Laserem w ząb, czyli nowoczesna metoda leczenia

Leczenie laserem, czyli wiązką światła, to światełko w tunelu dla tych, którzy boją się dentysty/fot. Klinika Implantologii i Stomatologii Estetycznej Roman Borczyk
Leczenie laserem, czyli wiązką światła, to światełko w tunelu dla tych, którzy boją się dentysty. Laser może być wykorzystywany m.in. w przypadku leczenia aft, opryszczek, ropni, chorób dziąseł i w zapobieganiu chorobom zębów. Czy laser pozwoli nam uniknąć borowania?
Leczenie laserem, czyli wiązką światła, to światełko w tunelu dla tych, którzy boją się dentysty/fot. Klinika Implantologii i Stomatologii Estetycznej Roman Borczyk

Nowość w polskiej stomatologii

Wizyta u dentysty wielu osobom kojarzy się ze stresem w poczekalni i bólem podczas borowania. Nieprzyjemne odczucia mogą jednak odejść w zapomnienie dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu wiązki światła.

– „Laser ułatwia leczenie profilaktyczne, zapewnia większą precyzję w usuwaniu ubytków, a także minimalizuje ryzyko naruszenia zdrowej tkanki i podrażnienia dziąseł” – mówi Krzysztof Maćkowiak, lekarz katowickiej Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej dr. Romana Borczyka, w której pionierskie urządzenie będzie używane po raz pierwszy w Polsce.

Zobacz też: Jak wybielić zęby u stomatologa?

Mnogość zalet

Nigdy wcześniej głowica produkująca wiązkę laserową nie była umieszczona wewnątrz niewielkiego aplikatora połączonego bezpośrednio z końcówką emitującą światło, którego silny strumień rozbija cząsteczki wody. To z niej w głównej mierze składają się komórki mikroorganizmów powodujących choroby. Laser skutecznie je eliminuje, dezynfekując tkanki. Otwiera to przed stomatologami nowe możliwości w leczeniu tradycyjnych przypadłości.

– „Wiązka świetlna wnika w zębinę płytko i nie uszkadza tkanki położonej głębiej. Zmniejsza ryzyko termicznego uszkodzenia tkanek, które towarzyszy tradycyjnemu borowaniu, przyspiesza też proces gojenia” – mówi Krzysztof Maćkowiak.

Jak dodaje, urządzenie często eliminuje konieczność stosowania rozległych znieczuleń i dobrze sprawdza się w leczeniu aft, opryszczek, ropni czy chorób dziąseł. Niewiele osób uświadamia sobie, że to właśnie choroby dziąseł, a nie próchnica, są główną przyczyną utraty zębów po 23. roku życia. Aby nie pogarszać statystyk, należy pamiętać o często lekceważonej profilaktyce.

Nowy laser pozwala na dokładniejszą sterylizację kieszonek dziąsłowych i może niszczyć większość bakterii odpowiedzialnych za choroby tkanek otaczających zęby.

Zobacz też: Korony porcelanowe - galeria

Chirurgia w fotelu – można się odprężyć

Leczenie zapobiegawcze i choroby dziąseł to nie jedyne obszary działalności stomatologicznej, w których zwiększona precyzja wiązki świetlnej przynosi ulgę pacjentom. Tym, których przeraża już samo siedzenie w fotelu dentystycznym, laser zapewniający maksymalną dokładność cięcia tkanek może dodać odwagi. Dlaczego?

– „W przerwach między przekazywaniem dużej energii impulsami temperatura tkanki obniża się, co zmniejsza ryzyko bólu i zabezpiecza przed uszkodzeniem jej zdrowych okolic. Ponadto płytka penetracja lasera chroni tkankę przed zbyt głębokim cięciem” – tłumaczy specjalista katowickiej kliniki.

Chirurgiczna precyzja nowego urządzenia przydaje się także w prostym i bezpiecznym przygotowaniu u pacjenta miejsca na implanty. Dokładność lasera stomatologicznego jest nieprzypadkowa. Pomysł wykorzystania wiązki światła o dużej mocy w medycynie wywodzi się z badań nad technologiami wojskowymi. Pokazały one, że laser może być wykorzystany także w walce o zdrowe zęby.

Wpuścić laser w kanał i dobrze na tym wyjść

Aż 30% osób, które leczyły ząb kanałowo, wraca z nim na fotel dentystyczny z zapaleniem. Dotyczy to szczególnie pacjentów korzystających z usług gorzej wyposażonych gabinetów. Obecnie, gdy posiadają one mikroskopy i aparaty wewnątrzustne, ząb można wyleczyć skutecznie podczas jednej wizyty.

Urządzenie stosowane w Klinice Implantologii i Stomatologii Estetycznej dr. Romana Borczyka specjalizującej się m.in. w endodoncji, dodatkowo ułatwia ten zabieg.

– „Laser zapewnia skuteczną sterylizację kanałów podczas leczenia przewodowego. Wiązka światła dociera w trudno dostępne miejsca rozbudowanego systemu kanałów korzeniowych” – podkreśla Krzysztof Maćkowiak – „Urządzenie znajduje też zastosowanie w zabiegach usunięcia wierzchołka korzenia, pozwala ochronić ząb przed powstaniem pęknięć i mikrourazów” – dodaje.

Nie tylko dzieci zapomną o bólu

Często nieodłączny w rękach dentysty mikroskop uświadamia istnienie licznych problemów niewidocznych gołym okiem, a wymagających delikatnego i precyzyjnego działania. W wielu wypadkach laser pozwala je rozwiązać, stwarzając nowe możliwości lekarzom różnych specjalności. Dzięki zastosowaniu w nim opcji kontroli wartości i częstotliwości energii wiązki światła szeroka gama zabiegów może być wykonana nieporównanie lepiej niż z użyciem klasycznej turbiny z wiertłem.

Laser, którego działanie nie wiąże się z towarzyszącymi wiertłu nieprzyjemnymi drganiami, przynosi ulgę także najmłodszym pacjentom. Ich ubytki powstałe z powodu próchnicy mogą być dzięki niemu usuwane precyzyjnie i bez podrażnienia dziąseł czy zdrowej tkanki. Wiązka światła pozwala na odejście od klasycznych zabiegów przywodzących na myśl ból, z którym walka nie jest dziecinną igraszką.

– „Laser w połączeniu z diagnostyką komputerową i wykorzystaniem mikroskopu pozwala osiągnąć doskonałe efekty leczenia u pacjentów w każdym wieku” – podsumowuje lek. stom. Izabela Walawender zajmująca się leczeniem najmłodszych pacjentów w katowickiej klinice.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA