Lata lecą
Ryzyko choroby wzrasta wraz z wiekiem, co jest dobrze widoczne po przeanalizowaniu danych liczbowych. Wynika z nich, że liczba zgonów zwiększa się prawie 10-krotnie w przedziale wieku 55–64 w porównaniu z przedziałem 25–34 lat. Kolejny wniosek, iż prawdopodobieństwo wzrasta z wiekiem zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. Prawdopodobnie jest to wynik długotrwałego oddziaływania czynników ryzyka, połączonego z tendencją, że stają się one groźniejsze wraz z wiekiem.
Przeczytaj: Co zrobić, aby uniknąć zawału?
Kobiety czy mężczyźni
Kolejny czynnik zagrożenia to płeć. Ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca jest wyższe u mężczyzn aniżeli u kobiet w wieku przedmenopauzalnym. W grupie wiekowej pomiędzy 35. a 44. rokiem życia ryzyko wystąpienia zawału mięśnia sercowego u mężczyzn jest dziesięciokrotnie większe niż u kobiet, z zastrzeżeniem, że nie towarzyszą temu żadne dodatkowe czynniki zagrożenia. Na sześciu mężczyzn z chorobą wieńcową serca przypada zatem jedna kobieta. Podobna średnia śmiertelność występuje u kobiet mniej więcej 10 lat później niż u mężczyzn. Przyjmuje się, że zmniejszona zapadalność na miażdżycę u kobiet wynika z ochronnego wpływu estrogenów. Estrogeny mają nie tylko działanie antyproliferacyjne na mięśniówkę gładką, ale także chronią śródbłonek przed efektami stymulacji czynnikami wzrostowymi czy też cytokinami. Udowodniono ponadto zdolność estrogenów do nasilania rozkurczu zależnego od acetylocholiny w naczyniach wieńcowych z miażdżycą u przedmenopauzalnych samic naczelnych. Po menopauzie częstość występowania choroby niedokrwiennej serca u kobiet jest zbliżona do częstości jej występowania u mężczyzn, biorąc pod uwagę porównywalny wiek obu grup.
Przeczytaj: Co może doprowadzić do zawału?
Ważne geny
Ostatnimi z wymienionych powyżej niemodyfikowalnymi czynnikami ryzyka są predyspozycje genetyczne. Przedwczesna choroba tętnic wieńcowych niezaprzeczalnie występuje rodzinnie, lecz nie ma to ustalonej zależności. Przy braku innych czynników zagrożenia choroba niedokrwienna stwierdzona w wywiadzie rodzinnym zwiększa ryzyko zachorowania u potomstwa średnio o 20–30 %.
Fragment pochodzi z książki „Zagrożenia zdrowia chorobami cywilizacyjnymi" Joanna Bulska (red. nauk.)(Impuls, 2008). Publikacja za zgodą wydawcy. Bibliografia dostępna w redakcji.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!