Wzywanie karetki krok po kroku – galeria

Jeśli jesteś świadkiem wypadku, wezwij karetkę wybierając numer 999 lub 112 (połączenia z tym numerem realizowane przez telefony stacjonarne są odbierane przez Powiatowe lub Miejskie Stanowiska Kierowania Straży Pożarnej, natomiast połączenia realizowane przez telefony komórkowe odbierane są w Komendach Powiatowych Policji). (fot. Fotolia)

Najpierw przedstaw się z imienia i nazwiska, podaj też numer telefonu, z którego dzwonisz lub pod którym można się z Tobą skontaktować. (fot. Fotolia)

Po drugie: podaj miejsce zdarzenia (miejscowość, województwo, numer klatki, piętro). Wyjaśnij, co się stało (wypadek, wypadek masowy, nagłe zachorowanie?). Jeśli zdarzeniu towarzyszą nietypowe okoliczności (pożar, ryzyko porażenia prądem), poinformuj o nich dyspozytora. Możesz też podać drogę dojazdową, by karetka dotarła jak najszybciej. (fot. Fotolia)

Nie zapomnij podać liczby ofiar – ile osób jest poszkodowanych? Podaj informacje dotyczące ich stanu zdrowia: czy są przytomni? Czy mogą się poruszać? Czy oddychają samodzielnie? Czy mają widoczne urazy? (fot. Fotolia)

Jeśli znasz poszkodowanego, możesz podać istotne informacje dotyczące np. jego wieku i płci, ewentualnej przewlekłej choroby i leków, jakie przyjmuje. (fot. Fotolia)

Pamiętaj: nie odkładaj słuchawki, dopóki nie zrobi tego dyspozytor! Czasem ze względu na bezpieczeństwo poszkodowanych konieczny jest stały kontakt z osobą przyjmującą zgłoszenie. Może się okazać, że dyspozytor przez telefon pomoże Ci podjąć decyzję dotyczącą udzielania pierwszej pomocy. (fot. Fotolia)

Przykład rozmowy z dyspozytorem karetek: Dzień dobry, nazywam się Piotr Nowak. Mój numer telefonu… Dzwonię z miejscowości Józefów w województwie mazowieckim. Jestem świadkiem wypadku samochodowego trzech samochodów. Wypadek zdarzył się na rogu dwóch ulic: Zielonej i Czarnej. Pięć osób jest poszkodowanych. Jedna osoba wypadła z samochodu, dwie osoby są zaklinowane w samochodach. Pozostałe dwie osoby same wydostały się z pojazdów, ale są w szoku, bo jest z nimi utrudniony kontakt. Poza tym z jednego samochodu wydostaje się benzyna. Do wypadku najlepiej dojechać od strony ulicy Zielonej, ponieważ od ulicy Czarnej jest ogromny korek. (fot. Fotolia)