Szósty zmysł

Szósty zmysł
Logiczne myślenie to wyjątkowo cenna umiejętność. Czasem jednak nie wystarcza. Potrzebujesz także intuicji. Zaufaj jej, a życie stanie się prostsze!
/ 15.04.2008 14:15
Szósty zmysł
To ona sprawia, że w drodze do domu nagle się zatrzymujesz i wchodzisz do sklepu, który wcześniej omijałaś szerokim łukiem. Kierując się jej podszeptem, zdejmujesz nogę z gazu, zmieniasz trasę albo przekładasz termin wyjazdu... Intuicja, o niej właśnie mowa, stale pomaga ci dokonywać wyborów. Jest o wiele szybsza od zdrowego rozsądku, bo stawia na emocje i skojarzenia.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu znawcy ludzkiego umysłu uważali, że kierowanie się przeczuciem świadczy o zacofaniu i... niskim poziomie intelektualnym. Twierdzili, że skoro określamy się zaszczytnym mianem homo sapiens (człowiek rozumny), powinniśmy w życiu stawiać na analizowanie i logiczne wyciąganie wniosków. Oczywiście intuicja w tej formule się nie mieściła. Musiała zatem zejść do podziemia. Przynajmniej do czasu, gdy naukowcy zajęli się na poważnie badaniami nad mózgiem...

Zmysł do zadań specjalnych...
Intuicja (z łac. intuitio – wejrzenie) to sprawka podświadomości. Gdy dochodzi do głosu, błyskawicznie kojarzysz fakty. Uaktywnia też twoją wrażliwość na bodźce. To dlatego nagle stajesz się wyjątkowo czujna – lepiej słyszysz i widzisz, wyraźniej odczuwasz smak, zapach i dotyk. Wszystkie zmysły działają na podwyższonych obrotach, a zdobyte dzięki temu informacje łączą się w jeden wewnętrzny głos – szósty zmysł. Po co ci on? Bynajmniej nie po to, by patrzeć w szklaną kulę i przepowiadać przyszłość. Intuicja ma do spełnienia o wiele bardziej praktyczne zadania.
Gdy nasze praprzodkinie mieszkały jeszcze w jaskiniach, szósty zmysł pomagał im w doborze partnera. Dzięki zakodowanym w podświadomości wzorcom wybierały najsilniejszego mężczyznę w stadzie. Nie znały się na hormonach i kwestii dziedziczenia. Intuicja musiała im więc podpowiadać, że facet o rozwiniętej muskulaturze, intensywnym owłosieniu i ogorzałej cerze może je nie tylko obronić, ale i przekazać potomstwu pakiet najlepszych genów.
Czasy się zmieniły. Teraz wymachujący maczugą brutal raczej wpędziłby nas w kłopoty, niż zapewnił awans społeczny. Aby do tego nie dopuścić, intuicja także musiała ewoluować. To dlatego szepcze: wybierz obrotnego, inteligentnego i pracowitego. Takiego, z którym się dogadasz...

Gdy trafisz wreszcie na swoją drugą połówkę, intuicja będzie stała na straży twojego związku. Jeśli dopuścisz ją do głosu, bezbłędnie wskaże ci rywalki, podpowie też, co robić, by zażegnać ewentualny kryzys.
Warto wiedzieć: W twojej podświadomości zakodowane są pewne schematy, np. tembr głosu ukochanej osoby, gestykulacja czy mimika twarzy. Jeśli w zachowaniu partnera zachodzi nawet minimalna zmiana, potrafisz od razu ją wyczuć.
Uwaga! Głos intuicji łatwo pomylić z wyobrażeniami wywołanymi przez lęki czy zazdrość. Nie daj się zwieść tym emocjom. Gdy coś cię zaniepokoi, postaraj się nie wpadać w panikę, lecz dotrzeć do źródła problemu. Nie lekceważ docierających do ciebie sygnałów. Pamiętaj jednak, że nie muszą one wcale świadczyć o tym, że twój mężczyzna przestał się tobą interesować czy ma romans. Być może zamyka się w sobie, bo jest po prostu zmęczony, zestresowany albo przygnębiony. Bez względu na przyczynę warto sprawę wyjaśnić. To pierwszy krok w walce o poprawienie waszych stosunków.

