Jak zacząć?
Podczas pierwszych sesji warto przeznaczyć co najmniej pół godziny na wprowadzenie się w stan hipnozy i sugestie. Kiedy nabierzesz wprawy w autohipnozie, wejście w trans nie powinno Ci zajmować więcej niż pięć minut, na same zaś sugestie będziesz potrzebować około dziesięciu minut. Zastosowawszy sugestię, że oto znajdujesz się w hipnotycznym śnie, powinieneś sprawdzić głębokość takiego transu, a następnie poćwiczyć akceptowanie własnych sugestii. Dobrym sprawdzianem na początek jest „test sklejonych powiek”. Z zamkniętymi oczami powiedz sobie: „Policzę teraz od jednego do pięciu, a kiedy dojdę do pięciu, moje powieki pozostaną mocno zaciśnięte i nie zdołam ich otworzyć, dopóki nie będę gotów się obudzić”.
Polecamy: Wpływ codziennej diety na wzrok
Postaw na relaks
Pierwszym warunkiem powodzenia autohipnozy jest odpowiednio zrelaksowana pozycja. Usiądź w wygodnym fotelu, z rękami ułożonymi swobodnie na kolanach, nie krzyżując przy tym nóg i opierając stopy na podłodze. Popraw będące źródłem niewygody elementy ubrania, na przykład zbyt ciasny pasek. Skup wzrok na jakimś punkcie w okolicach sufitu. Możesz patrzeć na dowolny przedmiot, ale pamiętaj, żeby znajdował się on powyżej linii wzroku, bo to zmusi oczy do zwiększonego wysiłku i sprawi, że łatwiej przyjdzie Ci je zamknąć.
Opadające powieki
Skupiwszy wzrok na danej rzeczy, powtarzaj sobie: „Moje powieki stają się coraz cięższe. Wkrótce zrobią się tak ciężkie, że będę je musiał zamknąć, i stanę się wówczas całkowicie zrelaksowany”. Powtarzając te słowa, zwracaj baczną uwagę na reakcje swojego ciała, a szybko poczujesz, że rzeczywiście masz ochotę zamknąć oczy. Nie opieraj się temu pragnieniu, po prostu kiedy będziesz gotowy, pozwól, aby powieki opadły. Możesz również wybrać inną metodą — licz od jednego do dziesięciu, zamykając oczy przy liczbach parzystych, a przy nieparzystych je otwierając. Kiedy dotrzesz do dziesięciu, Twoje oczy powinny pozostać zamknięte, a jeśli ta próba się nie powiedzie, zwyczajnie rozpocznij odliczanie od nowa. Po zamknięciu oczu dobrze jest użyć jakiegoś specjalnego formułowania, na przykład: „A teraz się zrelaksuj”, aby pogłębić ten stan. Należy powoli powtórzyć to zdanie trzykrotnie. To będzie Twoja metoda na wejście ponownie w stan transu, który będziesz stosować za każdym razem.
Sprawdź: Dlaczego poczucie własnej wartości jest ważne?
Następny krok to wybór sposobu wprowadzania się w stan pogłębionego rozluźnienia mięśni. Hipnoterapeuci często używają tu sugestii dotyczącej jazdy windą w dół, podczas której należy odliczać piętra od pierwszego do dziesiątego. Jeśli boisz się wind, możesz wykorzystać do tego celu wyobrażenie schodów, ruchomych albo takich najzwyklejszych.
Magiczna moc zdań
Kolejnym twoim krokiem powinno być powtórzenie jeszcze zdań podobnych do zaprezentowanych poniżej:
1. Moje powieki są teraz mocno zaciśnięte i nie zdołam ich otworzyć.
2. Im bardziej spróbuję, tym mocniej pozostaną zaciśnięte.
3. Moje powieki są teraz mocno zaciśnięte, zupełnie jakby trzymał je razem gęsty klej, i nie zdołam ich otworzyć, dopóki nie będę gotowy wyjść ze stanu hipnotycznego.
4. Za chwilę spróbuję unieść powieki, ale nie zdołam tego zrobić, ponieważ są tak mocno zaciśnięte. Otwarcie ich jest niemożliwe — im bardziej próbuję, tym mocniej się opierają.
5. Mocno zaciśnięte, a ja nie zdołam otworzyć oczu, dopóki nie będę gotów się obudzić.
Na podstawie „Magiczna moc umysłu. Jak zaprogramować swój mózg na szczęście”, Marta Hiatt, wyd. Helion, 2010
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!