Jaki wpływ na depresję ma genetyka?
Badania nad genetycznym uwarunkowaniem chorób najczęściej prowadzi się metodą badań bliźniąt oraz badań rodzinnych. Rzadkie są choroby uwarunkowane przez konkretne, łatwe do wskazania geny, w większości przypadków wiele genów w połączeniu z innymi czynnikami decydują o wystąpieniu choroby. Dlatego mówi się o predyspozycjach, a nie o determinacji genetycznej.
W przypadku depresji, badania bliźniąt i badania rodzin potwierdziły istnienie związku pomiędzy zachorowaniami osób spokrewnionych. Oznacza to, że depresja jest w umiarkowanym stopniu uwarunkowana genetycznie. Mówiąc wprost: jeśli ktoś z rodziny biologicznej chorował na depresję, mamy nieco większe szanse na to, że również zachorujemy.
W przypadku choroby afektywnej dwubiegunowej ryzyko to jest większe – jeśli ktoś z rodziny cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową, ryzyko, że zachorujemy na chorobę afektywną dwubiegunową lub depresję jest większe.
Przyczyny depresji nadal nie są znane, badania nad uwarunkowaniami genetycznymi trwają.
Neuroprzekaźniki
Badania nad depresją doprowadziły badaczy do wniosków, że chorobie tej towarzyszą istotne zmiany w zakresie chemicznej gospodarki organizmu, szczególnie chemii mózgu. Zainteresowano się neuroprzekaźnikami, białkami z grupy monoamin, które odpowiadają za przekaźnictwo w obrębie synaps, czyli połączeń między neuronami.
Według tego podejścia, nieprawidłowości dotyczą trzech neuroprzekaźników:
• norepinefryny (NE)
• dopaminy (DA)
• serotoniny (5-HT)
Badania nad poziomem monoamin, objawami depresji i skutkami leków wydają się wskazywać, że zaburzenia neuroprzekaźnictwa towarzyszą depresji, ale nie są jej przyczyną. Także w tym zakresie badania trwają.
Hormony
Depresji towarzyszą zmiany hormonalne, co potwierdzają badania.
Stwierdzono, że depresja jest wywoływana przez:
- niedobór tyroksyny u chorych z niedoczynnością tarczycy,
- niedobór testosteronu u chorych z jądrami produkującymi za mało tego hormonu.
Stwierdzono także, że ustępuje po podaniu hormonów. Za tą teorią przemawia też fakt, że kobiety doznają epizodów depresji przed menstruacją, po porodzie i w okresie menopauzy, co jest związane z niskim poziomem estrogenu. Powrót do normalnego poziomu tego hormonu powoduje ustąpienie objawów depresyjnych.
Mówi się o związku depresji z nieprawidłowościami obszaru mózgu zwanego hipokampem, który należy do jednego z pięter hierarchicznego układu hormonalnego (osi podwzgórze-przysadka-nadnercza). Hipokamp należy do struktur limbicznych, które między innymi odpowiadają za życie emocjonalne człowieka, a sam hipokamp jest również związany z pamięcią długotrwałą. Hipokamp może ulec uszkodzeniu w wyniku przeżywania przewlekłego stresu, który powoduje długotrwałe wydzielania kortyzolu. Hipokamp może zostać uszkodzony także w wyniku infekcji.
Związek uszkodzenia hipokampu z depresją potwierdzają badania, w wyniku których stwierdzono, że struktura ta była mniejsza u osób cierpiących na depresję niż u osób zdrowych. Co więcej, różnica wielkości była proporcjonalna do liczby przeżytych epizodów depresji. W testach neuropsychologicznych potwierdzono również słabsze wyniki w zakresie pamięci werbalnej u osób chorych.
Trwają badania nad hormonem CRH, wydzielanym przez struktury znajdujące się wyżej w hierarchii układu podwzgórze-przysadka-nadnercza. Wydaje się, że podwyższony poziom tego hormonu odpowiada za wiele objawów depresji, np. za zaburzenia łaknienia i snu czy brak zainteresowania życiem erotycznym.
Obszary mózgu
Oprócz struktury zwanej hipokampem, z depresją mogą być związane niektóre obszary kory mózgowej, np. płat czołowy prawej półkuli. Jedni badacze uważają, że to nadmierna aktywność płata czołowego prawej półkuli, inni – że niedoczynność lewego płata czołowego odpowiadają za przytępienie emocjonalne, brak energii, obniżenie motywacji w przypadku depresji.
W toku eksperymentalnej bezpośredniej stymulacji struktur pnia mózgu, które ulegają zwyrodnieniu w przypadku chorych na chorobę Parkinsona, zaobserwowano u pacjenta wyraźne symptomy depresji. Wydaje się więc, że istnieje związek pomiędzy depresją a tą chorobą. Przemawia za tą teorią statystyka – 40% chorych na chorobę Parkinsona doświadcza także stanów depresyjnych. Jest to kolejny kierunek badań nad strukturami mózgu związanymi z depresją i metodami jej leczenia.
Korzyści biologicznego podejścia do depresji
Korzyści płynące z podejścia biologicznego są dla współczesnej medycyny, psychologii i psychiatrii nie do przecenienia. Dzięki temu ujęciu możliwe są prace nad nowoczesnymi środkami terapii farmakologicznej oraz metodami terapii opartymi na stymulacji mózgu. Należy podkreślić, że właśnie terapia stanowiąca połączenie psychoterapii i farmakoterapii daje najlepsze efekty w leczeniu depresji.
Zobacz też:
TEST: Czy masz depresję sezonową?
Jak pomóc osobie z depresją?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!