Lepiej niczego nie udowadniać szefowi w momencie, gdy jest zdenerwowany. Poza tym, jeśli weźmie pani koleżankę w obronę, przełożony może to odebrać jako arogancję i podważanie jego autorytetu. Nie znaczy to jednak, że kolejne takie zajście należy zignorować. Gdy już zostaniecie z koleżanką same, proszę jej otwarcie powiedzieć, że jest pani po jej stronie. Kilka pokrzepiających słów, przytulenie, przypomnienie faktów świadczących o tym, że szef zagalopował się w swoich ocenach, z pewnością podniosą ją na duchu. A przy nadarzającej się okazji można napomknąć zwierzchnikowi, że koleżanka dwoi się i troi, aby podołać obowiązkom. Niewykluczone, że szef zweryfikuje swoją krytyczną opinię.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!