kilku tabletek musującej aspiryny albo po prostu wymoczenie nóg w gorącej wodzie z dodatkiem soli morskiej. Inni wolą natrzeć plecy i klatkę piersiową nalewką ziołową na alkoholu lub maścią rozgrzewającą.

Można też rozgrzać i wzmocnić się „od środka”. Do dziś mówi się, że rosół ugotowany na wiejskiej kurze, to „penicylina w garnku”. Niektórym pomaga ciepłe mleko z miodem, czosnek albo propolis do ssania lub w kapsułkach, wyciąg z pestek grejpfruta, napar z malin czy syrop z czarnego bzu.

Każdy sposób jest dobry, jeśli tylko przynosi oczekiwany skutek. Pamiętajmy też, że kiedy organizm walczy z infekcją, potrzebuje więcej snu i odpoczynku. Jeśli to możliwe, warto wziąć zwolnienie na kilka dni, położyć się do łóżka, wypocić (stosując np. napar z lipy). Zlekceważona infekcja może się rozwinąć w poważniejszą chorobę.

Jak długo można leczyć się samodzielnie?

Około 6-7 dni. Zwykle 5. dnia następuje nagłe nasilenie dolegliwości, a potem stopniowa poprawa. Ale jeśli domowe sposoby nie pomagają, choroba się przeciąga albo pojawią się komplikacje, koniecznie trzeba iść do lekarza.

Czy przepisze wówczas silniejsze leki, np. antybiotyki lub leki przeciwwirusowe?

Niekoniecznie. To zależy od tego, jaką diagnozę postawi. Antybiotyki przepisuje się przy rozpoznanym zakażeniu bakteryjnym, a większość sezonowych infekcji ma podłoże wirusowe. Leki przeciwwirusowe zwykle nie są potrzebne. Działają tylko na nieliczne wirusy. Stosuje się je więc rzadko, zwykle przy rozpoznaniu grypy u osób z zaburzeniami odporności.

Zobacz także:Co jest najlepsze na przeziębienie?Naturalny lek za mniej niż 2 zł, którym zwalczysz pierwsze objawy przeziębienia. Jak leczyć się czosnkiem?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA