Owszem, powinnaś. Zwłaszcza jeśli jesteś typową Polką – mieszkasz w dużym lub średnim mieście, odżywiasz się szybkimi potrawami, które w dodatku przygotowane są z półporoduktów, a twoja lodówka pełna jest przetwarzanej żywności. Lekarze, i to nie tylko parający się medycyna wschodu, podkreślają, że każdy dorosły człowiek przynajmniej dwa razy w roku powinien przejść kurację oczyszczającą. Najlepiej zacząć wiosną!
Związki toksyczne dostają się do naszego organizmu dwoma głównymi „autostradami” pierwsza to płuca, druga to żołądek. Wraz z powietrzem statystyczna mieszkanka miasta dostarcza sobie sporych ilości spalin, metali ciężkich (rtęć, ołów, kadm) i innych zanieczyszczeń, np. cząsteczek gumy z hamujących i ścierających się opon samochodowych. Przez układ pokarmowy, wraz z wodą i pożywieniem, dostają się do organizmu konserwanty, utwardzacze, barwniki, zagęszczacze, poprawiacze smaku, środki ochrony roślin, nawozy sztuczne, metale ciężkie, a także leki, z których wiele ma w składzie czynniki, toksyczne dla naszych organizmów. W pewnym, stopniu substancje szkodliwe dostają się także przez skórę (wraz z kremami czy środkami czyszczącymi). I jeszcze jedno – czasem szkodzimy… sobie sami. Efektem przemiany materii, zachodzącej w naszych ciałach są bowiem tzw. wolne rodniki, które gromadzą się w tkankach, uszkadzając je i powodują przyspieszenie proc3esów chorobowych i procesów starzenia się.
Oczyszczona, czyli zdrowsza
Oczyszczony organizm sprawniej funkcjonuje. Gdy w naszych ciałach nagromadzi się zbyt dużo toksyn i wolnych rodników jesteśmy zmęczeni, boli nas głowa, mamy problemy z koncentracją, gorzej śpimy, byle drobiazg wyprowadza nas z równowagi. Gorzej też wyglądamy: skóra staje się szara i wysuszona. Słabiej pracuje także układ odpornościowy, częściej nawracają infekcje, czasem pojawia się alergia.
Bardzo chętnie, ale jak?
Na szczęście ludzki organizm posiada specjalne mechanizmy, które specjalizują się w usuwaniu toksyn. Te rozpuszczające się w wodzie usuwa m.in. przez układ moczowy i skórę, a te rozpuszczalne w tłuszczach przez przewód pokarmowy. Jednak gdy stężenie substancji trujących jest zbyt duże, system oczyszczania zaczyna szwankować, a trucizny gromadzą się w różnych tkankach i zakłócają ich działanie. Dlatego powinniśmy pomagać organizmu w oczyszczaniu się z toksyn. Oto, co powinnaś zrobić:
- Wprowadź do menu jak najwięcej warzyw i owoców. Dbaj, by na twój stół trafiały produkty jak najmniej przetworzone oraz produkty zbożowe, zawierające jak najwięcej błonnika. Jest on niezwykle ważny w procesie odtruwania, jest bowiem „saniami”, na którym transportowane są na zewnątrz zanieczyszczenia..
- Spożywaj regularnie fermentowane napoje mleczne – zawarty w nich laktobakterie hamują namnażanie chorobotwórczych bakterii w układzie pokarmowym.
- Pij wodę mineralną niegazowaną, pomaga wypłukiwać toksyny z organizmu.
- Jak najczęściej wyjeżdżaj na wieś, by na łonie natury oddychać czystym, świeżym powietrzem. To odtruwa płuca i pomaga im w oczyszczaniu się.
- Regularnie się ruszaj. To przyspiesza przemianę materii i usuwanie toksyn z organizmu, także wraz z potem.
- Wybierz się do sauny – pocenie się w niej to doskonały sposób na pozbycie się zanieczyszczeń.
- Unikaj tego, co zatruwa - przede wszystkim fast foodów, używek, typu kawa, papierosy, alkohol.
- Bierz też jak najmniej leków. - Poproś o pomoc farmaceutę – w aptece bez recepty można dostać wiele preparatów, wspomagających odtruwanie organizmu. Działają na różnych zasadach (hamując wchłanianie się tłuszczy czy odwrotnie, chłonąc je i ułatwiając ich transport na zewnątrz).
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!