Negatywne emocje mogą potęgować ból
Najnowsze badania pokazują, że emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne, mają wpływ na odczuwanie bólu. Naukowcy z uniwersytetu w Montrealu wykazali, że kiedy do mózgu docierają wrażenia bólowe, negatywne emocje mogą je zwiększać.
Badania były przeprowadzone za pomocą metody funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). Metoda ta pozwala na obrazowanie pracy mózgu, podczas gdy człowiek jest zaangażowany w różne zadania umysłowe. Ponadto jest na tyle dokładna, że pozwala odróżnić aktywność mózgu związaną z odbieraniem bodźców bólowych, od tej związanej z odczuwaniem emocji.
Badania z użyciem fotografii
Osoby badane podczas pomiaru aktywności mózgu oglądały zdjęcia, które miały charakter przyjemny, neutralny i negatywny. Celem tej prezentacji było wywołanie u nich emocji. Dodatkowo badani byli poddani działaniu bodźca bólowego. Wyniki wskazują, że kiedy pokazywano zdjęcia o charakterze nieprzyjemnym, badani odczuwali większy ból.
Eksperyment pokazuje, że nawet drobne emocje, wywołane pokazaniem fotografii o odpowiednim charakterze, mają wpływ na odczuwany ból. Co więcej, jest to nie tylko subiektywne odczucie, ale faktyczna zmiana w pracy mózgu. Wcześniejsze badania pokazały, że pozytywne odczucia, wywołane np. przez muzykę, mogą mieć łagodzący wpływ na odczuwanie bólu.
Sprawdź: Jak poradzić sobie z bólem?
Jak emocje i ból działają na siebie nawzajem?
Wpływ emocji i bólu na siebie nawzajem może prowadzić do powstania mechanizmu „błędnego koła”. Kiedy osoba odczuwa ból, np. związany ze współżyciem seksualnym, obawia się kolejnych zbliżeń. Pojawiają się negatywne emocje, lęk i frustracja, które zwiększają odczucia bólowe. Niemożność ich pokonania powoduje narastanie negatywnych emocji i w ten sposób błędne koło się zamyka. Często trudno jest dotrzeć do pierwotnej przyczyny takiej sytuacji.
Jakie są aspekty odczuwania bólu?
Obecnie wyróżnia się dwa aspekty odczuwania bólu – aspekt sensoryczny, związany z percepcją bodźców bólowych (natężenie bólu, jego lokalizacja i rodzaj) oraz aspekt afektywny, czyli emocjonalny. Badania wykazały, że mierząc poziom lęku związany z odczuwanym bólem, możemy lepiej przewidzieć skalę problemów bólowych osoby, niż mierząc intensywność odczuwanego przez nią bólu.
Oznacza to, że skuteczna terapia bólu powinna obejmować oba aspekty – zarówno bezpośredni bólowy, którego przyczyną mogą być uszkodzenia fizyczne, jak i aspekt psychologiczny – związany z towarzyszącymi bólowi emocjami. Jest to szczególnie ważne, kiedy odczuwany ból ma charakter przewlekły i trudności z nim związane trwają od dłuższego czasu. Decydując się na leczenie, warto udać się zarówno do lekarza, jak i do psychologa. Efekty połączonej terapii obu aspektów bólu mogą przynieść lepsze rezultaty, niż tylko koncentracja na jednym z nich.
Zobacz także: Czy syndrom chronicznego zmęczenia może być spowodowany przez ból?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!