Dlaczego tak trudno rozpoznać zakrzepicę?

Zakrzepica jest przyczyną nawet 50 tysięcy zgonów w Polsce w ciągu roku. Dlaczego zbiera tak duże żniwo? Dlaczego tak trudno rozpoznać zakrzepicę? Dowiedz się, jak diagnozuje się zakrzepicę, by nie przegapić jej objawów!
/ 05.03.2015 11:14

zakrzepica

fot. Fotolia

Jak rozpoznać zakrzepicę?

Rozpoznanie zakrzepicy jest dość skomplikowane, dlatego nazywana jest cichym zabójcą. Jej pierwszym objawem rozpoznawczym często bywa zatorowość płucna. Niestety lekarz pierwszego kontaktu bardzo często nie ma możliwości diagnostycznych, ponieważ badania konieczne do wykrycia zakrzepicy są badaniami wysokospecjalistycznymi, jak np. ultrasonografia naczyń krwionośnych lub oznaczanie tzw. d-dimerów, czyli wskaźników krzepnięcia krwi.

Na niekorzyść pacjenta działa również czas – „Śmierć może być kwestią kilku sekund od rozpoznania – tu nie ma określonej definicji – w zależności od tego jak długo skrzeplina rozwija się bezobjawowo. A najczęściej objawy są bardzo skąpe albo w ogóle ich nie ma – wyjaśniała dr n. med. Ewa Trzepla z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Aleksandra Kaszuba, prezes Fundacji MITO, o tym że ma zakrzepicę dowiedziała się 4 lata temu, gdy jako młoda 27-letnia turystka wybrała się w daleką podróż do Afryki Południowej. Choć już w podróży dokuczała jej spuchnięta noga, zbagatelizowała objaw i rzuciła się w wir sportów wodnych, wycieczek i wspinaczki. Po dwóch tygodniach wakacji objawy zaczęły się jednak nasilać – „Okazało się, że byłam jedną nogą w grobie. (…) W drodze powrotnej, w samolocie dostałam ogromnego bólu w klatce piersiowej. Nie mogłam wziąć głębokiego oddechu” – wspomina Aleksandra Kaszuba. Objawy niestety nie mijały, zatem po powrocie do Polski postanowiła udać się do lekarza pierwszego kontaktu, ponieważ taka jest oficjalna, rekomendowana ścieżka leczenia. Niestety lekarz zbagatelizował objawy, nie zlecając dodatkowych badań. Gdy ból i bezdech nasiliły się, Pani Aleksandra udała się na Izbę Przyjęć najbliższego szpitala. Tutaj ratunkiem okazał się bardzo dokładny wywiad oraz tomografia komputerowa, która wykazała zatorowość płucną.

Zobacz także: Jak objawia się zatorowość płucna?

Jak zapobiegać zakrzepicy?

Mimo wszystko niezwykle istotna jest wczesna diagnostyka – zwróćmy uwagę na niepokojące objawy i jak najszybciej udajmy się do lekarza pierwszego kontaktu.  „Objawami z którymi powinniśmy zgłosić się do lekarza rodzinnego są: obrzęk, ból, ból przy ucisku, zaczerwienienie – a więc niewielkie objawy.” – podkreślała w rozmowie dr n. med. Ewa Trzepla z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Poza wczesną diagnostyką powinniśmy pamiętać o profilaktyce: jeżeli długo pracujemy w pozycji siedzącej, to starajmy się w tej pozycji ćwiczyć mięśnie łydek poprzez ich naprzemienne napinanie i rozluźnianie.

Warto rozstać się z paleniem papierosów, ponieważ jest to również jeden z czynników mających wpływ na spowolnienie krążenia.

„Samo leczenie choroby zakrzepowo-zatorowej polega na podaniu leków przeciwzakrzepowych, które mają za zadanie nie tyle rozpuszczenie skrzepliny, co hamowanie narastania tych skrzeplin, a nasz własny układ fibrynolityczny rozpuszcza te skrzepliny, które już są” – wyjaśniała proces leczenia zakrzepicy dr n. med. Małgorzata Dybowska.

„Jak nie być jedną nogą w grobie? Gdy tylko zauważymy obrzęk i zaczerwienienie jednej bądź dwóch nóg, natychmiast pędzimy do lekarza i upominamy się o USG żył głębokich!” – spuentowała rozmowę w studio Świat się kręci Aleksandra Kaszuba.

Źródło: Materiały prasowe Świat Się Kręci

Zobacz także: Czym może grozić nieleczona zatorowość płucna?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA