Australijka przywrócona do życia po 42 minutach śmierci klinicznej!

Lekarze w Melbourne uratowali 41-letnią Australijkę po ponad 40 minutach śmierci klinicznej. Posłużyli się masażem serca przy pomocy kompresora zewnętrznego (Lucas 2) i lekarstwami.
/ 26.08.2013 08:57

Vanessę Tanasio, 41-letnią mieszkankę Australii, przewieziono do szpitala w Melbourne po zawale serca wywołanym przez zablokowanie tętnicy. Lekarze na miejscu stwierdzili śmierć kliniczną, ale posłużyli się masażem serca przy pomocy kompresora zewnętrznego (Lucas 2) i lekarstwami, aby ją reanimować po 42 minutach śmierci.

Zastosowanie kompresora kardiologicznego miało na celu utrzymanie przepływu krwi do mózgu, aby organ ten nie obumarł. W tym samym czasie kardiolog ze szpitala, dr Wally Ahmar, otworzył chirurgicznie tętnicę, aby ją odblokować.

Kiedy przepływ krwi został przywrócony, serce kobiety znów zaczęło bić w normalnym rytmie.

– Zastosowałem masaż serca i wiele leków, aby ją reanimować. To prawdziwy cud. Nie myślałem, że pójdzie aż tak dobrze! Vanessa Tanasio wyjaśnia Dr Ahmar.

Zdaniem personelu szpitalnego to był pierwszy raz, kiedy w Australii użyto kompresora Lucas 2 przez tak długi czas na pacjencie.

Sama Vanessa Tanasio stwierdza, że wcześniej nigdy nie miała problemów kardiologicznych.

– Pamiętam, jak siedziałam u siebie na kanapie, potem na ziemi, a potem przybycie do szpitala. Brakuje mi dwóch dni, których nie pamiętam. Byłam martwa blisko godzinę, a zaledwie tydzień później czuję się świetnie. To niesamowite! – opowiada Vanessa Tanasio.

Zobacz też: Nowe Prawo farmaceutyczne utrudnia zakup tańszych leków

Źródło: http://www.biomedical.pl/aktualnosci/australijka-przywrocona-do-zycia-po-42-minutach-smierci-klinicznej-11702.html/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA