Przewodnik po psychoterapii, część 8
Prawdą jest, że w procesie psychoterapeutycznym będziemy mówić dużo. Będziemy mówić o uczuciach, potrzebach, pragnieniach, problemach. O tym wszystkim, co sprowadziło nas do terapeuty, ale nie tylko. Poszczególne szkoły terapeutyczne stosują różne techniki: psychodramę, pracę ze snem, pracę z ciałem, eksperymenty psychologiczne i inne.
Niezależnie od wybranej techniki proces terapeutyczny zawsze pozostaje w pewnym sensie procesem uczenia się – uczenia się na własnych doświadczeniach.
Problemy do przepracowania podczas terapii
Naszym zadaniem podczas terapii będzie, jak najgłębsze poznanie siebie oraz przygotowanie materiału do pracy dla siebie oraz terapeuty, a także wspólne „przepracowanie” go. Materiałem do pracy może być wszystko: myśli i uczucia w danym momencie, kłótnia w pracy, problem z bliskimi, sen, niedokończona w przeszłości sprawa, doznania z ciała, relacja z terapeutą. Ważne, by być na tyle uczciwym i szczerym, na ile jest to możliwe.
Natomiast terapeuta powinien pomóc nam „skontaktować się” ze sobą i wyrazić to najpełniej, jak potrafimy poprzez stworzenie odpowiednich do tego warunków: relacji, w której poczujemy się bezpiecznie, atmosfery szacunku i otwartości, a także poprzez proponowanie określonych technik.
Zobacz także: Psychoterapia – czy to dla mnie?
W czym może nam pomóc terapeuta?
Terapeuta może podzielić się z nami własnymi uczuciami pojawiającymi się w czasie naszej pracy, może zwrócić uwagę na zmiany emocjonalne, jakim będziemy podlegać podczas sesji terapeutycznej lub w procesie terapii.
Może nam również pomóc dostrzec:
- co przeszkadza nam w dobrym funkcjonowaniu,
- rutynowość, której my sami nie zauważamy,
- związek pomiędzy naszymi uczuciami, myślami i zachowaniami.
Ponadto może nam pomóc wychwycić niekonsekwencje w zachowaniu lub wskazać tematy, które usiłujemy unikać podczas rozmowy. Dzięki interakcji z terapeutą, możemy nauczyć się, jak wykorzystać swoje doświadczenia, odkryć nowe perspektywy i nowe sposoby rozwiązania problemów.
Etapy procesu psychoterapeutycznego
Typowy proces psychoterapeutyczny obejmuje kilka etapów, z których każdy może mieć inne zabarwienie emocjonalne. Na początku terapii (o ile dobrze wybraliśmy terapeutę) możemy poczuć obniżenie napięcia, a także ulgę (że wreszcie dokonaliśmy wyboru) oraz radość i nadzieję (prawdopodobnie z powodu zmian na lepsze).
Jednak w trakcie procesu terapeutycznego możemy również poczuć rozczarowanie, ponieważ efekty terapii nie są odczuwalne tak szybko, jakbyśmy sobie tego życzyli.
Problemów nie da się rozwiązać szybko i łatwo, co może wywołać w nas frustrację lub złość na terapeutę.
Podczas terapii uświadomimy sobie, że przed nami długa i żmudna praca. Możemy się tego wystraszyć, albo poczuć bezsilność. Momentami możemy czuć się nawet gorzej, aniżeli przed rozpoczęciem terapii. Zwłaszcza, gdy dostrzeżemy problemy, o istnieniu których wcześniej nie mieliśmy pojęcia, lub pożegnamy się z iluzjami, które przesłaniały nam rzeczywistość. Ponoć jednym z najtrudniejszych dla klienta aspektów terapii jest pogodzenie się z jej nierównym tempem – czasami robimy dużo, czasami spowalniamy, a czasami stoimy w miejscu. Może to być frustrujące i zniechęcające. Najlepszym antidotum na to jest wiedza, że tak właśnie będzie.
Polecamy: „Przewodnik po psychoterapii” – część 9, Jakie uczucia może mieć klient do psychoterapeuty?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!