Prawda jest taka, że dziecko, które wychowuje się w rodzinie alkoholików nie może odseparować się od tego problemu. Nawet jeśli chce, nie jest w stanie ukryć się przed zapachem alkoholu, przemocą i wysłuchiwaniem kłótni. Wystarczy, że jedna osoba z rodziny choruje, wszyscy wokół niej również chorują, niezależnie od tego, jak bardzo się temu opierają. Jednak problemy, których przyczyną jest alkohol nie niszczą wyłącznie ich dzieciństwa, ale wchodzą z nimi także w dorosłość.
Postawy DDA
DDA, czyli dorosłe dzieci alkoholików są ludźmi, którzy w większości przypadków nie radzą sobie w życiu. Niekiedy przez wiele lat po usamodzielnieniu się nie potrafią odnaleźć swojego miejsca w świecie. Dzieciństwo w otoczeniu alkoholu i ludzi uzależnionych wykształciło w nich pewne postawy, nauczyło określonych ról, które odgrywają niekiedy nawet do końca życia.
Czytaj też: Role psychiczne w rodzinie alkoholowej
Można wyróżnić 4 podstawowe role, jakie przyjmują na siebie dzieci alkoholików:
- błazen – jest przekonany, że atmosfera w domu zależy wyłącznie od niego, dlatego stara się wprowadzać dobry nastrój; z tego powodu często zapomina o sobie i zajmuje się tylko innymi;
- bohater – to dziecko, które musi za szybko dorosnąć, żeby zaopiekować się na przykład matką lub młodszym rodzeństwem, którzy są ofiarami przemocy w rodzinie, musi stanąć w ich obronie; na co dzień jest odpowiedzialny i nie ma dużych problemów z nauką; stara się wszystko robić jak najlepiej; poświęca się dla innych, a zapomina o sobie;
- cień – to dziecko, którego nikt nie zauważa; jest niepewne i skryte;
- kozioł ofiarny – wydaje mu się, że jest winien temu, co się złego dzieje; z czasem może się zemścić na wszystkich, którzy wytykali go palcem i udowodnić, że jest zupełnie kimś innym niż wszyscy myślą.
Z tymi postawami osoby wychowane w domu alkoholików wchodzą w dorosłość.
Terapia DDA
Dorosłe dzieci alkoholików nie są jednak do końca życia skazane na przegraną. Istnieje bowiem terapia, która pozwala im zmienić postawę i nastawienie do życia. Mimo, że sposoby leczenia takich osób są jeszcze w Polsce na bardzo niskim poziomie, to są dla nich nadzieją na lepszą przyszłość.
Polecamy: Syndrom DDA – kiedy przeszłość nie daje o sobie zapomnieć...
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!