Oblizywanie smoczka – jak wpływa na dziecko?

dziecko fot. Fotolia
Nie wiemy, jak wy, ale my jesteśmy nimi trochę zaskoczone.
Marta Słupska / 12.01.2018 13:56
dziecko fot. Fotolia

„To świetny sposób na oczyszczenie smoczka, jeśli nie mamy dostępu do wody” – twierdzą jego zwolennicy. Przeciwnicy zaś są zdania, że w ten sposób przekazujemy dziecku swoje bakterie ze śliny. A jak jest naprawdę: czy warto oblizywać smoczek?

TAK dla oblizywania smoczka?

Młoda mama robi zakupy z dzieckiem. W pewnym momencie smoczek upada maleństwu na podłogę. Kobieta podnosi go, oblizuje i podaje dziecku sądząc, że to bezpieczny sposób na pozbycie się z jego powierzchni bakterii i drobnoustrojów. Czy ma rację?

Spór na ten temat wśród rodziców trwał przez lata, aż w końcu grupa naukowców (Bill Hesselmar,Fei Sjöberg,Robert Saalman,Nils Åberg,Ingegerd Adlerberth i Agnes E. Wold) postanowiła to sprawdzić. Celem ich badań było sprawdzenie, czy sposób, w który rodzice czyszczą smoczek, wpływa na ryzyko rozwoju alergii u dziecka. Tym samym zbadali oni, czy warto oblizywać dziecięce smoczki i jak kontakt ze śliną osoby dorosłej wpływa na maluchy.

Wyniki badań okazały się być zaskakujące: wynika z nich, że u dzieci, których rodzice oblizują smoczki, znacznie rzadziej występuje astma, wyprysk i uczulenia niż u maluchów, które nie mają styczności ze śliną rodziców. Jak to możliwe? Prawdopodobnie drobnoustroje przenoszone z takiej śliny do organizmu dziecka stymulują po prostu jego układ odpornościowy.

Wnioski? Nie wychowujmy dzieci w sterylnych warunkach, a jeśli smoczek upadnie na ziemię, nie bójmy się go oblizać przed podaniem maluchowi.

Uwaga, te smoczki są rakotwórcze!
Jak odzwyczaić dziecko od smoczka?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA