fot. Fotolia
Przeciw czemu buntowała się młodzież lat 50.?
Od połowy lat pięćdziesiątych przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, jak również niektórych krajach Europy Zachodniej zaczęły zachodzić przemiany społeczne i obyczajowe, które w pełni rozwinęły się w następnym dziesięcioleciu. Złożyły się na nie m.in. wyż demograficzny, relatywny wzrost dobrobytu oraz przedłużenie szkolnej edukacji. Wszystko to doprowadziło do ukształtowania się młodzieży jako odrębnej kategorii w wymiarze nie tylko demograficznym, ale i społecznym.
Wśród młodego pokolenia coraz bardziej widoczny stawał się sprzeciw skierowany przeciwko wartościom uznawanym przez starsze generacje, skoncentrowane przede wszystkim na przywracaniu w okresie powojennym dobrobytu. Procesy te widoczne były szczególnie w Stanach Zjednoczonych, w mniejszym zaś stopniu w społeczeństwach Europy Zachodniej. Wpływały też na kształtowanie się nonkonformistycznych postaw w niektórych krajach bloku wschodniego.
Wśród atrybutów młodzieżowego stylu życia znalazły się nie tylko ubiór, słuchana muzyka, język i sposób spędzania czasu wolnego, gdyż wielu świadomych swej odrębności młodych ludzi zaczęło szukać potwierdzenia w grupie rówieśniczej, tworząc pierwsze subkultury. Wraz z rozwijającą się ideą młodości w młodzieżowym stylu życia pojawiły się różnego rodzaju używki, stając się niekiedy jego trwałym elementem.
Bitnicy, czyli beat generation
Jako pierwsi idee amerykańskiego społeczeństwa konsumpcyjnego lat pięćdziesiątych odrzucili bitnicy (beat generation). Nie akceptując konserwatywnych ideałów panujących szczególnie w amerykańskich rodzinach klasy średniej, bitnicy stworzyli własne środowisko, otwarte na wszelkie inności.
Ten nurt nieprzystosowania społecznego, będący na ogół udziałem młodzieży z klas wyższych, do dziś bywa różnie definiowany. Określani nieformalnym, awangardowym ruchem literacko-kulturowym, byli zwolennikami muzyki jazzowej, buddyzmu, wolnego seksu, alkoholu i innych używek. Sama nazwa ruchu pochodzi najprawdopodobniej od angielskiego słowa beat, związanego z takimi słowami, jak „pobicie” (w sensie przegrania), „stracenie” i „zmęczenie”, co wskazywałoby na ważny symboliczny wymiar słowa.
Pokoleniem przegranym miałaby tu być generacja, której młodość przebiegała w okresach drugiej wojny światowej i powojennym. Niekiedy zwraca się uwagę na związek tego pojęcia z terminologią muzyczną stosowaną w odniesieniu do rytmu.
Sławnymi bitnikami byli m.in. pisarze i poeci: Jack Kerouac, Ken Kesey, Irving Allen Ginsberg, Neal Cassady i Gregory Corso. Wśród cenionych dzieł tej generacji znalazły się przede wszystkim: W drodze (1957) i Włóczędzy Dharmy (1958) Kerouaca, Skowyt (1956) Ginsberga i Nagi lunch (1959) Williama S. Burroughsa. Nie mniejszym uznaniem cieszyła się powieść Lot nad kukułczym gniazdem Keseya. Ginsberga ochrzczono „chodzącą encyklopedią wiedzy psychodelicznej” oraz „niebiańskim klaunem”. Podobnie postrzegano Burroughsa, którego pierwszą powieść Junkie (wydana w 1953 roku) okrzyknięto mianem powieści narkotycznej, a on sam, wbrew własnemu życzeniu, zyskał przydomek pisarza narkotycznego. Co ciekawe, rosnącym zainteresowaniem wśród „zwykłych” czytelników cieszyły się publikacje biochemików, np. Drugs and the Mind (1957) Roberta S. de Roppa.
Zobacz też: Pochodne konopi, czyli jak działają marihuana i haszysz?
Psychodelia w latach 50.
Na twórczość i światopogląd bitników ogromny wpływ wywarł Humphry Osmond – brytyjski psychiatra prowadzący intensywne badania nad środkami psychodelicznymi i twórca terminu „psychodeliczny”, rozumianego jako poszerzający umysł.
W liście z 30 marca 1956 roku do angielskiego pisarza i eseisty Aldousa Huxleya humorystycznie zachwalał LSD słowami: To fathom heli or soar angelic, just take a pinch of psychedelic.
