Powinniśmy zacząć od wyeliminowania palenia papierosów i zwiększenia aktywności ruchowej. Miażdżyca lubi zbędne kilogramy i zapach dymu tytoniowego.
Dieta czyni cuda
Dieta śródziemnomorska uznawana jest za wzorcową dietę przeciwmiażdżycową. Podstawą tej diety są produkty zbożowe oraz warzywa i owoce. Im mniej przetworzone zboża tym lepsze dla naszego organizmu. Na naszym stole powinno znaleźć się więcej ciemnego pieczywa z mąk pełnoziarnistych, płatków zbożowych oraz kaszy gryczanej i jęczmiennej.
Warzywa to druga grupa zalecanych produktów spożywczych w diecie przeciwmiażdżycowej. Szczególną rolę w zapobieganiu tej chorobie przypisuje się pomidorom. Jak najwięcej warzyw trzeba jeść na surowo. Zachowują one w ten sposób najwięcej witamin. Korzystne jest również spożywanie warzyw gotowanych na parze. Warzywa strączkowe takie jak fasola, groch czy soczewica są doskonałym źródłem białka zawierając małe ilości niezdrowych tłuszczów nasyconych. Ponadto zawierają wiele witamin z grupy B oraz flawonoidów, które chronią przed miażdżycą.
Według zaleceń Polskiej Piramidy Zdrowia należy zjadać codziennie 4 porcje różnych warzyw oraz 3 porcje owoców. Razem 600 gram nie licząc ziemniaków.
Dowiedziono, iż jedzenie warzyw i owoców obniża stężenie „złego” cholesterolu oraz ciśnienie krwi.
Ryby są znacznie zdrowsze od mięsa, ponieważ zawierają mniej nasyconych kwasów tłuszczowych. Tłuste ryby są bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które chronią przed miażdżycą.
Orzechy zmniejszają ryzyko choroby niedokrwiennej serca i miażdżycy tętnic kończyn dolnych. Zawierają dużą ilość zdrowotnych nienasyconych kwasów tłuszczowych.
W diecie śródziemnomorskiej, inaczej niż w polskiej, mięso jest tylko dodatkiem do dań. Czerwone mięso powinniśmy zastąpić kurczakiem lub indykiem, które zawierają mniejszą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych. Mięso wołowe i wieprzowe powinniśmy spożywać nie częściej niż 2 razy w tygodniu. A tłuszcze zwierzęce (smalec, słoninę czy boczek) powinniśmy wyeliminować z naszej kuchni i zastąpić je olejami roślinnymi – najlepiej oliwą z oliwek.
Przeczytaj także: Zapobiegaj miażdżycy już teraz
Aktywność fizyczna
Nie od dzisiaj znamy slogan „sport to zdrowie”. W kontekście miażdżycy wysiłek fizyczny powoduje zwiększenie stężenia HDL oraz obniżenie cholesterolu LDL oraz triglicerydów. Rozważnie dobrana aktywność ruchowa do wieku i aktualnego stanu kondycyjnego powoduje znaczną poprawę jakości życia chorych. Polecane jest uprawianie różnych dyscyplin sportu w kolejne dni tygodnia, aby poprawiać krążenie w różnych partiach mięśni i rozwijać swój organizm kompleksowo.
Palenie tytoniu
Palenie papierosów to jeden z najbardziej istotnych czynników ryzyka miażdżycy. Udowodniono, iż palenie zwiększa ryzyko choroby niedokrwiennej serca, miażdżycy tętnic szyjnych, nerkowych i kończyn dolnych. Zaprzestanie palenia powinno być sprawą priorytetową. Warto dodać, że powrót do palenia sprzyja zaostrzeniu choroby.
Dobry sen
W czasie snu tętnice ulegają rozkurczeniu co poprawia ukrwienie tkanek. Dlatego tak ważne jest dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości snu. Osoby starsze powinny ucinać sobie drzemkę po obiedzie oraz ściśle przestrzegać stałych godzin snu.
Sprawdź też: Po co człowiekowi sen?
Trzymaj się ciepło
Niska temperatura powoduje obkurczenie naczyń. Ciepło rozszerza tętnice poprawiając w ten sposób przepływ krwi oraz łagodząc ból. Chory powinien przybywać w pomieszczeniu (20-23stopni Celsjusza) i unikać ekstremalnych temperatur.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!