Przebłysk geniuszu...
Choć intuicja jest niewątpliwie specjalistką od spraw damsko-męskich, nie tylko do nich się ogranicza. Od tego, jakie masz wyczucie sytuacji i ludzkich emocji, w dużej mierze zależy także twoja kariera. Niektóre zawody, np. lekarz, detektyw, specjalista od reklamy czy makler, bez intuicji w ogóle nie mogłyby funkcjonować.

Większość laureatów Nagrody Nobla z dziedziny medycyny i nauk ścisłych uważa, że to właśnie cudowny przebłysk podświadomości pozwolił im na dokonanie przełomowego odkrycia – wynika z badań amerykańskich psychologów. Fakt, że intuicja tak często pomaga geniuszom, jest najlepszym dowodem na to, że naprawdę warto z niej korzystać. Słuchając wewnętrznego głosu, szybciej (i mniejszym kosztem) osiągniesz sukces.
Warto wiedzieć: Dzięki intuicji możesz błyskawicznie określić, kto jest twoim przyjacielem, a kto wrogiem. W podświadomości masz bowiem zakodowane twarze wcześniej spotkanych osób, a także wiążące się z nimi wspomnienia. Archiwum takie jest niezbędne do wypracowania tzw. pierwszego wrażenia.
Jego mechanizm przypomina stosowane w kryminalistyce porównywanie linii papilarnych. Tyle że w tym przypadku do wzorca "przymierza się" rysy twarzy nowo poznanego człowieka. Akcja trwa ułamki sekundy. Chwilę później intuicja wydaje osąd – ten gość jest godny zaufania albo przeciwnie – jeśli zawrzesz z nim bliższą znajomość, wyjdziesz na tym jak Zabłocki na mydle.

W niektórych sytuacjach intuicja o wiele lepiej się sprawdza niż wiedza przyswojona z książek. Bazując na intuicji możesz np. bezbłędnie wyczuć nastrój i oczekiwania człowieka, w którego obecności przebywasz. Umiejętność taka szczególnie przydaje się np.:
- świeżo upieczonym mamom – dzięki intuicji orientują się, co oznacza płacz noworodka;
- podczas rozmowy kwalifikacyjnej – pomaga ocenić, czy pracodawca szuka kogoś asertywnego, czy pokornego (wiedza taka podpowiada, jaką powinnaś przyjąć postawę);
- ludziom na kierowniczych stanowiskach – jeśli mają dobre wyczucie, trafnie dobierają sobie podwładnych i rozdzielają między nich zadania.

Co w duszy gra?
Intuicję mają także mężczyźni, jednak to my częściej się do niej przyznajemy i umiemy się nią posługiwać (patrz: Umysł pod lupą naukowców). Zdarza się jednak, że z różnych przyczyn tłumimy wewnętrzny głos, albo wręcz działamy na przekór sobie. Zwykle dzieje się tak pod wpływem presji otoczenia.
Nic dziwnego, jeśli stado niedowiarków ciągle zarzuca brak logicznego myślenia albo pewnym głosem oznajmia swoje racje, rzeczywiście można stracić rezon. Efektem tego jest wewnętrzne rozdarcie.

Jedyny ratunek, by wyrwać się z takiej patowej sytuacji, to nauczyć się samodzielnego podejmowania dobrych decyzji. Do tego zaś potrzeba rozumu i intuicji!
Warto wiedzieć: Poważny dylemat utrudnia analizowanie swoich przeczuć i myśli. Aby ułatwić sobie to zadanie, możesz spisać na kartce wszystkie za i przeciw, uwzględniając na liście nawet bezsensowne (pozornie) argumenty. Gdy skończysz, zajmij się zupełnie czymś innym. Idź do kina, na dyskotekę, spacer – byle tylko oderwać myśli. Do sprawy wróć na chwilę przed położeniem się do łóżka. Zadaj sobie pytanie: powinnam to zrobić czy nie? Potem oddaj się w ramiona Morfeusza...

