Danuta Awolusi, fot. Katarzyna Żelechowska
Co było Pani największą motywacją do chudnięcia?
Motywacją? Wizja tego, że robię to dla siebie i że wychodzę z cienia. Nie o odchudzanie chodzi, ale o zmianę życia. Przepoczwarzenia się, odkrycia siebie. To cała tajemnica!
Ile udało się Pani schudnąć? Czy może Pani opisać ten proces: ile czasu trwał i co sprawiło, że zmieniła Pani rozmiar z 54 na 42?
Schudłam około 70 kg. Gdybym miała opisywać proces, zajęłoby nam to kilka godzin, bo całość jest złożona. Najpierw zmieniałam nawyki żywieniowe. Po kilku miesiącach dodałam aktywność fizyczną. Zaczęłam biegać, nauczyłam się pływać… Całość zajęła rok, właściwie ponad rok. Jednak pierwsze efekty były widoczne dopiero po mniej więcej 6 miesiącach.
Co w czasie odchudzania było dla Pani najtrudniejsze?
Zabrzmi to głupio, ale to był świetny czas. Miałam jasny, koronny cel, który lśnił w oddali takim blaskiem, że aż miło było się w nim wygrzewać. Kiedy już udało mi się zbliżyć do tego, czego chciałam, zaczęły się schody. Nowa ja, nowa waga, nowe życie. Uzależnienie od sportu, za mało węglowodanów, strach przed tym, co będzie. Musiałam sobie z tym poradzić i właśnie to wciąż jest wyzwaniem. Oswojenie się z nowym życiem!
Danuta Awolusi, fot. Katarzyna Żelechowska
Zobacz też: Jak uniknąć jesiennej chandry?
Co utrata wagi zmieniła w Pani życiu?
Na pewno garderobę (śmiech). Ale zmiana wagi to jedno. Zmieniło się moje życie, bo zaczęłam odkrywać siebie, swoją kobiecość. Zaczęłam próbować lubić Danusię i własne ciało. Proces trwa, bo przecież po 27 latach nielubienia swego jestestwa cud się nie wydarzy… Więc utrata wagi zmieniła kilka rzeczy, ale ja zmieniam się cały czas. Końca nie widać!
Co poradziłaby Pani osobom, które się odchudzają? Jak nie tracić motywacji?
Hm. To kluczowe pytanie, a przecież nie ma na nie odpowiedzi. Powiem więc tak: uczcie się kochać siebie. Jak nie wychodzi, idźcie do psychologa, niech wam pomoże. Tylko tak dojdziecie do celu.
Danuta Awolusi – blogerka, felietonistka Onet Autorzy, copywriterka, pisarka i wokalistka muzyki gospel, jak sama o sobie mówi: kobieta zaprawiona w codziennej walce z rzeczywistością i smakująca życie od nowa. Dzięki własnej determinacji w ciągu roku schudła ponad 70 kg. Teraz, bogata w te doświadczenia, uczy jak dbać i walczyć o siebie. http://fit-project.blogujaca.pl/
Zobacz też: Co oznacza nadmierne zmęczenie?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!