To właśnie Osmond w 1953 roku podał autorowi Nowego, wspaniałego świata meskalinę, która wpłynęła nie tylko na jego twórczość, ale i życie. Huxley stał się zagorzałym zwolennikiem środków psychoaktywnych, a w szczególności wspomnianej meskaliny i LSD. Przeżywane w wyniku ich stosowania doświadczenia wizyjne stały się niezbędnym uzupełnieniem obrazu świata kształtowanego za pomocą słów i intelektu. Huxley dostrzegał dużo korzyści w sięganiu po środki psychodeliczne w codziennym życiu. (…)
Huxley eksperymentował z narkotykami aż do śmierci, a wrażenia, jakie wywarły na nim wcześniej testowane substancje narkotyczne, wpłynęły na treść jego najsłynniejszej powieści – Nowy, wspaniały świat (1931–1932).
LSD wśród twórców
Pierwszy, pozbawiony medycznego znaczenia, autoeksperyment z użyciem LSD przeprowadził na początku 1951 roku Ernst Jünger – niemiecki nacjonalista o krytycznym stosunku do NSDAP i Hitlera. Czyniąc własne doświadczenia narkotykowe tematem swoich niektórych książek (np. Annäherungen: Drogen und Rausch), stał się jednym z najpopularniejszych pisarzy i myślicieli w środowisku bitników.
Od tego czasu LSD zaczęło być zażywane przez ludzi wywodzących się ze środowisk twórczych: pisarzy, malarzy, muzyków oraz osób, które można by nazwać duchowymi poszukiwaczami. Jednym z nich był Alan W. Watts – brytyjski pisarz, filozof i mówca. Zafascynowany sztuką i mistycyzmem dalekowschodnim, zespoleniem człowieka z przyrodą, technikami medytacji, wielokrotnie porównywał doświadczenia narkotykowe z przeżyciami mistycznymi. Nazywany „uśmiechniętym uczonym epoki kwasu”, często eksperymentował z meskaliną, LSD i marihuaną. (…)
Również w naukowo-filozoficznych poglądach bitników znalazło się więcej miejsca dla konopi niż dla LSD, grzybów halucynogennych, peyotlu czy meskaliny. To właśnie konopie miały umożliwiać zniesienie wszelkich (poza)twórczych granic, były najefektywniejszą metodą poszerzenia świadomości i kontaktu z transcendencją.
Zobacz też: Jak działają LSD i grzyby halucynogenne?
Sztuka psychodeliczna
Jednak sesje, w trakcie których (często grupowo) zażywano LSD, także wywoływały wyjątkowe przeżycia, najczęściej doświadczenia wizyjne, mające duże znaczenie nie tylko w mistycyzmie i religii, ale także w plastycznej twórczości artystycznej, w literaturze i nauce.
Doznania te wnosiły nowe spojrzenie na istotę procesu twórczego i dotyczyły tak wielu obszarów działalności artystycznej, że nadano im wspólną nazwę – sztuki psychodelicznej. Dzieła pisarzy bitników okrzyknięto więc mianem literatury psychodelicznej, jej twórców zaś nazwano pisarzami narkotycznymi.
W połowie lat pięćdziesiątych ukazały się dwa znaczące eseje Huxleya: Wrota percepcji (1954; znane też jako Drzwi percepcji) oraz Niebo i piekło (1956), poświęcone stanom będącym wynikiem stosowania substancji halucynogennych. (…)
Warto dodać, że Huxley był przeciwnikiem używania w odniesieniu do środków halucynogennych określenia „narkotyki”, gdyż wzbudzało negatywne skojarzenia zarówno w języku angielskim, jak i niemieckim.
Artystyczne i literackie utwory – manifesty stworzyły podatny grunt pod późniejsze ruchy kontestacyjne, a szczególnie kontrkulturę hipisów powstałą w drugiej połowie lat sześćdziesiątych.
Dlaczego LSD stało się tak popularne?
Na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych popularność LSD w Stanach Zjednoczonych, a także w niektórych krajach Europy Zachodniej, wzrosła do tego stopnia, że zaczęło zajmować czołowe miejsce wśród odurzających specyfików zażywanych przez członków kształtującej się powoli kontrkultury.
Do rozprzestrzeniania się LSD przyczyniały się sensacyjne doniesienia na jego temat ukazujące się w mass mediach. Opisywano w nich eksperymenty z wykorzystaniem tego środka, jego wyjątkowe właściwości i nieprawdopodobne wręcz działanie na ludzi. Na amerykańskim rynku księgarskim zaczęły pojawiać się publikacje zawierające opisy doświadczeń z LSD.
W 1961 roku ukazała się książka Jane Dunlap Exploring Inner Space: Personal Experiences under LSD 25, poświęcona medyczno-terapeutycznym aspektom LSD. Szybko stała się bestsellerem. Podobny odbiór miały inne publikacje na ten temat. (…)
Rok później ukazała się ostatnia powieść Huxleya, pt. Wyspa, w której autor ponownie poruszał problem środków psychodelicznych. (…)
Zobacz też: Czym jest narkotyk krokodyl?
Fragment pochodzi z książki „Narkotyki w kulturze młodzieżowej” autorstwa B. Hoffmann (Impuls 2014). Publikacja za zgodą wydawcy.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!