W Singapurze słowo pierś jest tabu – jak mówić więc o raku piersi?

Ma tylko kilka liter, a budzi prawdziwy strach i wstyd wśród mieszkańców Singapuru. Czy w kraju, gdzie każdy rumieni się na dźwięk słowa „pierś”, można mówić o nowotworze piersi?
Marta Słupska / 22.11.2016 13:27

Kilka osób zostaje poproszonych o to, by pojedynczo usiedli przed obiektywem kamery. Każde z nich ma odczytać na głos słowo, które zostanie zapisane na kartce. Gdy się pojawia, każda z proszonych osób jest wyraźnie poruszona: jedni się zawstydzają, inni wydają się być zakłopotani. Widać, że wymówienie oczekiwanego wyrazu wymaga od nich sporo wysiłku i odwagi. Tym słowem jest „pierś”.

Wszystko zaczyna się od wymówienia słowa

W Singapurze najczęściej występującym nowotworem wśród kobiet jest rak piersi. Słaba wykrywalność choroby, a co za tym idzie – zbyt późno podjęte leczenie – wiążą się m.in. z tym, że Singapurczycy czują się nieswojo już przy samym wymawianiu słowa „pierś”. By walczyć z tym irracjonalnym wstydem, powstała kampania „Early detection could save lives and breasts. And it all starts by saying a word” („Wczesne wykrycie może uratować życia i piersi. A to wszystko zaczyna się od wymówienia słowa”). Jej organizatorem jest Singapore Breast Cancer Foundation.

Organizatorzy akcji zachęcają szerzenia świadomości na temat wspomnianego problemu poprzez zamieszczanie w sieci filmiku, na którym trzeba powiedzieć słowo „pierś”. W video nominujemy trzy osoby, które muszą zrobić to samo. Powstałe filmy „śmiałkowie” hasztagują #Breast i #BCFSG.

Czy kampania przełoży się na lepsze wykrywanie nowotworów piersi wśród Singapurek? To się okaże. My myślimy jednak, że proste rozwiązania są często bardzo skuteczne (co pokazuje chociażby akcja Movember). Głupio by było nie dowiedzieć się o tak groźnej  chorobie na czas tylko dlatego, że boimy się wymówić jakieś słowo, prawda?

Te gwiazdy wygrały z rakiem piersi!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA