Turystyka medyczna – w jaki sposób leczyć się za granicą za darmo?

Turystyka medyczna – w jaki sposób leczyć się za granicą za darmo?
W obecnych czasach, na skutek otwarcia granic wielu krajów, coraz popularniejsza staje się tak zwana turystyka medyczna. Polskie prawo przewiduje możliwość leczenia poza granicami naszego kraju i jednoczesne finansowanie takiego leczenia przez budżet państwa.
/ 07.03.2011 13:49
Turystyka medyczna – w jaki sposób leczyć się za granicą za darmo?

Kto może być leczony za granicą?

Zgodę na taką formę leczenia może wyrazić Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. Przesłanką udzielenia takiej zgody jest konieczność skierowania wnioskodawcy do przeprowadzenia poza granicami kraju leczenia lub badań diagnostycznych, których nie przeprowadza się w kraju, kierując się niezbędnością udzielenia takiego świadczenia w celu ratowania życia lub poprawy stanu zdrowia wnioskodawcy. Istnieje także możliwość skierowania do leczenia za granicą w wypadku, gdy świadczenie można uzyskać w Polsce, ale czas oczekiwania wnioskodawcy na uzyskanie leczenia lub badań diagnostycznych w kraju biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg choroby i zastosowane leczenie, aktualny stan zdrowia wnioskodawcy, jest zbyt długi.

Przeczytaj: Wyjazd na narty a publiczna pomoc medyczna w Unii Europejskiej

Długa droga wniosku

Odpowiedni wniosek jest załącznikiem nr 1 do Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 27 grudnia 2007. w sprawie wniosku o leczenie lub badania diagnostyczne poza granicami kraju oraz pokrycie kosztów transportu. Pacjent wypełnia część I wniosku. Następnie powinien przekazać wniosek do lekarza ubezpieczenia zdrowotnego – specjaliście właściwej dziedziny medycyny, który winien posiadać stopień doktora habilitowanego lub profesora nauk medycznych. Lekarz ten wypełnia część II i III wniosku. Część III wniosku winna zostać przetłumaczona przez tłumacza przysięgłego na język angielski lub język urzędowy państwa, w którym ma odbyć się leczenie. Po wypełnieniu wniosku przez lekarza należy go złożyć do Prezesa Funduszu za pośrednictwem oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy.

Istnieje również możliwość ubiegania się o leczenie za granicą, przez osobę niemającą miejsca stałego zamieszkania na terenie Polski. Wówczas wniosek należy skierować do oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, właściwego ze względu na miejsce pobytu wnioskodawcy na terytorium RP. Oddział Funduszu jest zobligowany do jego sprawdzenia pod względem formalnym. W razie zaistnienia braków odeśle wniosek, celem uzupełnienia bądź to do wnioskodawcy bądź do lekarza. Oddział Funduszu może przesłać wniosek wraz z kopią dokumentacji medycznej, w zakresie objętym wnioskiem do konsultanta wojewódzkiego, który ma prawo zaopiniować wniosek i przykładowo wskazać placówkę medyczną w innym kraju. Nie jest do tego jednak zobligowany. Wniosek ostatecznie trafia do Prezesa Funduszu. Ten ma 5 dni na wydanie zgody lub odmowę jej udzielenia. Decyzja, z odpowiednim poświadczeniem oddziału wojewódzkiego NFZ, trafia bezpośrednio do wnioskodawcy oraz do lekarza, o którym mowa powyżej. Jest ona ostateczna.

Zobacz też: Do jakich świadczeń uprawnia nas EKUZ?

Kiedy NFZ musi zwrócić koszty leczenia?

Inaczej przedstawia się sytuacja pacjenta, który w związku z pobytem w kraju Unii Europejskiej poniósł już koszty leczenia. Gdy leczenie takie zostało udzielone w związku z nagłym wypadkiem, na przykład w szpitalu, to zgodnie z prawem Unii Europejskiej, koszty takiego leczenia powinny być zwrócone przez Narodowy Fundusz Zdrowia i to w pełnej wysokości. W innych przypadkach, to znaczy takich, których nie można określić jako nagłe (w grę będzie tu wchodziło przede wszystkim leczenie poza szpitalem) Narodowy Fundusz Zdrowia zwróci koszty za te świadczenia, które byłyby refundowane w Polsce, co więcej - tylko w kwocie jaka byłaby zwracana w Polsce.

Czy można liczyć na pełny zwrot kosztów?

Zatem praktycznie w żadnym przypadku nie dojdzie do pełnej refundacji kwoty. Należy także pamiętać, że pacjent jest zobligowany najpierw do uiszczenia kwoty za leczenie, a dopiero potem może żądać zwrotu. W tym przypadku nie ma również mowy o refundacji kosztów związanych z podróżą. Wydaje się, że powyższa forma będzie bardziej atrakcyjna dla mieszkańców zachodniej Europy leczących się w polskich zakładach opieki zdrowotnej.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA