Maturę zdałam jakieś 15 lat temu. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej ani później moja głowa nie była tak naładowana informacjami, jak wówczas. Mimo to, z perspektywy czasu widzę wyraźnie, że przez cztery lata w dobrym liceum nie nauczyłam się, jak... się uczyć. Jeśli któryś z kolegów miał zaległości, nauczyciele radzili, by „bardziej się przyłożył”, czyli, mówiąc wprost, poślęczał kilka godzin nad podręcznikiem.
O technikach zapamiętywania nie mówił nikt. To po części usprawiedliwione. Bo choć mnemotechniki są znane i stosowane od pół wieku, to modne i popularne stały się dopiero niedawno. Gdy wiem, jakie dają możliwości, trochę żałuję godzin spędzonych na wkuwaniu nazwisk i dat. A przecież można opanować je tak szybko i bez stresu!
Dlatego właśnie teraz, gdy egzaminy gimnazjalne tuż tuż, do matur pozostał tylko miesiąc a do letnich sesji studenckich dwa, podpowiem wam, czytelniczkom Vity (lub waszym dzieciom) co zrobić, by szybko się uczyć. Zapewniam, że bez wielogodzinnego wkuwania można opanować wiedzę, potrzebną do tego, by doskonale zdać czekające was egzaminy.
Pamięć na łańcuchu
Podstawowa technika pamięciowa zwana łańcuchową metodą skojarzeń (ŁMS) pomoże zatrzymać wszystkie potrzebne informacje we właściwym miejscu. Angażuje do pracy obie półkule mózgu, ułatwia zapamiętanie i odtwarzanie ciągów pojęć we właściwej kolejności. Przydaje się do referowania niezbyt obszernego materiału.
Jak to zrobić?
Czytając materiał wyróżnij kilka haseł-kluczy, które reprezentują poszczególne jego fragmenty, np. akapity lub podrozdziały. Szukanie słów kluczowych automatycznie koncentruje uwagę na treści, dzięki temu zapamiętywanie idzie jak z płatka! Mało tego, gdy przywołasz później słowo-klucz, pamięć natychmiast podsuwa informacje
z nim związane, bo działa ona na zasadzie skojarzeń. Teraz wystarczy połączyć hasła
w łańcuch, każde z nich zobaczyć w postaci obrazu i zastosować łańcuchową metodę skojarzeń.
Przykład
Załóżmy, że masz się nauczyć tytułów zbiorów wierszy Kazimierza Wierzyńskiego z pierwszego okresu twórczości. Oto one: 1. Wiosna i wino 2. Wróble na dachu 3. Wielka Niedźwiedzica 4. Pamiętnik miłości 5. Laur olimpijski 6. Rozmowa z puszczą
Wykucie tej listy na blachę zajęłoby sporo czasu. Korzystając z nowej metody zapamiętasz ją w 2-3 minuty. Połącz każde słowo z listy z niezwykłym obrazem – kolorowym, śmiesznym, przesadnym. Zaangażuj w to wszystkie zmysły! Wyobrażasz sobie wiosnę?
Poczuj pierwsze promienie słońca i powiewy ciepłego wiatru na twarzy, usłysz śpiew ptaków. Wyobraź sobie, że idziesz przez budzący się do życia ogród. Pośród drzew dostrzegasz stół. Siadasz. Ktoś stawia przed tobą dzban pełen wina (1). Nalewasz je do szklanki, słyszysz jak szumi w naczyniu. Podnosisz szklankę do góry, by sprawdzić, czy wino ma głęboki kolor. W tym momencie dostrzegasz wróble na dachu (2). Maleńkie rozćwierkane stadko robi tyle hałasu, skupia na sobie całą uwagę, nie możesz oderwać od nich oczu. Wpatrujesz się w nie tak długo, aż zapada zmrok. Na niebie widać gwiazdy. Od razu rozpoznajesz gwiazdozbiór Wielkiej Niedźwiedzicy (3). Wieczór jest ciepły, przyjemny. Postanawiasz zapisać to w pamiętniku. Odnajdujesz go na dnie szuflady. Przerzucasz kartki i natrafiasz na fragment o miłości do kolegi z klasy (4). Chłopak robi wrażenie! Jest sportowcem i za kilka miesięcy zamierza sięgnąć po laur olimpijski (5).
W rzucie oszczepem nie ma sobie równych. On też cię kocha. Powiedział ci o tym w czasie rozmowy, na szkolnej wycieczce do Puszczy Białowieskiej (6).
Czytanie z mapy
Łańcuchowa metoda sprawdza się przy opracowywaniu najwyżej kilkunastostronicowych tekstów. Jeśli chcesz nauczyć się całego podręcznika, zastosuj raczej mapy umysłowe. To obrazowe przedstawienia dużych partii materiału pozwalające spojrzeć od razu na całość zagadnienia. Ułatwiają zrozumienie materiału, bo jak na dłoni widać na nich powiązania i zależności. Mapy także bazują na słowach-kluczach.
Dzięki nim na egzaminie (np. prezentacji z języka polskiego) nie stracisz wątku, bo szybko zorientujesz się, w którym miejscu wypowiedzi jesteś i z czego wynika to, o czym właśnie mówisz. Mapy ułatwiają zapamiętanie całości omawianego materiału i szybkie powtarzanie go bez konieczności wczytywania się w tekst. To ogromna oszczędność czasu!
