Wyniki najnowszych badań wskazują, że u osób, które pracowały 11 godzin i więcej istnieje większe prawdopodobieństwo rozwoju problemów z sercem, niż u osób, które pracowały od 7. do 8. godzin na dobę. Badanie zostało opublikowane w „Annals of Internal Medicine” i było efektem dwunastoletnich obserwacji.
Na początku lat 90., brytyjscy naukowcy przebadali 7095 dorosłych w wieku od 39. do 62. lat. Informacje zostały wykorzystane do oceny ryzyka zachorowania na chorobę niedokrwienną serca. Około 10 procent respondentów poinformowało naukowców o długim dniu pracy.
Osoby, które pracowały 10 i więcej godzin dziennie nie miały znacznie większego ryzyka zachorowania od osób, które pracowały znacznie mniej. Naukowcy odkryli, że dopiero osoby, które pracowały 11 i więcej godzin dziennie były o 66 procent bardziej narażone na atak serca i śmierć z jego powodu.
Mika Kivimaki profesor epidemiologii społecznej na University College w Londynie twierdzi, że nie jest jasne czy długie godziny pracy przyczyniają się do zwiększenia ryzyka, czy są jedynie czynnikiem, który można zastosować w celu oceny ryzyka. Równocześnie zaznacza, że przewlekły stres często wiąże się z długimi godzinami pracy i ma negatywny wpływ na procesy metaboliczne, prowadzi do depresji i problemów ze snem.
Źródło: "The New York Times", 5.04.2011/ak
Przeczytaj: Czy chore serce boli?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!