Serce – symbol miłości?
6 litrów, 70 uderzeń na minutę i kształt zaciśniętej pięści. Tak wygląda idealne serce dla pracowników Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. Zbigniewa Religi z Zabrza, którzy ujawniają ciekawostki na temat tego organu.
– Czy pamiętacie, co działo się z waszym sercem w chwili spotkania z ukochaną osobą? Myślę, że to uczucie nie zostawia wątpliwości i wyjaśnia, dlaczego mówi się, że ,,kochamy’’ sercem – uważa dr Aleksandra Niemiec, która jest głównym specjalistą Pracowni Bioinżynierii Instytutu Protez Serca Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii.
Nie tylko współcześni przypisują sercu tak wielkie znaczenie. W starożytnym Egipcie podczas sądu zmarłego jego serce kładziono na wadze. W ten sposób sprawdzano, czy przeważy piórko bogini Maat, która symbolizowała prawdę. Z kolei starożytni filozofowie m.in. Arystoteles, uważali, że serce jest siedzibą myśli. W Księdze Przysłów czytamy: ,,czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca, bo z niego tryska źródło życia!".
– Można powiedzieć, że serce jest pośrednikiem między duchem i umysłem. To, czego nie może pojąć mózg, może poczuć serce. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z medycyną, ale czasem po prostu ,,czujemy” sercem – mówi Jevgienii Altyntsev, który pracuje nad opracowaniem konstrukcji wszczepialnej, odśrodkowej wirowej protezy serca dla dorosłych.
6 litrów i 70 uderzeń na minutę
Większość z nas na hasło ,,serce’’ widzi jego czerwony symbol składający się z dwóch symetrycznych części. Tak naprawdę nie wiemy do końca skąd wziął się ten kształt, chociaż przypuszczeń jest kilka.
Wielu widzi w symbolu serca piękne kobiece kształty. Jedna z hipotez głosi, że symboliczne serce przypomina kształtem serce krowy, które w dawnych wiekach było zdecydowanie częściej oglądane niż ludzkie. Inne przypuszczenie wskazuje na to, że skrzydła i grzbiet gołębia także tworzą serce – jeden z symboli Afrodyty, greckiej bogini miłości.
Dla naukowców serce rzadko przybiera symboliczny kształt powszechnie stosowany w kulturze masowej – szczególnie w okresie walentynkowym.
– Widzę serce przede wszystkim jako najważniejszy mięsień tłoczący krew. Kształtem przypomina zaciśniętą pięść właściciela. Podobnie jak pięść musi być mocne, żeby podołać wysiłkowi – obrazuje biolog Michał Ligocki, który odpowiada w Banku Tkanek m.in. za opracowanie tkanek sercowo-naczyniowych i mięśniowo-szkieletowych.
Idealne dla lekarza serce to także nie to, które zdobi kartki walentynkowe.
– Średni przepływ krwi – 6 litrów na minutę i 70 uderzeń. Tak wygląda dla mnie ideał. Takie serce może w pełni cieszyć się życiem, a więc także kochać – podkreśla mgr inż. Maciej Darłak, prowadzący badania konstrukcyjne związane z rozwojem mechanicznych systemów wspomagania serca dla dzieci i dorosłych.
– Idealne serce to przede wszystkim serce kochające – dodaje Jevgienii Altyntsev.
Zobacz też: Jak zbudowane jest serce?
Szczęście w miłości = zdrowe serce?
Zakochanie to jedno z najlepszych lekarstw dla serca. Mówią o tym nawet lekarze. W chwilach miłosnych uniesień nasze serce zwiększa liczbę uderzeń aż do 135 na minutę (norma pulsu dla dorosłych to 75/80). Wzrasta ciśnienie krwi i poprawia się ukrwienie wszystkich narządów wewnętrznych.
– Gdy nie ma miłości, serce ,,boli” – dosłownie i w przenośni. Jeżeli kocha, to pewnie istnieje większa szansa, że będzie zdrowe – podkreśla Maciej Darłak.
Nasuwa się pytanie: czym w tej sytuacji karmić serce w pierwszej kolejności?
– Powiem krótko, bo to tylko dwa składniki, które dają zdrowie i szczęście: ruch i miłość – odpowiada krótko Kamil Rohr, który projektuje innowacyjne narzędzia chirurgiczne, roboty medyczne i systemy treningowe chirurgii laparoskopowej.
Warto jednak dorzucić do tego kilka innych wartościowych pożywek.
– Polecałabym dietę bogatą w witaminy, mikroelementy i kwasy omega. Dobrym pokarmem dla serca są także nasze zainteresowania i pasje. Idealnym dodatkiem byłoby pozytywne nastawienie do pracy. Nie dyskredytowałabym także miłości platonicznych, takich jak miłość do pracy, muzyki, literatury, zwierząt itd. – wymienia Aleksandra Niemiec-Cyganek. – Każda w odpowiedniej dawce na pewno nie zaszkodzi. Serce, które kocha, na pewno jest zdrowsze. Tylko źle pojęta miłość może zaszkodzić naszemu sercu.
Badania potwierdzają, że gdy mamy swoją drugą połówkę, lepiej radzimy sobie ze stresem, dlatego że mamy wsparcie bliskiej osoby. Przytulanie się i trzymanie za ręce wyzwala oksytocynę, która redukuje poziom hormonów stresu w ciele, obniża ciśnienie krwi, poprawia nastrój i zwiększa odporność na ból, jak wykazują badania z University of North Carolina w Chapel Hill.
Z kolei nieszczęśliwy związek i rozwód może przyczynić się do rozwoju chorób serca, cukrzycy i nowotworów.
Zobacz też: Co zagraża Twojemu sercu?
Źródło: materiały prasowe Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!