Rodzice pozywają państwo za powikłania po szczepieniu dziecka

szczepionka fot. Adobe Stock
Takiej sprawy jeszcze nie było. Rodzice pozywają państwo za trwały uszczerbek na zdrowiu ich dziecka wywołany obowiązkowym szczepieniem.
Małgorzata Germak / 19.06.2018 13:41
szczepionka fot. Adobe Stock

U dziecka po obowiązkowym szczepieniu wystąpiła gruźlica. Teraz rodzice za ten trwały uszczerbek na zdrowiu domagają się od Skarbu Państwa 1 mln złotych odszkodowania i dożywotniej renty dla dziecka w wysokości 2 tys. zł miesięcznie. To prawdopodobnie pierwszy pozew przeciwko państwu polskiemu. Dokumenty trafiły do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Trzylatek zatrzasnął się w pralce. Chłopiec jest w ciężkim stanie... Jak to się stało?!

Można pozwać państwo polskie?

Prawo w Polsce nakazuje szczepić dziecko w pierwszej dobie od urodzenia. Na takim etapie nie da się stwierdzić, czy na przykład dziecko nie ma obniżonej odporności, co jest przeciwwskazaniem do szczepienia. Ten argument zamierzają wykorzystać w sądzie rodzice, według których winę za chorobę dziecka ponosi Główny Inspektor Sanitarny – to on zaleca obowiązkowe szczepienie przeciw gruźlicy w pierwszej dobie życia.

„Rodzice dziecka są zdania, że skoro państwo wprowadza obowiązek szczepienia dziecka w pierwszej dobie, a oni się do niego zastosowali, to państwo powinno wziąć na siebie za to odpowiedzialność” – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mec. Arkadiusz Tetela.
Mecenas dodał też, że to pierwszy pozew przeciwko Polsce w sprawie niepożądanych skutków poszczepiennych. Do tej pory pozywano raczej firmy farmaceutyczne lub szpitale.

Naruszono prawa człowieka?

Rodzice zamierzają powołać się na orzeczenie z 9 lipca 2002 roku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał, że państwo, które stosuje przymus, a nie przewiduje systemu odszkodowań, narusza konwencję o ochronie praw człowieka.

„Jeśli dziecko doznało uszczerbku na zdrowiu, rodzice mają prawo dochodzić swoich racji. Tym bardziej jeśli chodzi o błąd w stosowaniu substancji, a nie działanie niepożądane wpisane w ryzyko terapii” – mówił na łamach „Rzeczpospolitej” Minister Zdrowia Łukasz Szumowski.

Według pełnomocnika rodziców szanse na uzyskanie odszkodowania są spore.

Źródło: Rzeczpospolita

Czytaj też:Przez ukąszenie kleszcza chłopiec zapadł na groźną gorączkę plamistą. Jakie są objawy tej choroby?Przełomowe badania. Jesteś w ciąży? Innowacyjny test krwi ustali, czy urodzisz wcześniaka

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA