Godziny nadliczbowe
Jeżeli lekarze, będący na kontrakcie, wykonują dla swojego pracodawcy, poza czasem pracy, pracę taką samą rodzajowo, co określona w umowie o pracę, to należy uznać, że jest to praca taka sama i wykonywana jest w godzinach nadliczbowych.
Ponadto orzecznictwo sądów głosi, że istotne znaczenie ma nie nazwa umowy, ale jej treść, a niedopuszczalne jest również zastępowanie umowy o pracę umową cywilnoprawną.
Regulacja czasu pracy
Kodeks pracy definiuje czas pracy jako czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy.
Przeczytaj:
Regulacja czasu pracy lekarzy ma dwojakie źródło. Jest ona zawarta w ustawie z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (tj. Dz.U. z 2007 r. nr 14, poz. 89 ze zm.) jak również należy uwzględniać regulację pochodzącą z Kodeksu pracy. Zgodnie z tą regulacją po pracy powinno przysługiwać lekarzowi 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku.
Omijanie przepisów
Lekarz świadczący usługi na podstawie kontraktu w tej samej placówce, w której jest zatrudniony na umowę o pracę, często świadomie lub nieświadomie pozbawiany jest prawa do wynagrodzenia za nadgodziny jak również prawa do jedenastogodzinnego nieprzerwanego odpoczynku. Powszechną praktyką staje się, że zawarcie kontraktu z lekarzem jest w celu uniknięcia regulacji dotyczących czasu pracy. Należy uznać to za obchodzenie przepisów prawa i nie ma w tym przypadku znaczenia czy lekarz jak i zatrudniająca go placówka wyrażali na to zgodę.
Z faktu omijania przepisów dotyczących czasu pracy wynika obowiązek wypłacenia wynagrodzenia za przepracowane nadgodziny. Oprócz wynagrodzenia takiemu lekarzowi przysługuje prawo do jedenastogodzinnego odpoczynku następującego bezpośrednio po pracy.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!