Masz alergię? Wyklucz ze swojego życia te cztery rzeczy
Coraz więcej osób cierpi na różnego rodzaju alergie. Związane z nimi objawy bardzo obniżają komfort życia, dlatego jeśli i ty się z nimi borykasz, warto byś (oprócz stosowania leczenia farmakologicznego) wyeliminowała tych kilka produktów i nawyków. Szybko się przekonasz, że twoja codzienność zmieni się na lepsze!

- Iwona Kwiecień
Obecnie co trzecia osoba dorosła i co drugie dziecko mierzy się na stałe lub okresowo z objawami alergii – wziewnej, pokarmowej lub kontaktowej. Te statystyki brzmią przerażająco, a niestety naukowcy biją na alarm, że zanieczyszczenie środowiska i zmiany klimatu będą jeszcze bardziej pogarszały tę sytuację. Świadczą o tym chociażby badania zespołu naukowego z uniwersytetu w Michigan opublikowane w magazynie „Nature Communications”. Dowodzą one, że z roku na rok wydłuża się długość pylenia wielu roślin wywołujących reakcje alergiczne. Wyższe temperatury powietrza sprawiają, że rośliny produkują coraz więcej pyłków. Dla alergików to oznacza wydłużenie o kolejne tygodnie okresu, kiedy źle się czują, mają duszności, katar sienny albo objawy egzemy na skórze. Te dolegliwości oczywiście wyciszą odpowiednie leki, jednak dużą rolę odgrywa tu także styl życia. Jakie zachowania pomogą ci wyjść z błędnego koła alergii?
1. Unikaj uprawiania sportu wczesnym rankiem i późnym wieczorem
Jesteś zapaloną biegaczką albo lubisz długie wieczorne spacery z psem? Choć obiektywnie aktywność fizyczna służy zdrowiu i dobremu samopoczuciu, jednak alergicy powinni wybierać inne pory na ruch i wszelkie sportowe pasje. Rośliny mają swój dobowy cykl, który sprawia, że właśnie wczesnym rankiem i późnym wieczorem stężenie pyłków w powietrzu jest największe. Dlatego nie należy również w tych godzinach wietrzyć mieszkania. A jeśli musisz wyjść z domu w takich porach, po dotarciu do pomieszczenia (do biura czy mieszkania) umyj ręce i twarz. Najlepiej również przebierz się w inne ubranie, by całkowicie wyeliminować kontakt z uczulającymi pyłkami, które „zebrałaś”, przebywając na dworze.

2. Zrezygnuj z jedzenia produktów podnoszących poziom histaminy
Histamina to hormon produkowany przez organizm, który spełnia wiele ważnych funkcji, między innymi wpływa na działanie układu odpornościowego. Kontakt z alergenem powoduje wyrzut tego związku do krwi, a gdy jest go za dużo, pojawiają się nieprzyjemne objawy: duszności, katar, kaszel, świąd, zaczerwienienie skóry, bóle głowy i wiele innych. Tę substancję zawiera także sporo produktów spożywczych, dlatego by dodatkowo nie eskalować ilości histaminy w organizmie (a więc i reakcji alergicznych), warto zminimalizować ich obecność w diecie lub całkowicie je wykluczyć. Do takich produktów należą m.in.: cytrusy, ryby, owoce morza, kakao, długo dojrzewające sery z pleśnią, truskawki, ananasy, pieczywo na drożdżach oraz czerwone wino i pszeniczne piwo.

3. Zamień intensywnie pachnące produkty do prania i mycia na bezzapachowe
Substancje perfumujące dodawane do kosmetyków i produktów do prania odpowiadają za większość alergii kontaktowych, pogłębiają także wiele objawów alergii wziewnej i nasilają atopowe zapalenie skóry. Dlatego wszystkim osobom, które mają jakiekolwiek objawy uczulenia, lekarze zalecają zrezygnowanie z takich preparatów. Silne reakcje uczulające mogą wywoływać również kompozycje zapachowe rozpylane we wnętrzach czy pachnące zawieszki do samochodów. Choć najczęstszym objawem alergii na substancje zapachowe jest katar sienny i świąd skóry, czasami niepożądaną reakcją organizmu może być też rozdrażnienie lub ogólne uczucie osłabienia. Jeśli obserwujesz u siebie takie objawy, zacznij używać bezzapachowych wersji wszelkich produktów do prania, sprzątania i pielęgnacji. Powinno pomóc!

4. Rzuć palenie papierosów
Substancje smoliste zwarte w dymie papierosowym wpływają negatywnie na działanie całego organizmu, ale przede wszystkim osłabiają układ krążenia i układ oddechowy. Upośledzają także układ odpornościowy, a to „otwiera drzwi” alergenom, które wywołują w organizmie przewlekły stan zapalny, objawiający się katarem siennym, kaszlem, łzawieniem oczu, a także zmianami skórnymi. W wielu przypadkach może prowadzić także do astmy.

Dodatkowo dym papierosowy uszkadza błony śluzowe, co znacznie zwiększa możliwość wystąpienia reakcji alergicznej. Podrażniona błona śluzowa jest nadreaktywna – czyli wywołuje nadmierne uwrażliwienie na alergeny, które w „normalnej” sytuacji (czyli bez stałego narażenia na kontakt z dymem papierosowym) nie wywołałyby żadnej reakcji ze strony organizmu. Niestety to zjawisko dotyczy nie tylko samych palaczy, którzy są alergikami. Wpływa także na osoby w ich otoczeniu, na przykład na najmłodszych członków rodziny. Z obserwacji specjalistów wynika, że dzieci osób palących znacznie częściej cierpią na różnego rodzaju alergie niż te, u których nikt z domowników nie sięga po papierosy. Jedynym rozsądnym i stuprocentowo skutecznym rozwiązaniem jest całkowite wyeliminowanie dymu papierosowego ze swojego otoczenia – kolejny bardzo mocny powód, by ostatecznie rzucić palenie!
Nikt nie lubi zmieniać swoich przyzwyczajeń (nawet jeśli szkodzą zdrowiu - jak palenie papierosów) i nie ma ochoty rezygnować z ulubionych produktów do jedzenia czy kosmetyków. Jeśli jednak chcesz opanować objawy alergii, a leki często są niewystarczające, trzeba także zmienić styl życia. Ale do tego nowego bardzo szybko można się przyzwyczaić ;) Co więcej, czasami już same zmiany w codziennych nawykach wystarczą, by objawy alergii były zminimalizowane lub całkiem ustąpiły. Jest o co walczyć!