Reklama

Naringenina, antyoksydant odpowiedzialny za gorzki posmak grejpfrutów oraz innych owoców cytrusowych, przyspiesza spalanie tłuszczów w wątrobie oraz zwiększa wrażliwość komórek na działanie insuliny. Substancja ta aktywuje w komórkach rodzinę małych białek zwanych receptorami jądrowymi (PPARα i PPARγ), powodując tym samym rozkład kwasów tłuszczowych w wątrobie.

Reklama

W normalnych warunkach, krótko po posiłku, w naszej krwi zwiększa się poziom glukozy, co indukuje w hepatocytach produkcję kwasów tłuszczowych jako formy magazynującej energię. W czasie głodzenia się reakcja zachodzi jednak w odwrotną stronę. Kwasy tłuszczowe uwalniane przez komórki tłuszczowe aktywują w wątrobie receptor PPARα i są rozkładane, wytwarzając ketony. Podobny mechanizm aktywuje PPARγ, zwiększając insulinowrażliwość komórek. Zatem naringenina wywołuje w wątrobie przemiany zachodzące w czasie długiego poszczenia. Swym działaniem przypomina przez to efekt wywoływany przez leki: obniżający poziom lipidów (fenofibrat) oraz przeciwcukrzycowy (rozyglitazon). Jednak nie wykazuje przy tym żadnych efektów ubocznych, a nawet działa ochronnie na komórki wątroby.

Reklama

Jeśli wyniki badań uzyskają potwierdzenie w testach na ludziach, uzupełnienie diety o preparaty z grejpfruta będzie jednym z podstawowych elementów terapii wielu współcześnie występujących schorzeń metabolicznych, np. hiperlipidemii, cukrzycy czy zespołu metabolicznego. (Źródło: Science Daily /kp/mk)

Reklama
Reklama
Reklama
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!