Intuicja najlepiej działa, gdy rozum śpi, i to dosłownie. Rano prawdopodobnie wstaniesz z przeświadczeniem, że już wiesz, jak powinnaś postąpić.
Jeśli podejmiesz trafną decyzję, poczujesz przypływ energii i chęć do działania. Gdybyś jednak nie zrozumiała podszeptu intuicji albo go zignorowała, bardzo prawdopodobne jest, że pojawią się wątpliwości. Za ich sprawką będziesz czuła narastającą niechęć do tego, co zaplanowałaś. Może cię ogarniać niewytłumaczalne zmęczenie i przygnębienie. Postępowanie wbrew wskazówkom wysyłanym przez podświadomość potrafi wpłynąć także na twoją kondycję fizyczną – doprowadzając do spadku odporności, a nawet choroby.
Uwaga! Ludzie, którzy przez całe lata żyją w niezgodzie ze sobą, rzadziej odnoszą życiowe sukcesy i częściej zapadają na poważne dolegliwości, zwłaszcza te, których źródłem jest przewlekły stres (np. zaburzenia snu, depresja, problemy z sercem).

Trening czyni mistrza!
Aby nie dopuścić do wewnętrznego rozdarcia i nauczyć się odróżniać sygnały wysyłane przez szósty zmysł od wyobrażeń powstałych pod wpływem lęków czy cudzych opinii, warto trochę... potrenować. Im bardziej będziesz się wsłuchiwała w wewnętrzny głos, tym wyraźniej zaczniesz go słyszeć.

Praca nad wzmocnieniem intuicji to nie żadne czary-mary, lecz trening ułatwiający koncentrację, kojarzenie faktów i sięganie do informacji zakodowanych w podświadomości. Dlatego w posługiwaniu się szóstym zmysłem pomaga:
- pamięć – aby ją poprawić, można np. uczyć się wierszy, przywoływać pozornie nieważne wspomnienia (np. jakiego koloru obrus leżał na stoliku podczas randki w kawiarni);
- próba przewidywania zdarzeń – możesz np. obstawiać w myślach, jakie padną numery totka albo jakiego koloru będzie auto, które za chwilę przejedzie;
- wiara w swoje przeczucia – jeśli coś ci podpowiada, że powinnaś np. zmienić pracę, chociaż przejrzyj ewentualne oferty;
- odwaga – jest konieczna do podejmowania ryzyka, pomaga uniezależnić się od cudzych opinii;
- medytacja – to doskonały sposób na to, by uwolnić umysł. Oderwanie się, chociaż na parę minut, od codziennych problemów pozwala uwolnić się od stresu, uciszyć lęki i wsłuchać we własne przeczucia i potrzeby...
Spróbuj, nic na tym nie stracisz. Co możesz zyskać? Przede wszystkim umiejętność podejmowania naprawdę trafnych decyzji, co znacznie uprości ci życie.


Umysł pod lupą naukowców
► Trafność kobiecego osądu czasem przypomina nadprzyrodzone zdolności, choć w rzeczywistości jest świetnie wyćwiczoną umiejętnością odczytywania i interpretowania docierających do mózgu sygnałów.

► Kobiety doskonale wyczuwają nastroje, bo mają silnie rozwinięty hipokamp – to ośrodek odpowiedzialny za mowę, pamięć, proces uczenia się i pojęcia abstrakcyjne. Hipokamp znajduje się w płacie skroniowym kory mózgowej.

► W mózgu kobiety występuje więcej połączeń między prawą a lewą półkulą. Włókna nerwowe łączące obie półkule (tzw. ciało modzelowate) u mężczyzn przyrównać można do górskiej ścieżki, u kobiet zaś do kilkupasmowej autostrady... Angażując obie półkule mózgu, kobiety dokonują znacznie szybciej oceny sytuacji, kierując się w pierwszym odruchu właśnie intuicją.

► Kobiety i mężczyźni w odmienny sposób postrzegają świat. Różnice widać już w dzieciństwie. Uwagę kilkumiesięcznego chłopca przykuwa lampa, światło, klamka, kontakt etc. Dziewczynka w tym samym wieku najchętniej wodzi oczyma za ludźmi.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA