Wdech-wydech. Najprostsza terapia świata

Wdech-wydech
Łagodzi stres, oczyszcza organizm, a nawet wydłuża życie. Dostępny jest bez recepty i całkowicie za darmo. Czym jest ten cudowny specyfik? To twój własny oddech.
/ 17.08.2009 16:53
Wdech-wydech
Nabierać powietrza w płuca umie każdy, ale prawidłowo oddychać potrafią naprawdę tylko nieliczni.  Tymczasem nasz stan zdrowia, samopoczucie, a nawet długość życia zależą właśnie od sposobu oddychania!
Kontrolując oddech, można zapanować nad stresem, złagodzić bóle głowy, oczyścić organizm i przez długie lata cieszyć się doskonałym zdrowiem. Prawidłowe oddychanie dostarcza też ogromną porcję energii, która opóźnia zmęczenie i pozwala aktywnie spędzić cały dzień. Wyjątkowy i wart podkreślenia jest fakt, że to jedyna mimowolna czynność organizmu, nad którą możemy świadomie zapanować. O zaletach praktykowania rozmaitych ćwiczeń oddechowych  rozmawiamy z dr Mają Błaszczyszyn.


1 Oddychanie jest odruchem bezwarunkowym. Nikt z nas nie zastanawia się przecież nad tym, jak oddycha, a jednak okazuje się, że większość osób robi to w sposób nieprawidłowy?

- Wiele osób oddycha płytko, jedynie szczytami płuc. Tymczasem to właśnie w ich dolnej partii wchłaniane jest 80 proc. potrzebnego nam tlenu. To oznacza, że z każdym wdechem zapewniamy sobie zaledwie jedną piątą dawki niezbędnej dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jeśli nie wykorzystujemy w pełni naszego mechanizmu oddechowego, musimy oddychać szybciej, żeby zaczerpnąć dostateczną ilość powietrza. Rytm oddechu wpływa natomiast bezpośrednio na naszą kondycję psychiczną. Im szybciej oddychamy, tym bardziej jesteśmy zestresowani i spięci. Bardzo często bierzemy wtedy środki uspokajające, podczas gdy to, czego nam naprawdę brakuje, to tlen.


2 Nieprawidłowe oddychanie może zatem zachwiać naszą równowagę psychiczną, ale czy ma ono związek z konkretnymi chorobami?

- Oczywiście. Długotrwałe, nieprawidłowe oddychanie prowadzi do niedotlenienia mózgu, którego najczęstszymi objawami są uporczywe bóle głowy. Co gorsza, wiele cierpiących osób bardzo często nie zdaje sobie sprawy z ich przyczyny. Przychodzili do mnie pacjenci, którzy w walce z bólem głowy próbowali już niemal wszystkiego, ale żadna metoda nie przynosiła efektów. Wielu z nich było uzależnionych od silnych środków przeciwbólowych. Tymczasem wystarczył krótki trening oddechowy, aby zwiększyć dotlenienie mózgu i uwolnić ich od bólu. Po takim treningu poprawiała się przeważnie także jakość ich pracy, czuli się bardziej wypoczęci i zrelaksowani. Bo niewłaściwe oddychanie znacznie pogarsza koncentrację i wpływa na nasz ogólny nastrój. Płytkie oddychanie, wyłącznie szczytami płuc, ma niekorzystny wpływ na serce – uciskamy je zupełnie niepotrzebnie. To zwiększa ryzyko chorób układu krążenia. Ponieważ mechanizm oddechowy jest ściśle związany z autonomicznym układem nerwowym, niewłaściwe oddychanie może powodować zaburzenia hormonalne bądź problemy z trawieniem.


3 W jaki sposób powinno zatem przebiegać prawidłowe oddychanie?

- Naprawdę efektywny proces oddychania opiera się nie na pracy płuc, ale przede wszystkim przepony. Jest to duży płat mięśniowy umieszczony poniżej klatki piersiowej. Mięśnie przepony pracują, odginając się do dołu i ku górze. W ten sposób podczas wdechu powstaje próżnia, która umożliwia zasysanie powietrza w klatce piersiowej, a płuca w całości wypełniają się tlenem.

