Po pierwsze: tłumy w sklepach
W grudniu większość sklepów przeżywa oblężenie – w szwach pękają szczególnie butiki w galeriach handlowych. Wiadomo, każdy szuka prezentów – najczęściej w ostatniej chwili, byle kupić i mieć to z głowy. Nerwowa atmosfera, ścisk, przepychanie się, bieganina… Nie z tym powinny kojarzyć się nam święta.
Jeśli więc nie lubimy stać godzinę w kolejce do kasy, spędzać pół dnia w „ogonkach” do przymierzalni, przedzierać się przez las ludzi i denerwować się brakiem miejsc parkingowych, lepiej zaznaczmy sobie w kalendarzu, żeby w kolejnym roku zrobić świąteczne zakupy najpóźniej w listopadzie…
Po drugie: pozorne obniżki
„Sale”, „-50%”, „świąteczna obniżka”, „wyjątkowa oferta”, „super przecena” – to tylko niektóre z szyldów, które możemy znaleźć na sklepach (szczególnie przed świętami). Czy sklepikarze naprawdę tak chętnie obniżają ceny?
Niekoniecznie. Zdarza się, że sprzedawcy podwyższają cenę produktu, by kilka dni później ją obniżyć i móc kusić potencjalnych kupców pozorną przeceną. Czasem wręcz stare metki z cenami zastępowane są nowymi, na których widnieje ta sama cena, ale… ze znaczkiem przeceny.
Jak nie dać się nieuczciwym sprzedawcom? Cóż, warto śledzić ceny produktów w ulubionych sklepach i sceptycznie reagować na wszelkie obniżki. Nie kupujmy czegoś tylko dlatego, że ma metkę „sale”.
Po trzecie: monotematyczność
W reklamach – motywy świąteczne. Na witrynach sklepowych – mikołaje i choinki. W telewizji – świąteczne filmy. Wszędzie to samo. Jak nie dać się zwariować?
Nie uciekniemy przed choinkami i świątecznymi ozdobami na ulicach czy w sklepach, ale telewizja to już co innego. Może warto ogłosić grudzień miesiącem bez telewizora? Zamiast się denerwować, warto zająć umysł i ręce czymś pożytecznym – my proponujemy spróbować zrobić własnoręcznie ozdoby na choinkę lub świąteczne wypieki (nie tylko zrobimy coś dla siebie i rodziny, ale też z pewnością szybciej poczujemy świąteczny nastrój!).
Zobacz też: Dokąd wyjechać na święta?
Po czwarte: korki
W Wigilię lub dzień wcześniej wybierasz się za miasto lub na jego drugi koniec, np. do rodziny? Przygotuj się na stanie w długich korkach – szczególnie, jeśli mieszkasz w dużym mieście.
Jedyna rada: warto wyjechać kilka dni wcześniej lub późnym wieczorem/wczesnym rankiem – jest szansa, że unikniemy spędzenia wielu nadprogramowych godzin w korku. Jeśli nie – radzimy zawczasu przygotować się na najgorsze: wziąć ze sobą książkę, odtwarzacz muzyczny lub poduszkę…
Czym dla ciebie są święta?
A gdybyśmy mieli zastanowić się, co lubimy w świętach? Każdy ma na ten temat swoje przemyślenia, ale jedno jest pewne: większość z nas z pewnością wskazałaby więcej zalet niż wad związanych z tym okresem w roku.
Pamiętajmy, że święta to coś więcej niż bieganie po sklepach, kupowanie i ozdabianie wszystkiego wokół świątecznymi motywami! To czas rodzinny, w którym warto się wyciszyć i pobyć z ludźmi, których kochamy najbardziej.
Zobacz też: Święta bez komputera
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!