Przez zęby możesz stracić szansę na awans
Co mają zęby do kariery zawodowej? Okazuje się, że coraz więcej. Nieprzyjemny oddech, stłoczone zęby, ubytki i przebarwienia, powstałe np. z kawy lub papierosów, mogą mieć wpływ na decyzję szefa o awansie, nastawiając go do nas negatywnie. Potwierdzają to wyniki ankiety, jaką AXA PPP przeprowadziła w Wielkiej Brytanii.
Aż 44% osób decyzyjnych w średnich i małych firmach w przyznaje dziś wprost: stan uśmiechu może mieć wpływ na awans, deklasyfikując umiejętności pracownika.
W których zawodach najbardziej zwraca się uwagę na zęby?
Masz zęby w fatalnym stanie? Nie awansują cię. Chociaż to brutalne, to coraz częściej pracodawcy zaglądają nam w zęby. Powód? Klienci wielu firm chcą mieć do czynienia nie tylko z doświadczonym i znającym się na swoim fachu personelem, ale także z takim o nienagannej prezencji.
Zawodem numer jeden, w którym bezwarunkowo liczy się perfekcyjny uśmiech, jest profesja handlowca. Zdaniem aż 67% Polaków powinien on mieć wyjątkowo zadbane zęby. Na drugim miejscu znalazł się zawód aktora – 62%. Idealnych uśmiechów wymagamy także od personelu medycznego – 52% i od nauczycieli – 49%. Dobrze, kiedy o zęby dba także biznesmen (wskazało go 47% pytanych osób). 31% chciałoby widzieć pięknie uśmiechających się policjantów, a 28% wskazuje stewardessy – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim Clinic w Katowicach (przeprowadzono ją w dniach od 10-25 lipca 2013 na grupie 500 osób).
Uwaga: szef wącha!
Jak ważny jest uśmiech dla firm i pracodawców potwierdzają badania AXA PPP w Wielkiej Brytanii.
Aż 48% wysoko postawionych managerów w firmach sektora MSP jest zdania, że kiepski stan uzębienia lub nieświeży oddech mogą mieć wpływ na to, czy chcemy z kimś robić interesy. To z kolei wpływa na to, kogo firmy chcą widzieć na eksponowanych stanowiskach. Aż 44% managerów przyznaje dziś, że wygląd zębów pracownika może być jednym z decydujących kryteriów przy awansie.
– Blisko 30% pacjentów korygujących sobie dziś uśmiech robi to ze względów zawodowych. Im wyższe ktoś zajmuje stanowisko, związane z kontaktem z klientem, wystąpieniami publicznymi czy medialnymi, tym większa jest świadomość tego, jak powinny wyglądać zęby. U wielu osób decyzja o korekcie uśmiechu aparatem ortodontycznymi lub licówkami idzie w parze z awansem. Wymusza to niejako bardziej eksponowana posada – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim Clinic w Katowicach.
Zobacz też: Myj zęby w pracy!
Nie myjemy, wolimy żuć gumę
Nie tylko wygląd zębów może przekreślić nasze szanse w firmie. Tak samo działa nieświeży oddech. Tymczasem w polskich firmach wciąż nie widuje się osób myjących zęby w pracy. Od przerwy na szczoteczkę wciąż wolimy przerwę na papierosa.
Szczoteczkę i pastę do pracy nosi zaledwie 4% Polaków. 70% uważa, że mycie zębów w firmowej toalecie jest krępujące. Jednocześnie 43% z nas przyznaje się, że w pracy miewa nieświeży oddech – wynika z sondy Dentim Clinic. Skutek? Nagminnie żujemy miętowe gumy, do pracy nosi je ze sobą aż 71% z nas. To jednak nie rozwiązuje spawy, bo dla 34% z nas zapach mięty z ust kolegi lub koleżanki jest drażniący.
– W ciągu ośmiu a nawet więcej godzin pracy stajemy się zapachową bombą. W pracy nieustannie podjadamy, sięgamy po słodycze, pijemy kawę, herbatę, palimy papierosy. Mieszamy na zmianę smaki słodkie i kwaśne. Na zębach pojawia się osad, stają się one żółte lub szare, często towarzyszy temu kwaśny zapach. To widzą i czują nasi rozmówcy, to może również zniechęcić do kontaktu z nami, a tym samym wpłynąć na efekty w pracy. Nikt nie chce przecież robić interesów z osobą, z która nie można porozmawiać – mówi dr Wojciech Fąferko.
Zresztą potwierdzamy to sami. Aż 82% Polaków jest zdania, że nieświeży oddech zniechęca do kontaktu z drugą osobą.
Zobacz też: Jaką szczotkę i pastę do zębów wybrać?
Źródło: materiały prasowe Guarana Communications/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!