Prawie co piąty dorosły Polak przyznaje się, że chrapie - wynika z badania TNS przeprowadzonego na zlecenie Centrum Medycznego MML. Z tym problemem zmaga się ponad 6 milionów Polaków powyżej 30. roku życia. Kolejne 4 miliony może o tym nie wiedzieć. Najczęściej problem ten dotyka osób powyżej 50. roku życia, ale dane TNS pokazują, że z chrapaniem mają problem również dzieci (3%).
Mężczyźni chrapią częściej
Statystycznie częściej chrapią mężczyźni niż kobiety (26% w porównaniu z 12%) i problem ten dotyczy częściej starszych. W grupie osób powyżej 50. roku życia chrapie prawie 60% badanych, podczas gdy wśród osób między 20. a 30. rokiem życia jedynie 10%. U 1/3 badanych chrapie ktoś z domowników, najczęściej jest to partner (mąż/żona) – 18%, rzadziej rodzic – jedynie 6%.
Wstydliwy problem czy choroba?
Chrapanie przeszkadza samym chrapiącym, ale zdecydowanie bardziej przeszkadza domownikom (43% vs. 65%). Nie ma się czemu dziwić. Dźwięki wydawane przez osobę chrapiącą są bardzo irytujące i mogą wpływać na jakość snu oraz bliskość w relacji z partnerem. 17% badanych deklaruje, że wstaje rano niewypoczęta. Zdecydowana większość w tej grupie stanowią osoby, które mają wśród domowników kogoś chrapiącego – aż 74%.
Skutki chrapania
Także sami chrapiący uważają, że przeszkadza im to w wypoczynku podczas snu. 69% chrapiących nie czuje się po przebudzeniu wypoczęta – czyli ok. 4 mln Polaków co rano wstaje niewyspana, niedotleniona, ma problemy z koncentracją uwagi i szereg innych problemów. Aż strach pomyśleć, jaki odsetek z nich stanowią kierowcy.
Chrapanie u dzieci. Do czego może doprowadzić?
Dobra informacja jest taka, że ponad połowa Polaków zdaje sobie sprawę, że chrapanie można i warto leczyć. Lekceważony problem, może bowiem prowadzić do rozwoju bezdechu śródsennego.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!