Sezonowa depresja piaskówki a depresja u ludzi

Sezonowa depresja piaskówki a depresja u ludzi
Wiele badań, prowadzących do poznania natury różnorodnych zaburzeń u ludzi, prowadzi się na zwierzętach laboratoryjnych. W badaniach przeprowadzonych na piaskówkach udowodniono, że fototerapia może być skuteczną metodą leczenia depresji sezonowej u ludzi.
/ 03.12.2010 11:39
Sezonowa depresja piaskówki a depresja u ludzi

Ludzie i myszy

Pod wieloma względami podobieństwo procesów zachodzących w organizmach ssaków różnych gatunków jest wystarczające, by przed podjęciem badań na grupie ludzi testować hipotezy badawcze na zwierzętach, jednak gdy rzecz dotyczy zaburzeń afektywnych, pojawiają się pytania i wątpliwości. W miarę poznawania natury zaburzeń afektywnych i czynników ryzyka, naukowcy poszukują zwierząt bardziej zbliżonych również pod względem rytmu biologicznego. Prowadząca badania nad piaskówkami (Psammomys obesus) prof. Noga Kronfeld-Schor z Wydziału Zoologii Uniwersytetu w Tel Avivie zwróciła uwagę na fakt, że większość wykorzystywanych do badań nad zaburzeniami afektywnymi zwierząt należy do stworzeń aktywnych nocą, gdy poziom melatoniny w organizmie jest najwyższy, podczas gdy człowiek wykazuje aktywność za dnia, a nocą – gdy melatonina osiąga najwyższy poziom - śpi. W obliczu coraz większej liczby dowodów na poparcie tezy, że depresja jest związana z ekspozycją na światło i poziomem melatoniny, wydaje się zasadne, by zwierzęta wykorzystywane do badań wykazywały ten sam rytm aktywności dobowej.

Polecamy: Jak poprawić sobie nastrój?

Piaskówki

Prof. Noga Kronfeld-Schor i prof. Haim Einat przeprowadzali badania nad żyjącymi na pustyni piaskówkami, gryzoniami z podrodziny myszoskoczek, gdyż zwrócili uwagę na ich podobieństwo do ludzkiego funkcjonowania dobowego. Piaskówki pod wieloma względami wykazują podobieństwo do gryzoni laboratoryjnych, jednak – tak jak ludzie – są aktywne w ciągu dnia, co według badaczy czyni z nich lepszy zwierzęcy model na potrzeby badań nad zaburzeniami afektywnymi niż myszy czy szczury. W celu zweryfikowania hipotezy, że piaskówki mogą z powodzeniem zastąpić poprzedników, badacze przeprowadzili kilka eksperymentów związanych z sezonowym zaburzeniem afektywnym, popularnie nazywanym depresją sezonową.

Fototerapia

Piaskówki zostały podzielone na dwie grupy, z których jedna poddawana była ekspozycji na światło przez długie godziny, jak ma to miejsce latem, a druga grupa krótko, jak dzieje się zimą. Zwierzęta z drugiej - „zimowej” - grupy wykazywały objawy podobne do depresji u ludzi: były osowiałe, bardziej lękliwe i ograniczyły interakcje społeczne. Po ustaleniu, że piaskówki reagują na ograniczenie ekspozycji na światło w ciągu dnia podobnie jak ludzie, zbadano, czy podobieństwo zachodzi także w reakcjach na leczenie depresji sezonowej. Testowano zarówno środki farmakologiczne jak i fototerapię. Okazało się, że piaskówki nie tylko pozytywnie reagują na leczenie tradycyjne, ale – ku zaskoczeniu badaczy – jeszcze lepiej reagują na fototerapię.

Dotychczas nie było zgodności co do charakteru wpływu terapii światłem i uważano, że skuteczność fototerapii w dużej mierze zawdzięcza się efektowi placebo.

Eksperyment na piaskówkach prowadzi do osłabienia tezy, że fototerapia opiera się na mechanizmie placebo, a zarazem potwierdza podobieństwo reakcji na fototerapię u piaskówek i ludzi.

Polecamy: Terapia depresji a absencja pracownicza

Nowy model

Pomimo bardzo obiecujących wyników eksperymentów, nie wiadomo, czy piaskówki staną się zwierzętami laboratoryjnymi. Wątpliwości dotyczą m. in. trudności pozyskania osobników z rejonu ich występowania, tj. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej oraz wymagań hodowlanych. Pod względem łatwości hodowli oraz dostępności myszy i szczury mają pewną przewagę nad piaskówkami, co może przesądzić o kontynuowaniu badań na myszach i szczurach.

Źródło: American Friends of Tel Aviv University (2010, November 9). Fat sand rats are SAD like us: Research shines a light on a mood disorder. ScienceDaily. Retrieved November 30, 2010, from http://www.sciencedaily.com­ /releases/2010/11/101108140921.htm

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA