Pierwsze wzmianki na temat anafilaksji
Termin anafilaksja został wprowadzony do użycia przez Portiera i Richeta w 1902 roku. Definiowali go jako gwałtowną reakcję organizmu na kontakt z czynnikiem uczulającym. W miarę upływu czasu i postępu wiedzy został on w użyciu tylko do opisu zjawisk zależnych od immunoglobulin E. Częstość występowania ciężkich reakcji anafilaktycznych waha się w granicach od 1 do 9 na 10 000 pacjentów, z czego 2% z tych reakcji prowadzi do zgonu. Do typowych objawów należą reakcje skórne (pokrzywka, świąd, obrzęk), związane z układem oddechowym (duszność, kaszel, chrypka) oraz z układem krążenia (spadek ciśnienia, omdlenia).
Jakie alergeny najczęściej wyzwalają stan anafilaktyczny?
Do alergenów mogących doprowadzić do reakcji anafilaktycznej zaliczyć można lateks gumy naturalnej, jady owadów błonkoskrzydłych i alergeny zwierząt laboratoryjnych.
Najbardziej istotnym czynnikiem ekspozycji zawodowej jest LGN, czyli lateks gumy naturalnej. To, czy pojawi się reakcja anafilaktyczna, zależy od tego, jaka jest droga zakażenia. Może nią być kontakt z błoną śluzową lub ekspozycja parenteralna (np. podczas zabiegów operacyjnych w przypadku chirurgów). Prawdopodobieństwo pojawienia się reakcji parenteralnej jest znacznie mniejsze w wyniku spożycia pokarmu przygotowanego w rękawiczkach gumowych czy też w wyniku kontaktu z przedmiotami, na przykład sprzętem sportowym.
Sprawdź: Co może się wydarzyć w przebiegu anafilaksji?
Kto jest zagrożony?
Szacuje się, że u około 6.8% osób uczulonych występuje ryzyko anafilaksji. Największe ryzyko istnieje wśród pracowników służby zdrowia, ale narażeni są także pracownicy przemysłu gumowego, spożywczego, gastronomii.
Reakcje w wyniku kontaktu ze zwierzętami zdarzają się również rzadko. Większość przypadków wystąpienia takiego stanu zaobserwowano po kontakcie ze stawonogami i ssakami. Wysokie ryzyko jest także w przypadku kontaktu z owadami błonkoskrzydłymi, których jad jest obfity w silnie alergizujące białka. Największe zagrożenie tego typu alergenem występuje wśród pszczelarzy. Przeprowadzone dotychczas badania mówią o tym, że ilość zgłaszanych użądleń jest odwrotnie proporcjonalna z procentową ilością wystąpienia anafilaksji. Tak więc rzadziej żądleni pszczelarze są bardziej narażeni na wystąpienie wstrząsu.
Grupą zawodową również narażoną na kontakt z jadem owadów, a dokładniej os, są ogrodnicy. Reakcje pochodzenia tego typu są jednak rzadkością.
Jedną z najczęstszych anafilaksji jest reakcja spowodowana przez owoce morza. Opisano przypadki, gdzie stan zagrożenia życia wystąpił u dostawcy ryb i skorupiaków. Długoletni kontakt spowodował u niego wystąpienie alergii, doprowadzając w pewnym momencie do powstania anafilaktycznej reakcji w postaci obrzęku, świądu i duszności ze świstem krtaniowym.
Nie należy bagatelizować pierwszych objawów wstrząsu anafilaktycznego. Zawsze należy zapytać o wcześniejszy kontakt z substancją, która mogła doprowadzić do tego stanu. W takich sytuacjach najważniejsze staje się usunięcie alergenu oraz szybkie wezwanie pomocy lekarskiej.
Przeczytaj też: Jak skutecznie zapobiegać anafilaksji?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!