Urlop bez stresu - praktyczne porady psychologa jak zrelaksować sie na urlopie
Teoretycznie trudno o lepszą okazję do odpoczynku niż urlop. Są jednak osoby, u których wakacje powodują niespokojne myśli. Jak to zmienić?

Bywa, że podczas urlopu, zamiast odpoczywać, jesteśmy atakowane przez myśli lub nieadekwatne emocje. Jak to zmienić? Zamiast próbować o nich zapomnieć, przyjrzyjmy się im.
Dlaczego stresujemy się na urlopie?
Być może to sprawy domagające się rozwiązania, którymi warto się zająć, żeby w ogóle żyło nam się lepiej. Jeśli stresuje nas nadmiar obowiązków, bo właśnie wyjechaliśmy na urlop z małymi dziećmi i trzeba troszczyć się o wiele spraw, to być może to dobry moment na rozmowę z partnerem o podziale obowiązków. Jeśli nasze myśli krążą wokół pracy, to warto sprawdzić, czy nie możemy w prosty sposób rozwiązać stresującej sytuacji. Jeśli na przykład zapomnieliśmy przekazać wpółpracownikowi ważną wiadomość, prawdopodobnie odzyskamy spokój po prostu to robiąc.
Możliwe też, że nasze niepokoje nie mają nic wspólnego z naszym urlopem – wtedy warto przywołać przykład zebry i jej sposobu na stres . To ciekawe, że zebra potrafi stresować się tylko w obecności lwa, który jej rzeczywiście zagraża (stres motywuje ją do ucieczki, ratującej życie). Gdy lwa nie ma – zebra nie odczuwa niepokoju. Można się na niej wzorować i nauczyć stresować wtedy, kiedy rzeczywiście jest ku temu powód.
Urlop bez stresu - znajdź sposób na swój relaks
Jeśli zrobiłaś przegląd tego, co cię stresuje i okazuje się, że po prostu trudno ci się odprężyć, to skorzystaj z technik relaksacyjnych. Być może nie nauczyłaś się jeszcze odpoczywać. A na taką naukę zawsze jest dobry czas. Znany amerykański psycholog, Arnold Lazarus, proponuje ciekawą metodę osiągania relaksacji, polegającą na naprzemiennym napinaniu i odprężaniu. Jak z niej skorzystać?
- połóż się wygodnie, zrób kilka wdechów i wydechów i poczuj, jak ciało jest swobodne i przyjemnie ociężałe,
- teraz przyszedł czas na to, aby napiąć wszystkie mięśnie,
- teraz rozluźnij je i poczuj, jak napięcie odchodzi.
Ten schemat powinno się kilka razy powtórzyć, pamiętając o głębokich wdechach i wydechach. Przy okazji można wyobrazić sobie, jak przy wydechach napięcie opuszcza nasze ciało. Później przychodzi czas na napinanie poszczególnych partii ciała, przy utrzymywaniu odprężenia w innych. Można zacząć od szczęk i powiek, kilkakrotnie i naprzemiennie je napinać i rozluźniać. Później można skoncentrować się na napięciu karku, ramion i górnej części pleców, zachowując się analogicznie, jak powyżej.
Dobrze jest analizować dokładnie różnicę pomiędzy napiętymi częściami ciała, a tymi, które pozostają rozluźnione. Następnie można skupić się na napinaniu brzucha i pięści, znów sprawdzając napięcie i odprężenie. Kolejne do napinania i odprężania są : uda, pośladki i łydki. Po zakończeniu całej serii należy odprężyć się i pozwolić, aby przyjemne poczucie rozluźnienia rozprzestrzeniło się po całym ciele. Teraz twoim jedynym zadaniem jest uważne wdychanie i wydychanie powietrza oraz pozwolenie sobie na czerpanie przyjemności i swobody z uzyskanego stanu relaksacji.
Czytaj także:
Jak odpocząć na wakacjach?
Czy warto naprawiać związek na urlopie?
Jak mieć więcej czasu dla siebie?
6 najlepszych sposobów na przemęczenie
Agata Seweryn – psycholog,przyjmuje w ośrodku Pomoc Psychologiczna "Swoją Drogą" (www.swoja-droga.pl). Prowadzi prowadzi konsultacje psychologiczne i terapię.