Po co nam łzy?

Przed zabiegiem lekarz podaje znieczulenie/fot. Fotolia
Łzy są nieustannymi towarzyszami życia dla naszych oczu. Nawet jeśli nie płaczesz, stale obmywają oko, zapewniając mu odpowiednie nawilżenie i chroniąc je. Przeczytaj, dlaczego łzy są ważne dla oczu i dlaczego czasami zdrowo jest sobie popłakać.
/ 17.01.2012 17:22
Przed zabiegiem lekarz podaje znieczulenie/fot. Fotolia

Łzy – nie tylko do płaczu

Pojawiają się w chwilach wielkiego smutku, gwałtownego śmiechu, kaszlu lub kichnięcia, podrażnienia (w przypadku krojenia cebuli), a u dziecka w pierwszych miesiącach życia są podstawowym sposobem komunikowania otoczeniu, że coś jest nie tak. Oprócz wyrażania stanów emocjonalnych, spełniają jeszcze kilka ważnych funkcji, niezbędnych dla prawidłowego widzenia oraz ochrony przed niebezpieczeństwami, jakie niesie oku świat zewnętrzny, z którym musi się bezpośrednio stykać.

Czy łzy to sama woda?

Poza czystą wodą we łzach zawarty jest także chlorek sodu, czyli odpowiednik zwykłej soli kuchennej. Można to udowodnić – przy zetknięciu się łez z ustami lub językiem, odczuwamy słony smak. Oprócz soli, we łzach znajduje się także składnik przeciwbakteryjny. Nazywa się on lizozym i pomaga naszym oczom zwalczać baterie, które mogą przypadkiem dostać się do oka podczas codziennego życia. Między innymi dlatego tak ważne jest, by na oku stale obecna była powłoka łzowa. W razie znacznego odwodnienia, ciało człowieka oszczędza wodę i oko nie jest zdolne do wydzielania łez. Brak powłoki łzowej to jeden z ostatecznych objawów braku wody w organizmie.

Zobacz też: Dlaczego oko mruga?

Czy oko cały czas musi być „mokre”?

Ze względu na swoją budowę, oko musi cały czas być pokryte łzową powłoką.Nawet wtedy, gdy nie płaczemy, na powierzchni najbardziej zewnętrznej warstwy oka, znajdują się łzy. Produkowane i odprowadzane w tym samym momencie, obmywają oko, zapewniając mu prawidłowe nawilżenie. Otoczenie wodne jest najlepszą znaną przyrodzie metodą protekcji przed wszelkimi zagrożeniami. Podstawową kwestią jest więc tutaj zabezpieczenie oka przed niekorzystnymi wpływami środowiska zewnętrznego takimi jak temperatura, tarcie, kurz, pyły, czy bakterie. Przed drobnoustrojami dodatkowo chroni wspomniany już wcześniej lizozym.

Czy łzy pomagają w prawidłowym widzeniu?

Łzy nie są niezbędne w powstawaniu widzianego przez człowieka obrazu. Tym zajmują się błony oka, nerwy prowadzące impulsy do mózgu oraz odpowiednie miejsce w korze mózgowej. Zarówno nadmiar, jak i niedobór łez może pośrednio wpływać na proces widzenia. Niedobór łez może być problematyczny ze względu na zbytnią suchość błon śluzowych, a przez to – ból gałki ocznej, niemożność odpowiedniego „ustawienia” powstałego obrazu. Nadmiar łez natomiast, może powodować, że powstający obraz będzie niewyraźny, widziany „jak przez mgłę”. Taki rozmazany obraz bardzo szybko jest korygowany przez nas mruganiem powiekami i usuwaniem nadmiaru zgromadzonych łez.

Zobacz też: W jaki sposób widzimy?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA