Gogle do wirtualnej rzeczywistości coraz częściej pojawiają się w przestrzeni publicznej: na imprezach growych, eventach czy targach. Niestety, po ich przetestowaniu może zostać nam nieprzyjemna „pamiątka” w postaci opryszczkowego zapalenia spojówek.
Gogle mogą zarażać opryszczką
Jeden z Youtuberów o ksywce Drift0r został zaproszony niedawno na imprezę grową, podobną do organizowanej kilka tygodni temu Warsaw Games Week. Tam, przy stanowisku z goglami do wirtualnej rzeczywistości, dowiedział się, że sprzęt jest zainfekowany wirusem opryszczki ocznej. Informację przekazał mu jeden z deweloperów. Jak się okazuje, podobne problemy zdrowotne związane z używaniem gogli, z których korzysta wiele osób, wcale nie są rzadkie.
Opryszczkę oczną, o której dowiedział się Youtuber, wywołuje Herpes Simplex Virus (w skrócie HSV) – wirus należący do tej samej rodziny, co wywołujące rozwój ospy wietrznej i półpaśca. Najczęściej atakuje on okolice ust, może jednakże zaatakować oczy, grożąc zapaleniem rogówki, a nawet… opon mózgowo-rdzeniowych!
Jeśli jedna osoba, która używała przed nami gogli do wirtualnej rzeczywistości, była nosicielem wirusa HSV, ryzykujemy zarażeniem. Wystarczy tylko, że mamy nieco obniżoną odporność. Wirus ten bowiem zagnieżdża się w organizmie w układzie nerwowym i reaktywuje się, gdy nasza odporność spada. Potocznie nazywamy go „zimnem” – jest charakterystyczny dla przeziębienia i grypy, okresu menstruacji czy po prostu wychłodzenia organizmu.
Czy opryszczką łatwo się zarazić?
Jakie są objawy opryszczkowego zapalenia spojówek?
Objawy opryszczkowego zapalenia spojówek to:
- obfita wydzielina,
- małe pęcherzyki z treścią surowiczą, pojawiające się na skórze powiek przed zapaleniem spojówek (pękają i tworzą owrzodzenia),
- pogorszenie widzenia.
Symptomom towarzyszą też często powiększone węzły chłonne przyuszne. Opryszczkowe zapalenie spojówek może prowadzić do zapalenia rogówki.
Jak ustrzec się przed zakażeniem?
Nie panikujmy – korzystanie z gogli nie musi skończyć się źle. Jeśli jednak chcemy zapewnić sobie pełne bezpieczeństwo, miejmy pewność, że zostały one odpowiednio odkażone po poprzednim użytkowniku – szczególnie na targach gier czy innych imprezach, na których z urządzenia korzysta po sobie wiele osób. Tym bardziej, że – poza wirusem – na sprzęcie mogą być osadzone drobinki makijażu, wydzielina z nosa czy kropelki potu.
Odkażenie powinno wiązać się z użyciem preparatu do dezynfekcji – zwykłe chusteczki antybakteryjne bowiem nie pomogą. Jeśli często korzystamy z gogli, możemy za kilka złotych kupić taki preparat na własny użytek i korzystać z niego także w innych miejscach przestrzeni publicznej – może nas a przykład uchronić przed grzybicą na basenie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!