Nadciśnienie tętnicze to choroba wciąż bagatelizowana. Pokutuje przekonanie, że skoro nie boli, to pewnie to nic poważnego. Niestety nie zdajemy sobie sprawy z konsekwencji nieleczenia tej zdradliwej choroby.
fot. Fotolia
Jakie mogą być konsekwencje nieleczenia nadciśnienia tętniczego?
Powikłania niezdiagnozowanego lub bagatelizowanego nadciśnienia tętniczego dotyczą różnych narządów. Jednak czy zdajemy sobie sprawę, na jak wiele organów wpływa ta choroba?
- Mózg – nadciśnienie powoduje uszkodzenie naczyń krwionośnych, a następnie wzrost ryzyka udaru mózgu. Może zwiększyć ryzyko lub przyspieszyć rozwój demencji w wieku starszym.
- Serce – wspomniany już wcześniej przerost mięśnia sercowego, wzrost ryzyka miażdżycy i niewydolności serca oraz zawału.
- Naczynia krwionośne – spadek elastyczności naczyń krwionośnych, a jednocześnie większe prawdopodobieństwo rozwarstwienia aorty.
- Nerki – jedno z najczęstszych powikłań, które wiąże się z uszkodzeniem kłębuszków nerkowych filtrujących krew i postępującą niewydolnością nerek. Może to nawet oznaczać konieczność leczenia nerkozastępczego
- Oczy – zwężenie lub uszkodzenie naczyń siatkówki (tzw. retinopatia nadciśnieniowa), a w konsekwencji pogorszenie wzroku.
Tempo i stopień rozwoju tych zmian zależy od wysokości ciśnienia, czasu trwania choroby, powiązania z innymi już istniejącymi problemami zdrowotnymi, ale również od stosowania się do zaleceń lekarskich. Przestrzeganie określonych zasad i przyjmowanie leków, jeżeli jest to konieczne, w znacznym stopniu opóźnia rozwój choroby, a w przypadku zmian w układzie sercowo-naczyniowym, może je wręcz odwrócić – mówi prof. Januszewicz.
Na podstawie materiałów prasowych Zdrowa ONA
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!