Infekcje intymne
Infekcje intymne mogą przytrafić się każdej z nas. Sprawdź, jak im zapobiegać i leczyć.

- Katarzyna Gwiazda/Vita
Wakacje to nie tylko twoja ukochana pora roku. Lubią je również, niestety, grzyby i bakterie, które najczęściej wybierają sobie właśnie ten czas, aby wywołać u ciebie infekcje intymne. Nic dziwnego. Latem drobnoustroje mają najbardziej sprzyjające warunki do rozwoju: ciepło, dużo wilgoci i mikrouszkodzenia błon śluzowych.
Podsuniemy ci cztery nowe sposoby na uniknięcie infekcji grzybiczych i złagodzenie dolegliwości, jeśli jednak się pojawią. Ale pamiętaj, że nawet jeśli uda ci się pozbyć infekcji domowym sposobem, po powrocie z wakacji powinnaś iść do ginekologa, aby sprawdzić, czy na pewno została wyleczona do końca.
Cytrusem w grzyby
Jeśli często miewasz upławy, czujesz swędzenie okolic intymnych, niedawno przeszłaś kurację antybiotykową, przed wyjazdem na wakacje zrób profilaktycznie kurację odgrzybiającą. Świetnie nadaje się do tego wyciąg z pestek grejpfruta (np. Citrosept, Greposept, Citrogrept). Udowodniono, że niszczy ponad 800 gatunków mikroorganizmów, w tym ok. 100 chorobotwórczych grzybów.
Dzięki niemu pozbędziesz się drobnoustrojów drzemiących w organizmie i zapobiegniesz ich „przebudzeniu” w najmniej odpowiednim momencie.
Kuracja odgrzybiająca
Przez pierwszy tydzień 3 razy dziennie pij po 5-10 kropli ekstraktu na szklankę wody lub soku owocowego (bez cukru). Potem, przez kolejne 2–3 tygodnie zwiększ dawkę do 10-20 kropli. Kurację możesz kontynuować w czasie urlopu – mała buteleczka preparatu zmieści się nawet w niewielkiej torbie podróżnej.
Gładko i czysto
Bikini brazylijskie (czyli całkowicie wydepilowane okolice intymne) jest od kilku lat bardzo modne. Jeśli do tej pory nie mogłaś się do niego przekonać, spróbuj jednak przełamać opory. Idealnie gładką skórę łatwiej jest utrzymać w czystości i – co bardzo istotne – osuszyć. Dzięki temu, ryzyko rozwoju grzybicy będzie mniejsze.
Jeśli robisz to pierwszy raz, wybierz golenie maszynką – to jedyna bezbolesna metoda. Aby dokładnie usunąć owłosienie, musisz użyć lusterka lub poprosić o pomoc męża bądź przyjaciółkę. Włoski dłuższe niż centymetr przytnij najpierw nożyczkami, bo inaczej maszynka szybko się zapcha. Nie rób tego się na sucho - zawsze użyj pianki lub żelu, a po całej „operacji” posmaruj skórę preparatem łagodzącym (patrz niżej).
Mniej dokładną, ale za to łagodniejszą dla skóry metodą jest przystrzyganie maszynką do włosów (bez osłonki, żeby włoski zostały jak najkrótsze). Robi się to na sucho. Nie polecamy za to kremów do depilacji, bo mogą podrażnić śluzówki. Jeśli stwierdzisz, że bikini brazylijskie jest dla ciebie, możesz rozważyć bardziej trwałe metody depilacji – pastą cukrową mniej bolesna niż woskowanie) lub laserem. Kosztują 99–200 zł za jeden zabieg.
Dobre bakterie
Bardzo często do infekcji grzybiczych dochodzi w czasie miesiączki lub tuż po niej. W tym czasie zaburzone jest bowiem naturalne pH pochwy, co stwarza sprzyjające warunki do rozwoju drobnoustrojów. Możesz temu zapobiec, stosując tampony z probiotykiem (Ellen, cena ok. 34 zł za 12 szt.). Są one nasączone specjalnym preparatem z pałeczkami kwasu mlekowego, które przywracają prawidłowe pH.
Dodatkowo codziennie (nie tylko w czasie krwawienia) warto używać płynu do higieny intymnej z tymi samymi bakteriami. Takich preparatów jest bardzo dużo, my polecamy m.in. Lirene Lactima Hypoalergenic (11 zł), Lactacyd Femina (13 zł), Gyntima
(18 zł). Z kolei czopki probiotyczne możesz zastosować profilaktycznie po wyjściu na basen (jeśli nie masz skłonności do grzybicy, nie jest to konieczne).
Aloes
Kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko infekcji intymnych są podrażnienia. Na przykład otarcia spowodowane depilacją, jazdą na rowerze, chodzeniem w ciasnych spodniach, czy niewygodnej bieliźnie ze sztucznych tworzyw. Gdy tylko poczujesz niepokojące swędzenie lub pieczenie, posmaruj skórę żelem aloesowym. Wyciąg z tej rośliny nawilża, zmniejsza dyskomfort i przyspiesza regenerację naskórka, a także łagodzi stany zapalne. Pamiętaj tylko, by wybierając preparat, omijać takie, ktore mają w składzie alkohol. Najlepsze będą czyste żele aloesowe (wypróbuj te, które polecamy na str. 13).