Sprawdź, co zrobić, żeby myśleć o sobie dobrze.
fot. Fotolia
Czujesz się ze sobą źle, stale obwiniasz siebie za coś i wydaje ci się, że inni wszystko robią lepiej? Chcesz mieć o sobie lepsze zdanie, ale nie wiesz, jak to zrobić? Bez względu na to, czy zamartwiasz się swoim wyglądem, sytuacją życiową czy osiągnięciami zawodowymi pamiętaj, że nikt nie jest idealny! Zobacz, jak zmienić negatywne odczucia na swój temat!
1. Technika pozytywnej interpretacji
Często słyszysz: „nie bierz wszystkiego do siebie” albo „nie myśl o sobie negatywnie”, ale nie potrafisz tego zmienić, bo tak naprawdę nie wiesz jak? Otóż, w sytuacji, w której zaczynasz przypisywać sobie złe cechy i zarzucać sobie negatywne rzeczy - zapytaj siebie, czy to jest najfajniejsza wersja interpretacji zdarzenia.
Następnie opracuj przynajmniej jedną inną, korzystną dla siebie, wersję. Jak? Pomyśl o swojej sytuacji, w taki sposób, który poprawi twoje samopoczucie. Rób tak za każdym razem, aż umiejętność formułowania najfajniejszej dla ciebie oceny rzeczywistości wejdzie ci w nawyk. W ten sposób nauczysz się myśleć pozytywnie, dostrzegać inne możliwe interpretacje zdarzeń.
2.Technika kontrolowania autostwierdzeń
Nie pozwól sobie na sformułowania typu: „jestem nieudacznikiem, idiotą” itp. Zwroty te, często powtarzane, zaczynają mieć moc sprawczą. Dlaczego? Działają jak samospełniające się proroctwo. Mówiąc o sobie źle, zaczynamy podświadomie w to wierzyć i w rezultacie mniej się staramy.
3.Technika projektowania skutków
To fakt naukowy - osoby, które wierzą w swoje możliwości osiągają więcej! Pesymiści zaś tkwią w niezrealizowanych projektach, zgorzkniali i nieszczęśliwi. Pamiętaj, że lepiej jest wierzyć, że uda ci się osiągnąć coś niemożliwego, niż skupiać się na przeszkodach! Dlatego postaraj się pozbyć przekonań, które blokują twoje działanie, takich jak np.: „moje starania i tak nikogo nie interesują”.
4.Technika demaskowania aluzji
Słysząc od współpracownika słowa: „Niektórzy w naszej firmie nie starają się jak inni”, zapewne pomyślisz, że to o tobie. Po pierwsze, nie możesz mieć pewności, że tak właśnie jest. Po drugie taka zakamuflowana krytyka, może wcale nie mieć potwierdzenia w rzeczywistości.
Nie bój się więc zapytać: „masz kogoś konkretnego na myśli. Mnie?”. Taką zawoalowaną krytykę należy demaskować. Zazwyczaj osoby, które formułują w ten sposób myśli tracą pewność siebie i wycofują się. Możesz usłyszeć, że osoba ta ma o tobie bardzo dobre zdanie.
W najgorszym wypadku, dowiesz się, które twoje konkretne zachowanie stanowi źródło nieporozumienia. Masz przecież prawo mieć słabszy dzień, pomylić się, co nie oznacza od razu, że jest złą czy niemądrą osobą. To ważne dla samooceny, żeby demaskować aluzje.
Zobacz także
Przyjemność, która wywołuje poczucie winy
Czy potrafisz aktywnie słuchać partnera?
7 zasad konstruktywnej krytyki
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
