Późne dotarcie do naszego kraju zagadnień związanych z uczęszczaniem na psychoterapię spowodowało, że wciąż obecne są dość silne stereotypy związane z wizytą u psychologa. Dla wielu osób stanowią one wyznacznik do podjęcia decyzji o zgłoszeniu się po pomoc lub bardzo skrupulatne ukrywanie takiego działania. Warto jednak zdawać sobie sprawę, iż terapia nie jest niczym strasznym. Podjęcie decyzji o uczęszczaniu na sesje wiązać się powinno z przemyśleniem swojego problemu i motywacji do zmiany. Jednocześnie warto ocenić swoje możliwości czasowe związane z trwaniem terapii. Nie jest wskazane aby przerywać ją w dowolnym etapie, gdyż wówczas nie przynosi ona zamierzonego efektu.
Czy jest się czego bać?
Po przeanalizowaniu tych kwestii i zdecydowaniu się na terapię, dobrze zapoznać się z przeglądem kierunków i nurtów oferowanych na rynku i ich skutecznością w poszczególnych zaburzeniach i problemach. Ma to pewien wpływ na skuteczność, jaką możemy oczekiwać. Po tym wyborze należy zdecydować się na odpowiedniego terapeutę, zaznajamiając się i jak najdokładniej poznając jego doświadczenie i wyniki w pracy z podobnymi przypadłościami. Cenna jest również rozmowa podczas pierwszej sesji na temat deklarowanej przez psychoterapeutę wiedzy dotyczącej naszego problemu, oraz ocenianej przez niego szansy na pomoc z jego strony.
Na czym polega terapia poznawczo-behawioralna?
Jak wygląda sesja terapeutyczna?
Po rozpoczęciu sesji ich przebieg jest na ogół zbliżony do siebie, za wyjątkiem jednej z pierwszych podczas, której zawierany jest kontrakt terapeutyczny i ustalane są warunki terapii. Czas ich trwania generalnie oscyluje w granicach 50 min. Sesje zakładają przede wszystkim rozmowę, która jest głównym narzędziem pracy terapeuty. W ich trakcie dowiadujemy się o sobie różnych rzeczy i to nie zawsze jest przyjemne. Niejednokrotnie w obawie przez odkryciem naszych „czułych punktów” wykorzystujemy mechanizmy obronne, czasem dochodzi do ukończenia na tym etapie terapii.
Długość całej psychoterapii jest zróżnicowana i uzależniona od nurtu, w jakim pracuje nasz psychoterapeuta. Z reguły waha się on od kilku miesięcy do kilku lat, w przypadku terapii analitycznych. Po przejściu przez cały plan wyznaczony na początku przez terapeutę, dochodzi się do trudnego dla wielu momentu rozstania z pojawiającym się z reguły nieustannym wsparciem świadczonym przez pewien terapeutę w trakcie trwania naszej pracy z nim. Przyzwyczajenie się a właściwe uzależnienie niejednokrotnie ma poważne konsekwencje w prawidłowym zakończeniu sesji. Szczególnie duże prawdopodobieństwo takiego rozwiązania istnieje w przypadku terapii długoterminowych.
Polecamy: Jak się lepiej komunikować w związku?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!