4 Czy oddychania przeponą można się nauczyć?

- Można i naprawdę warto, bo oddychając w ten sposób, zapobiegamy niedotlenieniu organizmu. Ponieważ dostarczamy do mózgu odpowiednią ilość tlenu, nasze płuca przestają „walczyć” o dodatkową dawkę powietrza. Oddychamy wolniej i głębiej, a to z kolei wprowadza nas w stan relaksacji. Osoby, które nauczyły się prawidłowo oddychać, bardzo często ze zdziwieniem spostrzegają, że nagle zniknęło gdzieś ich rozdrażnienie i zdenerwowanie. Żyją na dużo większym luzie, lepiej śpią, budzą się z uśmiechem, podchodzą z dystansem do spraw, które wcześniej wyprowadzały je z równowagi. Co więcej, przy głębokim oddychaniu w mózgu wytwarzają się endorfiny, a więc substancje odpowiedzialne za dobry nastrój. Dobrze dotleniony organizm lepiej radzi sobie też z różnymi infekcjami, gdyż poprawia się praca systemu odpornościowego. Jednym słowem – zmieniając nasze oddechowe nawyki, możemy żyć dłużej i zdrowiej.

5 Żadna zmiana nie jest prosta. Tym bardziej, jeżeli mówimy o czymś tak silnie utrwalonym jak nawyki oddechowe…

- Wręcz przeciwnie! Opinia, iż prawidłowe oddychanie to sztuka dostępna tylko nielicznym, jest mitem. Swoje nawyki oddechowe może zmienić każdy i nie ma tu żadnych przeciwwskazań. Oczywiście nie od razu uda nam się całkowite przejście z oddychania płucami na oddychanie przeponą, ale warto zacząć od małych kroczków. Na początek wystarczy parę minut głębokiego oddychania dziennie. Najlepiej, jeżeli ćwiczymy na świeżym powietrzu: w parku, lesie, ale może to być też balkon naszego mieszkania czy mało ruchliwa uliczka. Kładziemy dłoń na przeponie i staramy się uruchomić jej mięśnie.
W momencie wdechu przepona powinna wypychać naszą dłoń. Podczas wydechu mocno przyciskamy dłoń do ciała. Po kilku minutach takiego ćwiczenia wykonujemy jeszcze serię energicznych wymachów rękami. Dzięki temu dodatkowo wzmocnimy mięśnie klatki piersiowej. Głębokie, przeponowe oddychanie zapewni nam duży zastrzyk energii i z powodzeniem może zastąpić poranną kawę.


6 Prawidłowe oddychanie to lepsza kondycja, większa odporność i środek przeciwbólowy bez skutków ubocznych. Czy można nim jednak leczyć naprawdę poważne choroby?

- Tak. W tym przypadku nie wystarczą jednak proste ćwiczenia oddechowe wykonywane w domu. Osoby cierpiące na depresję, silne nerwice bądź lęki mogą skorzystać z sesji tzw. rebirthingu, co można tłumaczyć jako „urodzenie na nowo”. Tego typu terapia dostępna jest obecnie w wielu ośrodkach na terenie całej Polski. Rebirthing opiera się na rytmicznym, nieprzerwanym oddychaniu, które pacjent wykonuje pod okiem dyplomowanego instruktora. Sesja rebirthingu trwa około godziny i doskonale oczyszcza psychikę. W zależności od preferencji można zapisać się na sesje indywidualne bądź grupowe.

7 Brzmi nieprawdopodobnie…

- Dla kogoś, kto nie zetknął się z rebirthingiem, być może tak, ale ta terapia naprawdę pomaga. Co więcej, w porównaniu z klasyczną psychoterapią daje rzeczywiście błyskawiczne efekty.
Czasami już po 2–3 sesjach można zaobserwować widoczną poprawę.


8 To naprawdę się zdarza?

- Przyszła do mnie pacjentka, która czuła silny lęk do mężczyzn. Nie potrafiła stworzyć związku, podchodziła z dystansem do ludzi. Po kilku sesjach rebirthingu odblokowały się jej emocje. Okazało się, że kobieta we wczesnym dzieciństwie padła ofiarą przemocy seksualnej. Zupełnie wyparła ten fakt, ale dawne urazy wciąż tkwiły w jej podświadomości. Rebirthing pomógł jej uwolnić się od negatywnych emocji. Dzięki tej terapii udało jej się odzyskać równowagę psychiczną i otworzyć się na otoczenie.
I, co najważniejsze, pozbyła się swoich lęków. Dziś jest szczęśliwą mężatką.


9 Czym powinniśmy się kierować przy wyborze odpowiedniej dla nas techniki oddechowej?

- Przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. Jeżeli mamy poważne problemy zdrowotne, najlepsze efekty przyniesie terapia w wyspecjalizowanym ośrodku, np. seria sesji rebirthingu. Jeżeli chodzi nam jedynie o poprawę ogólnej kondycji zdrowotnej, pozbycie się uporczywego bólu głowy czy podniesienie poziomu energii, to warto zacząć od prostszych metod. Krótkie ćwiczenia oddechowe, które możemy wykonać samodzielnie w domu, naprawdę przynoszą efekty. Dodatkowo, jakość naszego oddychania poprawimy, ćwicząc mięśnie klatki piersiowej.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA