Bohater w rodzinie alkoholowej

Dziecko - bohater odnosi sukcesy w nauce lub sporcie/ fot. Fotolia
Rolę bohatera w rodzinie z problemem alkoholowym przejmuje najczęściej najstarsze dziecko. Stara się ono być grzeczne i osiągać same sukcesy, aby kompensować rodzinne deficyty.
/ 28.06.2011 10:50
Dziecko - bohater odnosi sukcesy w nauce lub sporcie/ fot. Fotolia

W rolę tę wchodzi najczęściej najstarsze dziecko, jest ona powiązana, twierdzi Wegscheider, ze starszeństwem. Pierwsze dziecko w rodzinie na ogół jest kochane, jego przyjście na świat siłą rzeczy tworzy układ triangulacyjny, z tego powodu jego pozycja jest silniejsza niż następnych dzieci.

Bohater radością rodziny

Dziecko na ogół nie wie dlaczego pomiędzy rodzicami jest dużo napięcia, natomiast dość szybko odkrywa, że jeśli zachowuje się pozytywnie, wszyscy są zadowoleni i poprawia to ogólną atmosferę. Uruchamia się mechanizm wzmocnień pozytywnych. Bohater pomaga rodzinie, odnosi sukcesy w szkole i środowisku, nierzadko staje się jej zewnętrznym reprezentantem, z którego rodzina może czuć się dumna. Z tego powodu jest przez wszystkich wspierany, dzięki jego sukcesom rodzina może czuć się „normalnie”, w myśl zasady „wcale nie jesteśmy taką najgorszą rodziną, skoro nasze dziecko jest takie świetne”. Jednocześnie bohater wzrasta w stresie alkoholowych klimatów, z tego powodu dziecko to dość szybko zostaje pozostawione samo sobie, rodzice są uwikłani we własną toksyczną relację. Rodzinny trójkąt przechyla się na nierównoramienny, w którym bohater zbliża się na ogół ze wspólnikiem, zostając okresowo małym wspólnikiem.

Przeczytaj: Jak funkcjonuje psychika wspólnika alkoholika?

Grzeczne dziecko

Nie rozumie, co dzieje się w rodzinie, ale szybko uczy się, że najlepszym sposobem zachowania jest dobre zachowanie, bycie bardzo grzecznym. Równolegle uczy się reguł rodzinnych: nieokazywania negatywnych uczuć, mechanizmów tabu wokół picia, zarówno na zewnątrz, jak i w relacjach domowych, manipulowania innymi. Jednocześnie przekonuje się, że pozytywne zachowania opłacają się, jest za nie chwalony, także w szkole, staje się popularny. Przekonuje się, że opłaca się „być dobrym”. I swoje obszary kompetencji systematycznie rozszerza.

Skazany na sukces

W miarę dorastania bohater orientuje się, że prawdziwym powodem rodzinnych problemów jest alkoholizm ojca, ale jest zdezorientowany, ponieważ nikt nie mówi o tym otwarcie. Do ojca ma uczucia ambiwalentne, kocha go, ale i nienawidzi za picie, awantury, napięcia. Czuje się zagubiony i zniechęcony, nie wie, co jeszcze mógłby zrobić, aby poprawić sytuację. Ale już jest bohaterem, dzieckiem dobrym, rozważnym, osiągającym sukcesy. Za bycie bohaterem płaci wysoką cenę. Cele, jakie przed sobą stawia prawie nigdy nie wynikają z jego autonomicznych potrzeb, mają za zadanie kompensować rodzinne deficyty. Bohater uczy się działać tak, by zaspakajać czyjeś oczekiwania. Poczucie własnej wartości łączy się u niego ze skutecznością w eliminowaniu rodzinnych patologii i deficytów, a to jest cel skazany na porażkę. Jeśli rozwija sprawności fizyczne, zaniedbuje umysłowe, i odwrotnie.  Rozwój sprawności jest na ogół wycinkowy, ukierunkowany na te, które pozwalają odnosić sukcesy, ogólny rozwój jednak nie jest harmonijny.

Zobacz też: Jak pomóc uzależnionemu od alkoholu?

Fragment pochodzi z książki Rodzina alkoholowa z uzależnionym w leczeniu autorstwa Andrzeja Margasińskiego (Wydawnictwo Impuls, 2011). Publikacja za zgodą wydawcy.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA