Cała metoda opiera się na dwóch krokach:
relaksacja stopniowa – nauka panowania nad napięciem poszczególnych grup mięśni – odbywa się początkowo w pozycji leżącej, potem w siedzącej – napinamy poszczególne grupy mięśni, po czym je rozluźniamy, koncentrując się wyłącznie na tej czynności;
relaksacja zróżnicowana – koncentrujemy się na jednoczesnym napinaniu określonej grupy mięśni i rozluźnianiu pozostałych – gdy metoda ta zostanie zautomatyzowana, w trakcie codziennych czynności, bez świadomej kontroli, napinamy tylko te mięśnie, które aktualnie wykonują jakąś pracę, pozostałe zaś pozostają rozluźnione.
Cała technika opiera się na założeniu, że nieustannie, świadomie bądź nieświadomie, traktujemy większość spraw jako pilne, ważne, zmuszające do natychmiastowego działania. W rezultacie utrzymujemy organizm w ciągłej gotowości do podjęcia aktywności, a zatem sami swoim sposobem myślenia o rzeczywistości zmuszamy go do przebywania w stanie stresu.
Technika Jacobsona nie zmienia naszego spojrzenia na świat i własne życie, ale oddziałuje na organizm na poziomie fizjologii, zmieniając tym samym nie przyczynę stresu (sytuację, która go wywołuje i jej interpretację), ale reakcję na nią. Warto jednak zauważyć, że sama zmiana zachowania (w tym przypadku reakcji mięśniowej) niejednokrotnie jest wystarczająca do zmiany postawy, a zatem także sposobu myślenia. Prace Jacobsona stworzyły także podwaliny pod inną metodę relaksacji – biofeedback
Czytaj dalej:
Na czym polega wizualizacja
tekst: Bartłomiej Perczak – Ekspert serwisu
http://www.psychoterapia-krakow.org/
http://www.psychlab.pl/
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!