Od lipca br. lekarze, którzy nie podpiszą do końca czerwca umów z NFZ na wypisywanie recept na leki bez refundacji, mają prawo wystawiać je na dowolnie sporządzonych drukach. Zgodnie z art. 11 rozporządzenia o receptach lekarskich, jeśli na recepcie przepisano nierefundowane leki, to nie musi ona mieć: kodów nadawanych przez NFZ, określenia uprawnień pacjenta czy oddziału NFZ, do którego on należy. Zdaniem rzecznika Ministerstwa Zdrowia – Agnieszki Gołąbek, odnosi się to także do leków, które zostały wypisane na zwykłej kartce, a znajdują się na liście refundacyjnej. Jednak leki te będzie można kupić jedynie za pełną odpłatnością.
Aby recepta „na kartce” była ważna, musi zawierać jedynie dane pacjenta i lekarza, datę wystawienia oraz dane o leku. Zdaniem prawników, nie ma też obaw o kontrolę ze strony NFZ – skoro nie dopłaca do leków, to nie ma prawa ukarać lekarza, który wystawi taki druk, ani aptekarza, który taki druk zrealizuje.
Wątpliwości co do ważności nowych recept mają aptekarze. Liczą jednak na to, że efektem negocjacji lekarzy z ministerstwem będzie zniżka refundowanych leków dla wszystkich pacjentów.
Źródło: „Rzeczpospolita”, 15.06.2012/ej
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!