Jak flirtować z mężem? Mamy na to 5 super sposobów!
1. Na początek dodaj sobie pewności
To ważne, bo gdy ze związku uchodzi energia, nasze poczucie wartości często szybuje w dół. Wydajemy się sobie po prostu niezbyt atrakcyjne i mało kobiece. Zaś z takim nastawieniem do samej siebie raczej nie wyślesz partnerowi żadnych zmysłowych, zachęcających sygnałów. Aby więc poczuć się lepiej w swojej skórze...- Spójrz w lustro i odpędź krytyczne myśli. Popatrz na swoją twarz, sylwetkę, uśmiech i postaraj się polubić swoje lustrzane odbicie. Przyjdzie ci to bez trudu, gdy skoncentrujesz się głównie na tym, co w tobie piękne i... przypomnisz sobie wszystkie komplementy, jakie usłyszałaś od męża.
2. Stwarzaj okazje do flirtowania
Wiadomo, nie każdy czas sprzyja prowadzeniu zmysłowej gry. Kiedy partner jest np. zmęczony, spięty czy próbuje okiełznać rozrabiające na potęgę dzieci, wysyłane przez ciebie uwodzicielskie sygnały mogą go wręcz zirytować. Aby tak się nie stało...- Poproś czasem mamę czy teściową, by wzięła do siebie maluchy na weekend. Dzięki temu oboje poczujecie się bardziej swobodni i odprężeni, co zawsze otwiera partnerów na wzajemne uwodzenie się.
- Regularnie umawiaj się z mężem na randki poza domem. Wspaniały klimat do flirtowania z mężem stworzy np. wspólny wypad do kina, na kawę czy wieczorny spacer tylko we dwoje
3. Kuś go seksownym wyglądem
Mając za sobą dłuższy małżeński staż, zwykle nie zaprzątamy sobie zbytnio głowy domowym ubiorem. Często paradujemy np. w rozciągniętym dresie i podkoszulku, w czym nie ma oczywiście nic złego, jednak dla męża to mało interesujące. Dlatego, aby dobrze rozegrać zmysłowy spektakl...- Od czasu do czasu zaskocz partnera i włóż np. minispódniczkę, bluzkę z dekoltem, a nawet buty na obcasach, jeśli lubisz. Albo zdecyduj się na luźny sweterek opadający z ramienia czy rozpięty kardigan, spod którego widać koronki bielizny. Każdy z tych strojów to doskonała zachęta do flirtu!
- Zwykle nosisz związane włosy? Czasem je rozpuść. Atmosferę pierwszych randek, gdy flirtowaliście ze sobą na potęgę, przywołasz też kuszącym zapachem perfum i lekkim makijażem.
4. Wykorzystuj mowę ciała
Pamiętaj, nic tak nie rozpala w związku dawnego ognia, jak słodka wymiana gestów i spojrzeń! Na czym konkretnie polega ta miłosna zabawa?- Najpierw spróbuj przyciągnąć uwagę partnera - np. spójrz na niego z takim samym pożądaniem, jak robiłaś to na początku waszej znajomości.
- Jeżeli siedzisz, wyprostuj plecy, by podkreślić zarys piersi. Stoisz? Przenieś ciężar ciała tylko na jedną nogę, co pięknie uwypukli linię twoich bioder. Możesz też zwilżyć językiem wargi i delikatnie je wydąć, albo lekko odchylić głowę, leniwie odgarniając przy tym włosy z szyi. Mężczyznom te gesty kojarzą się erotycznie, więc dla partnera będą jasnym sygnałem: "Wciąż mnie pociągasz".
- Delikatnie gładź się po dekolcie, szyi, karku. Te miejsca są bardzo czułe i wrażliwe, dlatego mężczyźni je uwielbiają. Zwrócenie na nie uwagi sprawi, że twój małżonek sam będzie chciał cię tam gładzić i całować.
- Flirtując z mężem, baw się przedmiotami. Ich dotyk (np. gdy gładzisz dłonią brzeg kieliszka) bardzo pobudza męskie zmysły!
5. Nie żałuj komplementów
Nie tylko ty lubisz słyszeć miłe słowa na swój temat, mąż też je sobie ceni. A więc...- Mów partnerowi o tym, co ci się w nim podoba. Pamiętaj jednak, że od ogólnych lepsze są konkretne komplementy, bo sprawiają wrażenie bardziej szczerych. Co możesz chwalić? Choćby zapach jego wody kolońskiej, dobór koszuli czy wnikliwość jego obserwacji. Ważne, byś robiła to często, nie tylko od wielkiego święta!
Przeczytaj także:
Autorka jest dziennikarką tygodników "Przyjaciółka" i "Pani Domu".
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!