Jak to zrobić?
Jeśli musisz nauczyć się całego podręcznika lub opanować wiedzę na dany temat, każdy rozdział przedstaw za pomocą mapy. Zamiast opasłego tomiszcza, będziesz mieć 20 stron obrazowych schematów, do których zapamiętania potrzeba zaledwie kilku minut. Zwykłe notatki tego nie potrafią!
Przykład
Przejrzyj materiał w poszukiwaniu pojęcia kluczowego. Napisz je na środku kartki. Teraz uzupełnij je o główne wątki, aż do najbardziej szczegółowych informacji. Mapa może posiadać dowolną ilość rozgałęzień i rozwidleń. Ważne, by była kolorowa i plastyczna. Zaszalej z cienkopisami, flamastrami i zakreślaczami. Używaj różnych czcionek, wyróżnień, podkreśleń. Dodawaj rysunki, symbole i znaki graficzne.
Połknij haczyk
Jeśli na egzaminie zostaniesz poproszona o zreferowanie jakiegoś problemu, bez trudu poradzisz sobie stosując łańcuchową metodę skojarzeń. Ale jeśli komisja będzie zadawać pytania na wyrywki odtwarzanie wszystkich elementów łańcucha zrobi złe wrażenie! W takiej sytuacji lepiej sprawdzi się zakładkowa metoda zapamiętywania informacji. Pozwala odnaleźć natychmiast właściwy element, bez tracenia czasu na pozostałe.
Jak to zrobić?
Musisz stworzyć osobistą bazę słów-haków. Wystarczy spisać na kartce cyfry od 1 do 10, a następnie każdej z nich podporządkować obraz, z którym się kojarzy. Przykładowe skojarzenia zamieściliśmy poniżej, ale możesz także wymyślić własne symbole. Ważne, by nie kojarzyć cyfr z liczbami lub literami, bo są one domeną lewej półkuli, a nam chodzi o pobudzenie do pracy półkuli prawej. Stworzonym obrazom przyjrzyj się jeszcze raz.
Słowa-haki mogą ci służyć przez całe życie jako zakładki pamięci w życiu prywatnym i zawodowym do zapamiętywania spraw do załatwienia, list zakupów itd. Umożliwią błyskawiczne dotarcie do poszukiwanej informacji. Działają jak kołki, których używasz do zawieszania kolejnych porcji informacji. Zawieszasz, zdejmujesz i zawieszasz następne.
Przykład
Powiedzmy, że chcesz na trwałe zapamiętać dany ciąg wyrazów: kreda, drzewo, winogrona, ręka, cukierek. Przyporządkuj każdej zakładce (cyfrze od 1 do 5) odpowiadającą jej informację do zapamiętania. Powinna mieć formę śmiesznego, absurdalnego, niezwykłego skojarzenia i angażować wszystkie zmysły! Niech jedynka-zapałka ściga uciekającą kredę, próbuje podpalić, osmalić, ukłuć. Dwójka-wąż może próbować wspiąć się na drzewo po jabłko, ale okazuje się, że na drzewie rosną winogrona (itd.).
Gdy sięgasz po nie ręką nagle rozlega się huk pioruna, i zamiast jabłka spada ze ściętej sierpem gałązki kolorowy cukierek. Na tym właśnie polega zawieszanie na hakach właściwych informacji. Liczba zakładek jest nieograniczona, bo możesz stworzyć dowolnie dużo haków (zwykle wystarczy do 20, ale są tacy, którzy mają w głowie i po 100).
Na luzie dalej zajedziesz!
Mózg najlepiej chłonie informacje otrzymane na początku i na końcu pracy. Dlatego czas przeznaczony na naukę podziel na 30-45 minutowe bloki z 5-10 minutowymi przerwami. Wolny czas wykorzystaj na relaks, który sprzyja koncentracji. Włącz muzykę o powolnym, miarowym tempie. Rock, heavy metal, techno i hip-hop odpadają z powodów fizjologicznych. Ostry rytm przyspiesza bowiem bicie serca, a chodzi przecież o to, by go spowolnić.
Maszeruj w miejscu na zmianę dotykając prawym łokciem do lewego kolana i lewym łokciem prawego kolana, naprzemiennie dotykaj dłońmi stóp albo stojąc lub siedząc wyciągnij jedną rękę przed siebie i narysuj kilkakrotnie w powietrzu leżącą ósemkę. Potem to samo ćwiczenie wykonaj druga ręką. Weź czystą kartkę i dwa długopisy, po jednym w każdą dłoń. Rysuj nimi równocześnie te same obrazki przesuwając dłonie równolegle do góry w dół i na boki.
Ćwiczenia doskonale koordynują działanie obu półkul mózgowych. I jeszcze jedno – jeśli chcesz dobrze zdać maturę lub jakikolwiek inny egzamin raz na zawsze wyłącz wewnętrznego krytyka! Negatywne myślenie paraliżuje wolę, możliwości, talenty i chęć działania. Codziennie powtarzaj sobie, że na pewno potrafisz i że musi się udać. Weź sobie do serca myśl Henry’ego Forda: „Jeśli myślisz, że potrafisz, lub myślisz, że nie potrafisz, zawsze masz rację!”
Materiał powstał na podstawie książki Moniki Łukasiewicz „Sukces w szkole” i „Mistrzostwo”, Wyd. Rebis, 2005 r.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!